RECENZJA
🕸"KLAUS. ODWRÓCONA PRAWDA"🕸
AUTOR: MAX BILSKI
WYDAWNICTWO: VIDEOGRAF
-Czy można oszukać oszusta?
"Teraz dochodzi do wniosku, że niektórych prawd lepiej nie poznać. Że jest z nimi tak jak z nieznanymi potrawami. Dopóki nie wiesz, że istnieją, nie znasz ich smaku, niczego nie żałujesz."
KLAUS. ODWRÓCONA PRAWDA to historia człowieka, który został nauczony od najmłodszych lat, że świat nie jest sprawiedliwy i trzeba z niego podbierać i stał się mistrzem w tym fachu. Jednak on okazuje się być, całkiem inne niż myślałam, a z każdą kolejną przeczytaną stroną utwierdzałam się o tym.
Max oszust, przestępca, tylko z tą różnicą, że oszukuję oszustów, co jest bardzo ciekawym wątkiem. Sam jako człowiek ma dobre serce i dla swojej przyszywanej rodziny zrobiłby wszystko.
Autor przeniesie, nas do Zamku Czocha na Dolny Śląsk i jego tajemnic a pośród tego intrygi, zagadki, szantaż, duża garść akcji a pośród tego wszystkiego niepostrzeżenie rodzi się uczucie.
Opowieść o tym, jak trudno podejmować, proste zdawałoby się decyzje w sytuacji, kiedy nie wiadomo, co jest prawdą, a co kłamstwem. Autor idealnie pokazał, jak cienka jest granica między prawdą a kłamstwem, która zaciera się bardzo szybko gdy podejmuje się decyzję, które mogą zaważyć na całym życiu.
Bardzo wciągnęłam się w historię, która z każdą chwilą robiła się coraz bardziej, ciekawsza wciągając w intrygującą intrygę i rozwój wydarzeń, w którą został wciągnięty główny bohater. Watki zostają tak poprowadzone, że cały czas autor wodzi, nas za nos prowadząc w ślepy zaułek. Niby dostajemy całkiem prostą, jakby się zdawało zagadkę, naprowadzeni jesteśmy na proste tropy, które jednak okazuje się, że prowadzą nas nie tam, gdzie byśmy chcieli, wprost w ślepy zaułek a prawda okazuje się, zgoła inna niż nam się wydawało. (Choć powiem szczerze, że od samego początku nie podobała mi się pewna postać, do której miałam mieszane uczucia, jednak moja intuicja mnie nie zawiodła 😀).
A zakończenie nawet zaskoczy samego bohatera.
Całość historii dobrze poprowadzona, napisana w trzeciej osobie z perspektywy głównego bohatera Klausa.
Napisana lekkim i przyjemnym językiem, dzięki czemu książkę czyta się błyskawicznie.
Bohaterowie dobrze wykreowani, szczególnie główna postać Klausa. Klara również jest ciekawym przypadkiem z dziwną przypadłością.
Klaus to człowiek znikąd, człowiek zjawa, człowiek o stu twarzach, który okrada złodziei, uwikłany we własne kłamstwa. Postanawia skończyć ze swoją profesją i zmienić swoje życie. Ostatni raz, ostatnia zagadka do odkrycia, która jest jak tropienie cieni przeszłości. A potem spokojne życie po swojemu. Zagadka starych znaczków pociągnie za sobą nieoczekiwanie zwroty.
Jednak nic nie będzie takie proste, a do jego życia wkrada się, chaos a nad jego rodziną zawisa groźne niebezpieczeństwo.
Życie mężczyzny zaczyna przewracać się do góry nogami. Nie tak wyobrażała sobie zmiany w jego życiu.
-Czy Klaus wpadnie we własną pułapkę?
-Jaką tajemnicę skrywała Sasha przed Klausem?
-Czy odnajdzie, w Zamku Czocha ukryte znaczki?
-Kto tak naprawdę stoi za porwaniem Klary?
-Kto zabawił się kosztem Klausa?