Dolina Cieni recenzja

„Kłamał, by dać im wszystkim nowe życie. Wierzył, że to możliwe”, czyli konsekwencje naszych czynów.

Autor: @withwords_alexx ·1 minuta
2022-03-12
Skomentuj
2 Polubienia
Dolina cieni to dla mnie czwarte spotkanie z Bartoszem Szczygielskim. Za mną Nie chcesz wiedzieć, Winni jesteśmy wszyscy, czy też Krok trzeci. Ta książka zbiera same pozytywne opinie, a sama też już wiedziałam, czego można się spodziewać po tym autorze, więc nie wahałam się przed sięgnięciem po nią.

Tomasz Rach, którego ciało spłonęło podczas wypadku, wie o tym najlepiej. Mężczyzna postanowił wykorzystać swą rzekomą śmierć, by zacząć wszystko od nowa. Przez lata udawało mu się żyć w cieniu, zawsze znajdując sposób na utrzymanie. Może nie do końca legalny, ale kiedy jest się oficjalnie martwym, niektórymi rzeczami nie trzeba się już przejmować.
Gdy dostaje intratne zlecenie – jedno z tych, które mogą dać mu kolejną szansę na prawdziwe życie, przyjmuje je bez wahania. Zamiast wybawienia i gotówki znajduje jednak coś innego. Kiedy w jego życiu pojawia się tajemnicza Helena, rozpętuje się piekło, które wyciąga na wierzch grzechy przeszłości.

Już od samego początku Szczygielski mnie zaintrygował. Szybko wchodzi się w akcję, która jest tutaj bardzo dynamiczna. Ciągle coś dzieje, pojawią się nowe fakty, fałszywe tropy i nagłe zwroty akcji. To jest lektura, przy której nie da się nudzić, a do tego naprawdę trzeba być uważnym, by nie przegapić rzucanych przez autora informacji. Dolina cieni to thriller pełen tajemnic, który opowiada o konsekwencjach ludzkich wyborów. Nasz główny bohater, Tomasz to osoba, która od piętnastu lat oficjalnie nie żyje. Sfingował swoją śmierć i teraz żyje nowym życiem, ale jak wiemy, przeszłość kiedyś w końcu się upomni o swoje.

W książce panuje gęsta i mroczna atmosfera, która pochłania czytelnika z każdą kolejną stroną. Autor bardzo inteligentnie poprowadził fabułę – wszystko tutaj jest dopracowane i logiczne. Książkę czyta się błyskawicznie i z rosnącą ciekawością. Szczygielski pokazuje jaki wpływ na nasze życie mają czyny popełnione nawet kilkanaście lat temu. Nie brak tutaj także skrajnych emocji i wyprowadzania czytelnika na manowce.

Pozytywnie mnie zaskoczyła ta książka. Dolina cieni to solidny thriller, który trzyma w napięciu do ostatnich stron. Jest to oddzielna historia niepowiązana z innymi książkami autora, dlatego spokojnie możecie ją przeczytać bez znajomości innych dzieł. Mimo że fabuła może wydawać się zagmatwana, to im dalej tym coraz więcej się wyjaśnia, tworząc spójną i logiczną całość.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dolina Cieni
Dolina Cieni
Bartosz Szczygielski
7.8/10

Kiedy umierasz, życie staje się prostsze. Tomasz Rach, którego ciało spłonęło podczas wypadku, wie o tym najlepiej. Mężczyzna postanowił wykorzystać swą rzekomą śmierć, by zacząć wszystko od nowa. Pr...

Komentarze
Dolina Cieni
Dolina Cieni
Bartosz Szczygielski
7.8/10
Kiedy umierasz, życie staje się prostsze. Tomasz Rach, którego ciało spłonęło podczas wypadku, wie o tym najlepiej. Mężczyzna postanowił wykorzystać swą rzekomą śmierć, by zacząć wszystko od nowa. Pr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy można całkowicie odciąć się od przeszłości? Nie sądzę, bo to ona nas w jakiś sposób ukształtowała i czasami drobiazg potrafi sprawić, że zalewa nas cały ocean wspomnień. Jak więc zrezygnować z wł...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

"Twoja historia nie ma znaczenia. Twoje czyny mają." Czytałam już kilka książek, wiedziałam więc, że z pewnością nie zawiodę się na lekturze kolejnej jego powieści. Podoba mi się ten charakterystycz...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Elryk z Melniboné
„Tylko jego dziwne szkarłatne oczy wyrażały cierpienie i wewnętrzną walkę”, czyli fantastyka z lat 70.

Elryk z Melniboné to niezła cegiełka — książka liczy ponad 600 stron i przeczytanie jej zajęło mi trochę czasu. Jest to dla mnie pierwsze spotkanie z Michaelem Moorockie...

Recenzja książki Elryk z Melniboné
Na ogonie złoczyńcy
„To doprawdy szalenie interesujące, ale ja mam tu realny problem", czyli grupa zwierzaków na tropie zbrodni.

Na ogonie złoczyńcy to książka, która kupiła mnie opisem. Zwierzęta w roli głównej? Czemu nie. Sama okładka już przyciąga uwagę czytelnika. Intryguje i zachęca po sięgni...

Recenzja książki Na ogonie złoczyńcy

Nowe recenzje

Baśń o wężowym sercu
Świetna, ale nie o Kóbie
@Meszuge:

Rak potrafi pisać. To jest świetna książka. Baśń albo zbiór bajań dla dorosłych napisanych z takim polotem i wyobraźnią...

Recenzja książki Baśń o wężowym sercu
Erem
𝗦𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗷 𝘀𝗶ę 𝗻𝗶𝗲𝘀𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗻𝗲𝗴𝗼
@gala26:

Aldona Reich zaskarbiła sobie moją sympatię powieścią 𝐴𝑘𝑡 𝑡𝑟𝑧𝑒𝑐𝑖. Ta książka oczarowała mnie niezwykłą narracją, nietyp...

Recenzja książki Erem
Czemu zapłakałeś
"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem ...
@g.sekala:

"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem zagubionym? Do zła przez innych przymuszonym." Neort Cziwo Lotta samotn...

Recenzja książki Czemu zapłakałeś
© 2007 - 2025 nakanapie.pl