Twórczość Mieczysława Gorzka i Michała Śmielaka jest mi dobrze znana. Większość książek, które wyszły spod ich pióra, to prawdziwe perełki w gatunku thrillera. "Cienie dawnych grzechów" to pierwsza powieść, która została napisana wspólnie przez obu pisarzy. W mojej ocenie taki zabieg wyszedł dość przeciętnie.
Akcja książki toczy się we Wrocławiu podczas wyjątkowo gorącego lata. Miasto skąpane w słońcu ma jednak swoje ciemne zakamarki, gdzie budzi się zło. Od trzech lat nieuchwytny zabójca terroryzuje Wrocław, drwiąc z wysiłków policji. Inspektor Daniel Bednarz i komisarz Kalina Jadecka, przybywają z Warszawy, aby rozwiązać zagadkę i uporządkować niejasności w śledztwie.
Oboje mają swoje tajemnice i przeszłe grzechy, a ich cele są różne. Współpraca między nimi staje się niebezpieczną mieszanką. Ich relacje są napięte, a osobiste demony wciąż dają o sobie znać, co jeszcze bardziej komplikuje śledztwo. Tragicznych wydarzeń nie da się powstrzymać, bo zabójca cały czas obserwuje i manipuluje sytuacją. To on kieruje losami bohaterów, prowadząc ich do nieuniknionej konfrontacji z przeszłością i ich własnymi słabościami.
Mocną stroną książki była warstwa psychologiczna postaci oraz oryginalny pomysł na fabułę. Autorzy zdołali uchwycić złożoność ludzkich emocji i motywacji, co mogłoby stanowić solidną bazę dla naprawdę wciągającej historii. Niestety, z wykonaniem było gorzej. W pierwszej połowie powieści brakowało napięcia emocjonalnego, co sprawiło, że akcja toczyła się zbyt wolno i nie angażowała mnie jako czytelniczki. Druga połowa była znacznie lepsza pod względem tempa i napięcia, jednak nie do końca zdołała nadrobić wcześniejszych niedociągnięć.
Postaci były dość dziwne, a ich kreacja mnie nie przekonała. Choć potencjalnie interesujące, zabrakło im głębi i autentyczności. Ich działania często wydawały się nielogiczne, co utrudniało mi zrozumienie i polubienie bohaterów.
Najbardziej jednak rozczarował mnie audiobook. Choć z założenia miał być najmocniejszą stroną, okazał się słaby i pełen wad. Bardzo nierówno nagrane postacie – narrator był głośniejszy od bohaterów, a gdy w akcji brało udział kilka osób, głos głównego bohatera był bardzo mało słyszalny. Co więcej, odgłosy w tle często zagłuszały wypowiedzi bohaterów, co wprowadzało chaos i utrudniało śledzenie fabuły. Lektorzy również nie sprostali zadaniu, a ich interpretacja książki całkowicie mnie nie przekonała. Myślę, że jeden dobry lektor mógłby podbić niski poziom powieści i uratować choć trochę odbiór tej lektury.
Podsumowując, "Cienie dawnych grzechów" to książka z niewykorzystanym potencjałem. Chociaż miała interesujący pomysł na fabułę i dobrze zarysowaną warstwę psychologiczną, słabe wykonanie i kiepska jakość audiobooka znacznie obniżyły jej wartość. Mam nadzieję, że przyszłe wspólne projekty tych autorów będą bardziej dopracowane i przemyślane.
Mimo wszystko warto dać szansę autorom, gdyż widać w ich pracy przebłyski talentu i oryginalności. Liczę na to, że kolejne książki będą lepsze pod względem struktury, narracji i kreacji bohaterów. "Cienie dawnych grzechów" mogły być udanym thrillerem, gdyby autorzy bardziej dopracowali szczegóły i zadbali o bardziej spójną narrację. Mam nadzieję, że przyszłe projekty tych autorów pokażą, na co ich naprawdę stać.
Warto wspomnieć, że mimo licznych wad, książka ma swoje lepsze momenty. Niektóre fragmenty potrafiły mnie zaciekawić i trzymać w napięciu, choć niestety były to tylko przebłyski w morzu przeciętności. Jeśli autorzy zdecydują się na dalszą współpracę, mam nadzieję, że wyciągną wnioski z tej powieści i zaprezentują czytelnikom bardziej dopracowaną i angażującą historię. "Cienie dawnych grzechów" to lekcja, która może zaowocować w przyszłości lepszymi, bardziej spójnymi i emocjonującymi książkami.
Jak długie mogą być cienie dawnych grzechów, pozornie zapomnianych, lecz nigdy nieodpokutowanych? Pierwsza superprodukcja duetu Gorzka & Śmielak, tylko w Legimi! Trzymający w napięciu kryminał ...
Jak długie mogą być cienie dawnych grzechów, pozornie zapomnianych, lecz nigdy nieodpokutowanych? Pierwsza superprodukcja duetu Gorzka & Śmielak, tylko w Legimi! Trzymający w napięciu kryminał ...
Można było za darmo pobrać z Legimi, więc skorzystałam. Bardzo żałuję tej decyzji. Porzuciłabym ją pewnie, gdyby nie to, że zwyczajnie było mi szkoda, że specjalnie kombinowałam, żeby ją mieć. Co ci...
To mogła być prawdziwa bomba: połączenie sił twórczych Mieczysława Gorzki i Michała Śmielaka wydane w formie e-booka, ale i słuchowiska. Prawdziwego, z aktorami, dźwiękami i muzyką. Produkcją zajęł...
@matren
Pozostałe recenzje @Malwi
Nemezis
„Nemezis” Macieja Siembiedy – książka pełna tajemnic, pasji i mroku historii. Maciej Siembieda w „Nemezis” oferuje coś więcej niż zwykłą powieść sensacyjną. To literack...
"Stalkerów dwóch" Anny Kleiber to powieść, która bawi się schematami i żongluje gatunkami. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że mamy do czynienia z klasycznym kr...