Lubicie czytać kryminały? Ostatnio mam bardzo intensywny czas i dobry kryminał jest dla mnie idealny.
„Amantes” Katarzyna Grzegrzółka, wydawnictwo Novae Res.
Brutalne morderstwo rodziny Domańskich dokonane w ich własnym domu, brak świadków, brak śladów, wokół mnóstwo krwi oraz dziwne znaki na ścianie. Śledztwo prowadzi Jan Bury wraz ze swoją ekipą oraz Frankiem pseudonimem Młody.
Zostaje porwana żona Młodego, a on sam zostaje szantażowany, postanawia grać na zwłokę, a tym czasem ulice miasta coraz bardziej spływają krwią.
Mamy tu kryminał, w którym dzieje się całkiem sporo, sprawa kryminalna się toczy swoim tempem dostarczając coraz więcej zagadek i pytań. Na początku poznajemy każdego bohatera z osobna, co mi nie do końca pasowało, ponieważ nie miałam i nie nawiązałam jeszcze z nimi żadnych relacji. Nie do końca również pasował mi wątek z Młodym, z jednej strony martwi się o żonę, a z drugiej strony nie wtajemnicza w porwanie swojego przełożonego i stara się sam na własną rękę ocalić żonę, choć w moim odczuciu szło mu słabo.
Kto stoi za morderstwami? W połowie książki wytypowałam właściwą osobę, więc dla mnie książka okazała się przewidywalna.
Podobało mi się, że książka trzymała w napięciu, dostarczyła mi sporą dawkę emocji i było sporo zwrotów akcji. Zakończenie zapowiada kontynuację, po którą sięgnę i chętnie zobaczę co autorka przygotowała dla czyt...