Maszyna losu recenzja

Kapitalny kryminał

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @zaczytanaangie ·1 minuta
2022-10-16
1 komentarz
6 Polubień
Uwielbiam kryminały, w których dużą rolę odgrywa przeszłość bohaterów. Wręcz z automatu lepiej czyta mi się książkę, gdy pojawiają się w niej liczne retrospekcje, a z wydarzeń sprzed kilkunastu lat wyłania się powoli klucz do rozwiązania zagadek teraźniejszości. Cenię sobie także inteligentnych morderców, przygotowujących wyrafinowane inscenizacje, stanowiące dla śledczych prawdziwe wyzwanie nie tylko pod względem wykrycia sprawcy, ale też odkrycia motywu czy samego mechanizmu śmierci.
O ile jeszcze konstrukcja z dwiema płaszczyznami czasowymi zdarza się dość często, to mordercy z reguły okazują się być dość przewidywalni i schematyczni. Ale nie u Andrzeja Mathiasza. "Maszyna losu" to historia, na którą skusiłam się po pozytywnych opiniach i nie były one ani trochę przesadzone. Choć objętość powieści może na pierwszy rzut oka przerażać, to te ponad pięćset stron zostawia na końcu wręcz niedosyt. Ta książka jest tak dobra, że chciałoby się więcej i dalej. Na pewno więc nadrobię poprzedni kryminał autora, którego bohaterem także był prokurator Adam Szmyt.
W "Maszynie losu" wszystko mi zagrało. Było momentami brutalnie, chwilami nawet śmiesznie, przede wszystkim jednak całość wypadła realnie. Autor nie przynudzał opisami, a jednocześnie wykreował postaci tak, że miałam wrażenie, że dobrze znam tych ludzi.
Niektóre fragmenty były napisane tak, że można było je różnie interpretować i połączyć z kilkoma bohaterami, co utrudniało rozwikłanie zagadki. Niby wszystko było podane jak na tacy, a jednak zwroty akcji sprawiały, że poddawałam w wątpliwość moje teorie. Mogłabym się przyczepić do samego zakończenia, bo ostatnio mam dość mordeczy nastrój, więc im gorzej, tym dla mnie lepiej, ale na pewno nie można zarzucić autorowi, że wyskoczył z czymś bezsensownym albo niepasującym do fabuły, subiektywnie nie przypadło mi w pełni do gustu.
"Maszyna losu" to wciągający, trzymający w napięciu kryminał, udowadniający, że przeszłość może nas dogonić w najmniej spodziewanym czasie. Andrzej Mathiasz świetnie włada piórem, a to sprawia, że na książce powinno być ostrzeżenie, że czytanie jej może zakończyć nieprzespaną nocą.
Moje 9/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-10-07
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Maszyna losu
Maszyna losu
Andrzej Mathiasz
7.6/10

To nie on zabija, tylko los. On jedynie losowi pomaga. Gdy prokurator Adam Szmyt odbiera dziwny telefon z pytaniem o pomarańcze, nie podejrzewa, że to zapowiedź jego najkoszmarniejszych dni. Oto po ...

Komentarze
@bookoralina
@bookoralina · około 2 lata temu
Bardzo dobra recenzja!
× 1
Maszyna losu
Maszyna losu
Andrzej Mathiasz
7.6/10
To nie on zabija, tylko los. On jedynie losowi pomaga. Gdy prokurator Adam Szmyt odbiera dziwny telefon z pytaniem o pomarańcze, nie podejrzewa, że to zapowiedź jego najkoszmarniejszych dni. Oto po ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Maszyna losu ruszyła i już nic jej nie zatrzyma. Żadna chwila słabości. Żadne zawahanie. Poleci do samego końca, aż wypełni się zemsta, o której marzył przez tyle lat — pielęgnowana przez niego nicz...

@Za_czy_ta_na @Za_czy_ta_na

To moje pierwsze spotkanie z autorem. Książka z gatunku, który czytam dość rzadko i też rzadko kiedy jestem zafascynowana tego typu literaturą. Nie jest to mój konik, ale od czasu do czasu sięgam po...

@Ferante @Ferante

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Zgorzelisko
Rodzinna historia z klimatem

Lubię, gdy mroczne powieści mają jakąś głębię. O ile w thrillerach często stawia się przede wszystkim na warstwę psychologiczną, to w kryminałach zdarza się, że ona niec...

Recenzja książki Zgorzelisko
Gniew Halnego
Udany debiut

Trudno mi wskazywać ulubione motywy w powieściach, nie potrafię zbytnio zdefiniować tego, co sprawia, że zachwycam się daną historią, ale z całą pewnością mogę stwierdzi...

Recenzja książki Gniew Halnego

Nowe recenzje

Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
Ciuciubabka
Czas na duchy
@stos_ksiazek:

I to jest dobra książka o duchach! „Ciuciubabka” to najnowsza książka Pauliny Ziarko, która podczas lektury może wywoła...

Recenzja książki Ciuciubabka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl