Ostatni władca pierścienia. Wojna o pierścień oczami Saurona. recenzja

Kiryła Yeskova, Ostatni władca pierścienia, recenzja

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @SFsince2018 ·2 minuty
2019-09-10
Skomentuj
2 Polubienia
W książce Yeskov'a zgodnie z informacją zawartą na okładce poznajemy historię wojny o pierścień oczyma żołnierzy armii Saurona, są nimi: orokuen Haladdina, który zajmuje się medycyną, jego towarzysz ork Cerlega oraz gondorski arystokrata Tangorn. Wszyscy oni na skutek przegranej przez Mordor wojny zostają wplątani w niezwykle niebezpieczną misje, której celem jest uchronienie Śródziemia przed eksterminacją ludzkości...
W opowieści mamy możliwość poznać zupełnie inną od znanej nam historii Śródziemia. W krainach wykreowanych przez autora elfowie jawią się jako ksenofobiczni mieszkańcy Lorien, postrzegający ludzi jako zwierzęta i brzydzący się kontaktów z nimi. Naczelny czarodziej, czyli Gandalf przedstawiony jest jako nieudolny naiwny polityk, który swoimi błędami przyczynia się do śmierci tysięcy istot. Z drugiej strony potworni, brutalni i szaleni orkowie z trylogii Tolkiena przeistaczają się na kartach powieści Yeskov'a w wykształconych inżynierów, honorowych wojowników i romantycznych kochanków. Podobnie jest z trolami, których poznajemy jako górskich kowali znanych w całym Śródziemiu z doskonałości swych wyrobów i ogromnej gościnności. To wszystko okraszone zostało kilkoma pomniejszymi intrygami.
Alternatywna historia wojny o pierścień została wzbogacona przez autora wstawkami i cytatami jak gdyby żywcem wyjętymi z książek poświęconych historii II wojny światowej m.in. „ostateczne rozwiązanie” czy „eksterminacja ludności”. Dodatkowo możemy przeczytać o działaniach tajnych służb z Gondoru i Lorien, których celem jest odnalezienie i wymordowanie wykształconych obywateli Mordoru, aby ci nie przyczynili się do jego odbudowy. Przypomina to niemiecką akcję „AB”. Wszystko to sprawia, iż od drugiej części książki opowieść staje się bardzo mroczna.
Na początek chciałbym pochwalić Oficynę Wydawniczą 3.49 za przygotowanie prostej a zarazem przyciągającej uwagę czytelnika okładki. Prezentuje się ona o niebo lepiej od wersji zaproponowanej przez wydawnictwo Solaris. Autora książki chciałbym bardzo pochwalić za odwagę, ponieważ nie lada wyczynem jest podjęcie się napisania historii Śródziemia w inny sposób niż zrobił to Tolkien. W kwestii fabularnej najbardziej podobała mi się część poświęcona opisom i historii krain na południe od Mordoru. Na uznanie zasługują również liczne cytaty wplecione w dialogi wypowiadane przez bohaterów. Mój ulubiony to: „Nauka nie zajmuje się szukaniem czarnego kota w ciemnym pokoju, w którym kota nigdy nie było. To domena filozofów”. Również zamieszczony na końcu książki epilog zawiera kilka interesujących wizji autora na temat dalszych losów Śródziemia. Tyle jeżeli chodzi o pozytywy. Niestety styl książki nie należy do najłatwiejszych, nie brak tu długich nie wnoszących nic do opowieści dialogów. Zawierają one ogromną ilość wszelkiego rodzaju uprzejmości, które bohaterowie wyrażają nawet w sytuacjach zagrożenia życia lub groźby bolesnej śmierci w czasie tortur. Największym przewinieniem autora jest stworzenie bohaterów, którzy albo opowiadają się po stronie Dobra albo Zła. Brak tu ukazania zawiłych problemów moralnych i miłosnych z jakimi mogliby się zmagać w czasie okrutnej wojny. Wszystko wydaje się banalnie proste i oczywiste, a przez to nudne i płytkie. Nie przypadł mi do gustu również pomysł uczynienia z Nazguli klasztoru mędrców i filozofów, których domeną jest odpowiadanie na zadane pytanie zagadkami i snucie rozważań na temat alternatywnych światów.
Podsumowując książka Ostatni władca pierścienia nie przypadła mi do gustu. Były dni, iż potwornie nudziłem się czytając kolejne jej rozdziały. Bardzo zniechęciła mnie do twórczości Kirył'a Yeskov'a, choć być może fani Władcy pierścieni znajdą w niej coś interesującego dla siebie. Oby tak było.

Recenzja książki znajduje się również na moim blogu.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatni władca pierścienia. Wojna o pierścień oczami Saurona.
2 wydania
Ostatni władca pierścienia. Wojna o pierścień oczami Saurona.
Kirył Jeskow
6.8/10

Nowe, odkrywcze spojrzenie na historię Śródziemia. Wojna o Pierścień wybucha z powodów ekonomicznych i ekologicznych. Mordor buduje cywilizację technologiczną, wynajduje proch, buduje huty i fabryki, ...

Komentarze
Ostatni władca pierścienia. Wojna o pierścień oczami Saurona.
2 wydania
Ostatni władca pierścienia. Wojna o pierścień oczami Saurona.
Kirył Jeskow
6.8/10
Nowe, odkrywcze spojrzenie na historię Śródziemia. Wojna o Pierścień wybucha z powodów ekonomicznych i ekologicznych. Mordor buduje cywilizację technologiczną, wynajduje proch, buduje huty i fabryki, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @SFsince2018

Nowicjuszka
Trudi Canavan, Nowicjuszka, recenzja

„Nowicjuszka” to drugi tom „Trylogii Czarnego Maga” autorstwa Trudi Canavan. Akcja powieści rozgrywa się kilka miesięcy po wydarzeniach znanych z pierwszego tomu „Gildia...

Recenzja książki Nowicjuszka
Zapach prochu i lawendy
Mariusz Gładzik, Zapach prochu i lawendy.

„Zapach prochu i lawendy” to jedna z tych powieści, której fabuła, bohaterowie i poruszane problemy potrafią na długo zapisać się w pamięci czytelnika. Na kartach swojej...

Recenzja książki Zapach prochu i lawendy

Nowe recenzje

Gra o spadek
Grę czas zacząć!
@gloria11:

Wszystko zaczyna się w chwili, gdy okazuje się, że Samuel W. Westing został zamordowany. Szesnaścioro spadkobierców zos...

Recenzja książki Gra o spadek
Łyżeczka
„PRZECZYTAJ, ZANIM ZABIJESZ SWOJĄ MATKĘ” *
@Rudolfina:

Długo broniłam się przed tą książką. Izabela Szylko ani razu nie zawiodła mojego zaufania, więc nie miałam obaw, że pow...

Recenzja książki Łyżeczka
Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość, jaka nas spotyka
@Gosia:

„Największa radość, jaka nas spotkała” Claire Lombardo to piękna, słodko – gorzka historia, która przedstawia losy zwyc...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
© 2007 - 2024 nakanapie.pl