Kirke recenzja

"Świat to niesprawiedliwe miejsce"

🏆Książka roku 2018 lubimy czytać.🏆 Napisana przez Madeline Miller, wydana przez Wydawnictwo Albatros.

Matka. Wiedźma. Bogini. Kreatorka. Niszczycielka. Potwór. Kobieta. Wyrzutek. KIRKE.

Córka Heliosa i nimfy Perseidy. Od zawsze była poniżana, najgorsza. Ma słabość do śmiertelników, w jednym się nawet zakochuje, zmienia go w boga wbrew wszystkiemu. To po tych wydarzeniach dowiaduje się, że jest czarodziejką. Zostaje skazana i wygnana na wyspę Ajaja.

"Złota klatka nadal jest klatką."

Przemiana Kirke jest niesamowicie pokazana. To jak ta autorka ukazała nam jak z nieśmiałej, zagubionej dziewczyny Kirke staje się bezwzględną i okrutną kobietą. Ale nikt nie zmienia się bez przyczyny. Co musiała przejść Kirke? Jakie było jej życie?

"Mówi się, że kobiety są delikatnymi stworzeniami, jak kwiaty, skorupki jajka, że wystarczy moment nieuwagi, by je zmiażdżyć. Nawet jeśli kiedyś w to wierzyłam, to w tym momencie przestałam."

Jeśli bardzo dobrze znacie mitologie grecką to ta historia nie będzie dla was jakimś odkryciem. Jednak dla mnie to idealnie uporządkowanie wszystkich dotychczas zdobytych informacji oraz dopowiedzenie niektórych nieznanych mi faktów. Pomimo że znałam historię Kirke, nie wpłynęło to na moją dobrą zabawę. Bardzo szybko się ją czyta, jest napisana przystępnym językiem.

"Ale może żaden rodzic nie potrafi ocenić charakteru swojego dziecka. Patrząc na nie, widzi tylko własne błędy."

KIRKE daj się jej oczarować. Ja dałam w 100%, ta książka trafiła do mojego serduszka❤️ i zapewne na długo tam zostanie.

"Mogłam rzucić czar i ukryć wyspę. Miałam taką moc. [...] Na to za późno. Znaleziono mnie. Niech się przekonają jaka jestem. Niech się dowiedzą, że świat nie jest taki, jaki im się wydaje. [...] Tylko niewielu pozwoliłam odejść. Tym którzy patrząc na mnie, nie pożerali mnie wzrokiem , cnotliwym mężom, którzy naprawdę zgubili drogę, dawałam jeść [...] szukając odpowiedzi na pytanie, czy moje ciało nadal do mnie należy. Ale czy podobała mi się odpowiedź, którą znajdywałam?"