Amantes recenzja

Lubię kryminały, których fabuła jest na tyle ciekawa, że pozostaje w głowie na dość długo Jednym z nich jest pierwszy tom cyklu autorstwa Katarzyny Grzegrzółki - „Amantes”. Tak jak okładka przyciąga oko, tak fabuła wciąga czytelnika!




Lubię kryminały, których fabuła jest na tyle ciekawa, że pozostaje w głowie na dość długo Jednym z nich jest książka autorstwa Katarzyny Grzegrzółki - „Amantes”. Tak jak okładka przyciąga oko, tak fabuła wciąga czytelnika!

Książkę dobrze się czyta ze względu na przystępny język i podział na dość krótkie rozdziały. Już od samej okładki książka zachwyca. Wskazuje na moc i fajerwerki, które znajdują się na łamach powieści. Czy tak właśnie było? -ZDECYDOWANIE! Wszystko to czego oczekiwałam od autorki znalazłam w książce. Jestem pod wrażeniem czekam na kolejną część!

Autorka stworzyła ociekającą krwią historię, mroczny, gęsty klimat,który wzbudza strach i niepokój. Bardzo dobrze udzielał się czytelnikowi nastrój panujący w książce. Podkładane fałszywe poszlaki mąciły w głowie. A tajemnice jeszcze bardziej intrygowały.
Dobrze utkana intryga sprawiła, że książka jest mocno wciągająca i nieodkładalna. Mówi o tym, że niektóre sytuacje sprawiają, że należy przewartościować swoje dotychczasowe życie aby osiągnąć swój cel. Nawet jeśli miałoby się złamać swoje zasady.

Brutalnie zostaje zamordowana rodzina Domańskich. Sprawą zajmuje się komisarz Jan Bury wraz z „Młodym”, czyli Franciszkiem Staniszewskim- świeżo upieczonym mężem. Sprawa nie jest łatwa- zero świadków, żadnych jednoznacznych poszlak. Jakby tego było za mało, zostaje porwana żona Franka. Sprawca porwania, zaczyna grę z policją- nakazuje „Młodemu” informować go o prowadzonej sprawie śmierci Domańskich. Kto za tym wszystkim stoi? Czy uda się okiełznać sprawcę zanim padną kolejne ofiary?

Byłam pod wrażeniem determinacji Franka, który „zacięcie walczył” o swoją żonę. Ale również zaskoczona jego niektórymi decyzjami. Do teraz mam pewne pytajniki jeśli chodzi o jego czyny.

„Amantes” to z jednej strony rasowy kryminał- były i zagadki, i tajemnice i wciągająca, wiła fabuła oraz te emocje, które sprawiły, że książkę chłonęłam. Jednak z drugiej, pokusiłabym się na sklasyfikowanie jej jako thriller psychologiczny, ze względu na opisy i obnażenie bohaterów z ich uczuć, emocji, czy przeszłości.

Jak już wcześniej wspomniałam, „Amantes” jest książką godną polecenia. Miłośnicy kryminałów i thrillerów znajdą coś dla siebie. Sięgnijcie po nią, a będziecie prosić o kolejną część!!

BOOK HUNTERS
www.facebook.com/BooksHuntersFamily/