Bielszy odcień śmierci recenzja

Klimatyczny europejski kryminał

Autor: @delilah ·1 minuta
2019-12-04
Skomentuj
1 Polubienie
Są takie książki, które pochłaniają od pierwszej strony i tak właśnie było z "Bielszym odcieniem śmierci".
Już sam punkt wyjścia jest szalenie interesujący. U podnóża Pirenejów znajduje się szpital psychiatryczny dla najbardziej zwyrodniałych morderców. Placówkę poznajemy oczami młodej lekarki, która zaczyna tam pracę. Tymczasem niedaleko na stacji kolejki linowej zostają znalezione brutalnie okaleczone zwłoki... konia. Ponieważ ogier należał do jednego z najbogatszych Francuzów sprawa zostaje potraktowana bardzo poważnie i trafia do Martina Servaza. Gdy wkrótce pojawiają się kolejne zwłoki tym razem ludzkie a na miejscu zbrodni zostają znalezione ślady DNA najgroźniejszego z pensjonariuszy szpitala Servaz wie, że śledztwo nie będzie łatwe.
Klimat, klimat, klimat...  Uwielbiam takie klimatyczne kryminały, tu nie dość, że mamy przecudowne górskie widoki to jeszcze spowite sporą ilością śniegu. Minier dużo miejsca poświęca opisom ale robi to w tak cudownie plastyczny sposób, że bez trudu wyobraziłam sobie każdą ośnieżoną gałązkę jodły, śliską skutą lodem drogę czy zimny, przenikający do szpiku kości wiatr. Intryga kryminalna stoi na wysokim poziomie, autor stale kluczy, dodając nowe tropy, rzucając nowe podejrzenia i fundując zaskakujące zwroty akcji. Ostatecznie rozwiązanie okazuje się dość proste ale wszystko jest tak umiejętnie poprowadzone, że nie mogę znaleźć żadnego powodu do narzekań. Główny bohater czyli Martin Servaz daje się lubić, to kolejny z całej rzeszy książkowych śledczych, dla których praca policjanta jest sensem życia. Jego współpracownicy to również galeria ciekawych charakterów. Bardzo przyjemnie obserwować jak prowadzą dochodzenie.
Po raz kolejny w niedługim czasie sięgam po europejski kryminał i po raz kolejny jestem zachwycona. Stylem narracji, nietuzinkowym klimatem i zawiłą zagadką kryminalną. Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-11-29
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bielszy odcień śmierci
4 wydania
Bielszy odcień śmierci
Bernard Minier
7.5/10
Cykl: Martin Servaz, tom 1

Grudzień 2008 roku, dolina w Pirenejach. Wczesnym rankiem pracownicy elektrowni wodnej znajdują na górnej stacji kolejki linowej okaleczone ciało konia. Tego samego dnia młoda absolwentka psychologii ...

Komentarze
Bielszy odcień śmierci
4 wydania
Bielszy odcień śmierci
Bernard Minier
7.5/10
Cykl: Martin Servaz, tom 1
Grudzień 2008 roku, dolina w Pirenejach. Wczesnym rankiem pracownicy elektrowni wodnej znajdują na górnej stacji kolejki linowej okaleczone ciało konia. Tego samego dnia młoda absolwentka psychologii ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tej książki nowej gwiazdy francuskiego kryminału słuchałem w bardzo dobrym wykonaniu Piotra Grabowskiego, jest on typem lektora niepchającego się na afisz, ale czyta świetnie. Mamy tu dwa równoległe...

@almos @almos

Książka dedykowana miłośnikom górskich klimatów, ale nie tylko. Zimowe Pireneje, pokryte śniegiem, morderstwo i tajemnice sprzed lat. Miejsce akcji jest determinowane przez biel, która czasami, aż kł...

@Malwi @Malwi

Pozostałe recenzje @delilah

Kimkolwiek jesteś
Facebook to zło ;)

"Kimkolwiek jesteś" to druga część cyklu "Ukryta sieć" i stanowi jego bezpośrednią kontynuację. Po dramatycznych wydarzeniach z finału części pierwszej Julita Wójcicka n...

Recenzja książki Kimkolwiek jesteś
Rozmerdane święta
Od nadmiaru słodyczy można się pochorować

Zacznę od tego, że bardzo lubię książki Agnieszki Olejnik. Nawet zeszłoroczna "Randka pod jemiołą" choć nie była w zasadzie świąteczna a fabuła opierała się na schematac...

Recenzja książki Rozmerdane święta

Nowe recenzje

SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Każdego dnia
O rodzinie słów kilka
@Szarym.okiem:

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po da...

Recenzja książki Każdego dnia
Rozgrzej moje serce
Rozgrzej moje serce
@Zaczytany.p...:

"Rozgrzej moje serce " ~ A. Sour (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] – Czuję, jak odpływasz w moich ramionach...

Recenzja książki Rozgrzej moje serce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl