Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu recenzja

"Samotnie przeciwko ciemności" to bardzo klimatyczna, ale też dosyć skomplikowana gra paragrafowa, która przenosi nas w świat Mitów Cthulhu. To jednoosobowa gra, w której możemy wcielić się w jednego z czterech bohaterów i próbować rozwiązać tajemniczą sprawę, aby zapobiec katastrofie. Mimo, że historia i świat są naprawdę ciekawe, mechanika gry dla osoby początkującej może sprawić poczucie zagubienia.

Akcja dzieje się w latach 30. XX wieku, a my wplątujemy się w dziwne i niepokojące wydarzenia związane z tajemniczym rytuałem, który może sprowadzić zagładę. Śledztwo prowadzi nas przez różne miasta i miejsca, a podejmowane decyzje mają wpływ na dalszą historię. Klimat jest pełen napięcia i tajemnic, wprost z opowieści Lovecrafta.

To, co wyróżnia tę grę, to konieczność śledzenia czasu i planowania dnia – musimy pamiętać o porach snu, jedzeniu i zarządzaniu zmęczeniem bohatera. W innych grach paragrafowych skupiamy się głównie na samej historii, a tutaj dochodzi element organizowania czasu, co może być wyzwaniem. Dla jednych będzie to ciekawe urozmaicenie, ale dla innych – irytujący obowiązek. Może to sprawić, że nie będziemy czuć odprężenia przy grze, a ciagłe pilnowanie kalendarza. Do tego musimy wykonywać testy umiejętności i dbać o zdrowie psychiczne postaci. Samo przechodzenie przez historię wymaga robienia sporej ilości notatek.W praktyce oznacza to, że często trzeba przerywać czytanie, by coś zanotować, co może wybijać z rytmu. Z jednej strony daje to większą kontrolę nad grą, ale z drugiej – może być trochę męczące dla osób, które liczą na luźniejszą zabawę.

Największym minusem tej gry paragrafowej jest to, że dla osób, które nie grały wcześniej w podobne tytuły, może być za trudna. Jeśli to Twoja pierwsza gra tego typu, możesz się poczuć przytłoczony ilością zasad i rzeczy, które trzeba śledzić. Historia sama w sobie jest super, ale możesz jej nie zrozumieć nie wykonując tych dodatkowych zadań. Trzeba posiadać również dodatki, czyli starter i kostki do gry, które niestety nie są dodawane do tej książki.

Jeśli masz już doświadczenie z grami paragrafowymi i szukasz czegoś trudniejszego, „Samotnie przeciwko ciemności” może Ci się spodobać. Historia, klimat i poziom szczegółowości są na wysokim poziomie, więc fani Lovecrafta będą zachwyceni. Jeśli jednak dopiero zaczynasz przygodę z tym gatunkiem, lepiej najpierw spróbować czegoś prostszego.
Jeśli jednak lubisz wyzwania i nie przeszkadza Ci konieczność robienia wielu notatek – czeka Cię naprawdę ciekawa przygoda!

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.