Po książkę pod tytułem „Kiedyś przy błękitnym księżycu” autorstwa Katarzyny Enerlich sięgnęłam z wielką radością i zaciekawieniem. Po przeczytaniu całego cyklu o „Prowincji...” oraz „Studni bez dnia” bardzo polubiłam tę autorkę.
Główną bohaterką książki jest Basia Zejer, 43-letnia kobieta,która opowiada nam o swoim życiu. Jak się okaże nie było ono łatwe. Gdy dziewczyna miała 5 lat opuściła ją matka,odeszła do innego mężczyzny,a Basię zostawiła pod opieką ojca alkoholika. Ojciec Basi Zygmunt Zejer pił do upadłego. Nie liczyło się dla niego dziecko,dom,praca,opłacenie rachunków,zadbanie o to aby było co zjeść. Jego dniem powszednim stały się libacje alkoholowe,imprezy,koledzy. Wszystko tylko nie dziecko. Basia od najmłodszych lat musiała zajmować się ojcem alkoholikiem. Kładła go spać, wyczekiwała na niego nocami,aż wreszcie patrzyła jak jej ojciec stacza się co raz niżej. Oczywiście o wszystko obwiniała siebie. Basia bardzo chciała iść na studia,jednak nie było ją na to stać i została zmuszona do podjęcia pracy,aby opłacić rachunki,mieć na życie i zadbać o siebie. Chciała stać się niezależna. Dodatkowo nasza bohaterka bezskutecznie szuka miłości,wplątuje się w różne toksyczne związki,aż do dnia w którym poznaje Filipa.
Jak potoczą się dalsze losy Basi? Czy odnajdzie szczęście u boku Filipa? A może będzie to ktoś inny? Jaka jest prawda o jej życiu? Czy ojciec alkoholik namiesza jeszcze w życiu dorosłej już Basi? Czy znajdzie pracę? Co jeszcze wydarzy się w jej życiu?
Tego wszystkiego możecie się dowiedzieć sięgając po książkę autorstwa Katarzyny Enerlich pod tytułem „Kiedyś przy błękitnym księżycu”.
Kolejna książka Pani Katarzyny Enerlich i kolejne zaskoczenie. Oczywiści pozytywne. Książka jest wspaniała. Nie wiedziałam,że cała historia,aż tak mnie urzeknie. Autorka w delikatny,ale też dosadny sposób poruszyła problem alkoholizmu oraz jak to jest być dzieckiem alkoholika. W ciekawy sposób zostały nam przedstawione losy dorosłej już kobiety,jej dzieciństwo,które naprawdę nie było kolorowe, a jej dorosłe życie również nie należało do najlepszych. Ogólnie życie Basi,naszej głównej bohaterki nie było usłane różami. Jako dziecko musiała patrzeć na pijanego ojca,to ona zajmowała się domem,zrezygnowała z edukacji,aby opłacić rachunki oraz jak najszybciej chciała stać się niezależną. Autorka postanowiła poruszyć problem trudny,ale ważny,ponieważ w dzisiejszych czasach co raz więcej słyszy się o uzależnieniach, nie tylko od alkoholu,ale też innych używek. Cała historia wciąga czytelnika już od pierwszych stron. W książce znajduje się mnóstwo poruszających opisów,i emocji zarówno tych pozytywnych jak i tych negatywnych. Książka jest napisana ciekawym i zrozumiałym dla wszystkich językiem.
Podsumowując książka jest naprawdę warta przeczytania. Znajdziemy w niej mnóstwo emocji. Cała historia przypadnie również wszystkim tym którzy lubią odkrywać ludzką psychikę i zagłębiać się w nią. Podczas czytania można się wzruszyć. Książka ma w sobie konkretne przesłanie,jest mądra i zmusza czytelnika do refleksji nad sowim życiem.