Znajomi z pociągu recenzja

Klasyka kryminału psychologicznego

Autor: @almos ·2 minuty
2020-12-13
1 komentarz
12 Polubień
Ta książka to już klasyka kryminału psychologicznego. A zaczyna się tak, że dwóch mężczyzn spotyka się w pociągu, jeden z nich, młody architekt Guy Haines, jedzie do żony, aby uzyskać upragniony rozwód. Drugi, Charles Bruno, to pijak i utracjusz szukający mocnych wrażeń, na przykład mówi: „Uważam, że człowiek powinien w życiu spróbować wszystkiego, a nawet umrzeć usiłując dokonać czegoś niemożliwego.” Ma na myśli także czyn kryminalny, wręcz morderstwo. Oczywiście atmosfera w pociągu sprzyja zwierzeniom (w dawnych czasach ludzie w pociągach rozmawiali, teraz gapią się w ekrany) więc Guy opowiada Brunowi o problemach z żoną Miriam, która nie chce dać mu rozwodu, a Bruno o nienawiści do ojca skąpiącemu mu pieniędzy. I wtedy w głowie Bruna rodzi się szatański plan morderstwa doskonałego...

Tak naprawdę książka nie jest kryminałem, na przykład od razu wiemy, kto zabił, ale raczej studium psychologicznym, autorka zdaje się twierdzić, że każdy jest w stanie popełnić zbrodnię, nawet normalna osoba. Taki właśnie jest Guy, człowiek uczciwy, ale z drugiej strony słaby, podatny na wpływy, poza tym uważa się za nieudacznika: „Głęboko w jego psychice, jak niewidzialna na powierzchni skaza w diamencie, tkwił lęk i przekonanie, że jego przeznaczeniem są same porażki. Nigdy nie zdołał się tego pozbyć. Czasem ta perspektywa klęski fascynowała go po prostu, na przykład w szkole i na studiach, gdy pozwalał sobie oblewać egzaminy, które mógłby bez trudu zdać, albo kiedy zdecydował się na małżeństwo z Miriam wbrew woli obu rodzin i wszystkich przyjaciół. Czyż nie wiedział z góry, że to będzie klęska?” Fascynująco opisany jest proces przemiany Guya: ze zwykłego człowieka wyłazi bestia, ale wyrzuty sumienia też dają o sobie znać...

Mniej ciekawe są inni bohaterowie dramatu, Charles Bruno to po prostu zło w czystej postaci, diabeł w ludzkiej skórze. A Anna, druga żona Hainesa, to z kolei prawdziwy anioł. Zaś Haines miota się między diabłem a aniołem...

Druga część książki jest słabsza, akcja już nie jest tak dynamiczna, to głównie zapis kompletnego upadku Bruna i rozterek moralnych Hainesa. Niemniej napisane to dobrze, bo Highsmith wie jak trzymać napięcie.

Porównywano to dzieło do 'Zbrodni i kary' Dostojewskiego, ale to duża przesada, tam mamy arcydzieło, tutaj sprawnie napisaną rzecz rozrywkową.

Słuchałem audiobooka w doskonałej interpretacji Piotra Wyszomirskiego.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-07-08
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Znajomi z pociągu
2 wydania
Znajomi z pociągu
Patricia Highsmith
7/10

Bohater powieści, młody obiecujący architekt, spotyka w podróży mężczyznę, który składa mu zaskakującą propozycję: w zamian za inną przysługę uwolni go od kłopotliwej żony. Plan wydaje się doskonały, ...

Komentarze
@Renax
@Renax · prawie 4 lata temu
Autorka to ta od 'Carol"?
Znajomi z pociągu
2 wydania
Znajomi z pociągu
Patricia Highsmith
7/10
Bohater powieści, młody obiecujący architekt, spotyka w podróży mężczyznę, który składa mu zaskakującą propozycję: w zamian za inną przysługę uwolni go od kłopotliwej żony. Plan wydaje się doskonały, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ta książka została wydana w czasach, kiedy wydawnictwa nie wciskały jeszcze kitu czytelnikowi, sprzedając wege kotlety o smaku wołowiny z etykietą befsztyka. Highsmith to mistrzyni „powieści psycholo...

@Rudolfina @Rudolfina

Pozostałe recenzje @almos

Bóg nie jest wielki
Powstawanie nowej religii

Powróciłem po latach do książki jednego z apostołów Nowego Ateizmu i muszę powiedzieć, że jest to trudna lektura. Rzecz jest chaotyczna, a praca redakcyjna woła o pomstę...

Recenzja książki Bóg nie jest wielki
Wariatka Maigreta
Ministudium kobiecej samotności

Ta 72 książka w serii z paryskim komisarzem w roli głównej została wydana w 1970 r. Rzecz cała zaczyna się tak, że samotna, starsza kobieta, Madame Antoine de Caramé, na...

Recenzja książki Wariatka Maigreta

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Piłka Nożna w prawdziwym (...bo angielskim) wyd...
@konrad.mora...:

Jeżeli kochasz piłkę nożną, to urodziłeś się w Europie lub Ameryce Południowej. Jeśli piłka nożna to dla Ciebie soccer,...

Recenzja książki W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham
@dominika.na...:

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąba...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
© 2007 - 2024 nakanapie.pl