Pastwa recenzja

Klimat małych miasteczek i tajemnic ich mieszkańców

Autor: @czytanie.na.platanie ·2 minuty
2024-04-10
1 komentarz
7 Polubień
Agnieszka Jeż już od pierwszej części cyklu kryminalnego z Sonią Kranz „Pomroka” ujęła mnie klimatyczną odsłoną pozornie spokojnej prowincjonalnej miejscowości, pod której spękaną powierzchnią drzemią tajemnice i zbrodnie. Pokochałam również sposób, w jaki wplata w kryminalny trzon powieści wątki obyczajowe, które stają się jego naturalnym dopełnieniem.

W drugim tomie „Pastwie” idylliczną fasadę życia w dolnośląskim Mieroszowie burzy zaginięcie mężczyzny w trakcie własnego wesela. Panna młoda z pewnością nie tak wyobrażała sobie wejście do majętnej rodziny Wilskich, ale czyż pierwszą podejrzaną nie jest zwykle żona? Sonia Kranz zagłębiając się w burzliwe życie mężczyzny znajduje dużo więcej motywów i podejrzanych niż by oczekiwała, a sprawa zaczyna przybierać coraz bardziej makabryczny obrót.

Śledztwo prowadzone w sposób dynamiczny, ale w pełni wiarygodny prowadzi czytelnika przez labirynt emocji i podejrzeń, a Autorka ponownie sięga w przeszłość regionu, w której mogą tkwić wskazówki pomocne w rozwiązaniu sprawy. Sonia musi stawić czoła wyzwaniom nie tylko na gruncie zawodowym i presji zwierzchnika, ale i zmianom w swoim życiu, które ciągle wprawiają ją w wewnętrzny dygot i budzą trudne emocje.

Toksyczne relacje Soni z matką ukazane są tak prawdziwie, że współczucie dla bohaterki samoistnie wypływało z mojego serca. Jej obawy przed głębszym zaangażowaniem w nowy związek są równie zrozumiałe, jak ciągle niezagojona rana po odejściu męża. Autorka z ogromną empatią oddała wewnętrzną walkę bohaterki pomiędzy chęcią potraktowania nowego statusu jej byłego męża z godnością, szczególnie przed nastoletnią córką, a buzującą w niej nadal wściekłością.

Może zastanawiacie się skąd pies na okładce? Zabrany ze schroniska Bob jest kolejną, prócz Piotra, kotwicą sprawiającą, że Sonia zaczyna czuć się w tym miejscu, które miało być przejściowym, jak w nowym domu. Domu wymagającym jeszcze sporo pracy, ale zdającym się opierać na silnych fundamentach. Trzymam tylko kciuki, by kobieta nie zamknęła się w jego murach z obawy przed kolejnym odtrąceniem, by umiała czerpać z odzyskanej wolności.

A okazuje się, że w tak niewielkich społecznościach mury domów mogą skrywać wiele mrocznych sekretów, z których rodzą się traumy, nienawiść i dojrzewająca żądza zemsty. Sygnały można tak łatwo przeoczyć patrząc z zewnątrz, lub po prostu odwrócić wzrok, bo co nas to obchodzi… I czasem jest już za późno na reakcję a motto „wszystko da się załatwić” już nie działa.

O niektórych powieściach chce się pisać i pisać i tak mam w przypadku „Pastwy”, ale uwierzcie mi, że Autorka w pisaniu jest dużo lepsza ode mnie, więc jeśli choć trochę zachęciłam Was swoją opinią, to książka z pewnością Was zauroczy. Zakochacie się w jej niespiesznym tempie, dusznej atmosferze i emocjach bohaterów, które tak naturalnie przelewają się i w nasze serca i z niecierpliwością, podobnie jak ja, będziecie wypatrywać dalszych losów i śledztw Soni Kranz.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-04
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pastwa
Pastwa
Agnieszka Jeż
8.0/10
Cykl: Sprawy Soni Kranz, tom 2

Zaginięcia zawsze się zdarzały. Niektórzy przepadali bez wieści, innych znajdowano martwych, byli i tacy, którzy celowo zacierali za sobą ślady. Waldemar Wilski rozpłynął się w powietrzu podczas swoj...

Komentarze
@Wiejska_biblioteczka
@Wiejska_biblioteczka · 11 miesięcy temu
Zdecydowanie zachęciłaś mnie Swoją opinią, tak więc tytuł zapisuję.

Pastwa
Pastwa
Agnieszka Jeż
8.0/10
Cykl: Sprawy Soni Kranz, tom 2
Zaginięcia zawsze się zdarzały. Niektórzy przepadali bez wieści, innych znajdowano martwych, byli i tacy, którzy celowo zacierali za sobą ślady. Waldemar Wilski rozpłynął się w powietrzu podczas swoj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Waldemar Wilski po udanym weselu nagle przepada bez śladu. Zrozpaczona żona, zamiast świętować miesiąc miodowy, współpracuje z policją, aby odnaleźć świeżo poślubionego małżonka całego i zdrowego. Na...

@papierowa_ksiazka @papierowa_ksiazka

“Życie przecież na tym polega - żeby nie ustawać”. Waldemar Wilski, świeżo upieczony małżonek i przyszły spadkobierca zakładu mięsnego znika nagle podczas swojego wesela. Dlaczego? Czyżby na...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @czytanie.na.plat...

Miasteczko Salem
Narastające uczucie osaczenia

Czytanie "Miasteczka Salem" Stephena Kinga to prawdziwa emocjonalna jazda bez trzymanki. Już od pierwszych stron czuć atmosferę niepokoju, jakby coś czaiło się w mroku, ...

Recenzja książki Miasteczko Salem
Dom nad jeziorem
Fascynujące rodzinne tajemnice z przeszłości

Jeśli znacie serię butikową Wydawnictwa Albatros to wiecie, że trafiają tu jedynie wyjątkowe, czarujące pięknem języka i elegancją stylu, pełne tajemnic z przeszłości i ...

Recenzja książki Dom nad jeziorem

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl