Kiry recenzja

,,Kiry'' to druga książka autorki Anny Madejak, urodzona w Piotrkowie Trybunalskim, od 2012 roku mieszka w Krakowie. Z wykształcenia germanistka, absolwentka Uniwersytetu Łódzkiego i Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej pasje to gotowanie oraz języki obce.

Szukasz książki, która połączy wszystkich twoich ulubionych bohaterów mitologii słowiańskiej, germańskiej i nordyckiej? Oto ją znalazłeś! W tej książce spotkasz takie postaci jak: Odyn, Tor i Loki, Baba Jaga, Leszy i mamuny, a także elfy, południce, strzygi i huldry. Wszystkie te stworzenia z pogańskich wierzeń spotykają się by toczyć spory między sobą na Ziemi! Głównie przez to, że kraina ludzi wydaje się za mała by wszyscy mogli znaleźć na niej swoje miejsce.

Moim zdaniem na początku książki powinien być przynajmniej krótki opis wszystkich postaci występującej w książce, bo osoby nie znające bogów i wierzeń nordyckich, słowiańskich i germańskich nie będą wiedzieli o kim mowa. Ta książka ich po prostu zanudzi. Więc jeśli Ty czytasz tą recenzje mając zamiar przeczytać książkę, musisz koniecznie się z nimi zapoznać.

Czytając tą opowieść czułam się trochę zagubiona i przytłoczona ilością postaci. Często nie łatwo było się skupić na miejscu akcji, które cały czas się zmieniało. Rozdziały są bardzo krótkie, bez zbędnych opisów, dzięki czemu książkę czyta się szybko.

Pomysł na napisanie takiej książki jest bardzo ciekawy i unikatowy. Jednak osoby nie mające dotychczas do czynienia z tymi wierzeniami będą zniechęcone. Także polecam wszystkim obeznanym już w tym cudownym świecie, a osoby które jeszcze nie wiedzą kim są strzygi, południce czy huldry powinny najpierw zapoznać się z Mitologią germańską, Mitologią słowiańską i Kronikami zakopiańskimi.

Miłego czytania książki. :)