Klinika recenzja

"klinika" Klaudia Muniak to moje pierwsze spotkanie z piórem tej autorki i powiem wam szczerze że bardzo mnie ta historia poruszyła. Z początku podchodziłam do niej trochę sceptycznie bojąc się, że będzie napisana językiem, którego nie zrozumiem ( biorąc pod uwagę wykształcenie autorki i to jak opowiada o swojej pracy , dla mnie to czarna magia) jednak tą historię czyta się z otwartą buzią. Zaskoczenie to uczucie które będzie nam towarzyszyło przez całą książkę nawet przy zakończeniu, które wbija w fotel i zostawia możliwość na przemyślenia.

Bardzo podobał mi się sposób przedstawienia tej historii ; cała fabuła opiera się na naszej bohaterce, na tym co dzieje się aktualnie , na jej przeszłości jeszcze gdy była w łonie matki, na jej dzieciństwie i wspomnieniach z ostatnich tygodni za nim poznała prawdę . Gaja wydaje nam się z początku normalną szczęśliwą za los kobietą, przykładną studentką, zakochaną dziewczyną , która radzi sobie z mniejszymi i poważniejszymi problemami ale jest bardzo wdzięczna za życie które ma. Jednak gdy nastroje w kraju zaczynają podważać jej istnienie, zaczyna zapadać się w sobie, bać się. Chroni się więc w domu, popada w otępienie, depresje, zaczyna sama się zastanawiać czy jej życie jest tak jak wielu uważa nic nie warte, czy powinna w ogóle żyć. Jednak mając przy sobie bliskich powoli wychodzi z odrętwienia i wszystko wtedy się zmienia. Trafia do szpitala. Nie pamięta wypadku, czuje się znów zagubiona i zależna od pomocy specjalistów. Jednak w pewnym momencie nasza bohaterka uświadamia sobie że wypadek nie był najgorsza rzeczą jaka ją w życiu spotkała , że całe jej życie było po coś i dla kogoś zaplanowane.

Wyciągnęłam się w ta historią i choć momentami mnie drażniła bohaterka i jej częste retrospekcje to wiem że były one konieczne . Na sam koniec książki wpadłam w osłupienie , szukając i sprawdzając czy to na pewno koniec tej historii czy będą dalsze części ale ta książka zmusiła mnie też do zatrzymania się i spojrzenia na wiele spraw , które w naszym kraju wywołują bardzo sprzeczne emocje, jak choćby aborcja, in vitro czy zmodyfikowane dna