Kajdany recenzja

Kajdany

Autor: @magdag1008 ·2 minuty
2024-11-06
Skomentuj
3 Polubienia
Znacie twórczość Bartłomieja Kowalińskiego? Czytam go od pierwszej książki, która wpadła mi w oko dzięki okładce. Potem oczywiście resztę też wypadła świetnie. Tak samo było z ,,Kajdanami". Pierwsze na co zwróciłam uwagę to okładka. A co znalazłam w środku? Jak to co? Dostałam świetnie napisaną sensacyjną powieść.

W piwnicy w jednej z krakowskich kamienic znaleziono ciało brutalnie zamordowanej, młodej kobiety. Śledztwo prowadzi komisarz Korczula i prokurator Sadowska. W wyniku dochodzenia policjanci znajdują mnóstwo poszlak i śladów, które nie są w stanie doprowadzić ich do mordercy. Przełom następuje, kiedy znaleziono kolejne, okaleczone ciało. Jednak odnalezienie sprawcy tych brutalnych mordów nie będzie proste zadaniem, gdyż żyje on jakby poza systemem. Ciągle pojawia się i znika jakby zapadał się pod ziemię.

Czy policji uda się złapać mordercę zanim uderzy kolejny raz?

To było świetne. Bartek należy do autorów, po których sięgam w ciemno i wiem, że mnie nie zawiodą. Tym razem było podobnie. Miałam dostać książkę sensacyjna i taką mam. Akcja spoczęła się praktycznie od samego początku. Potem zaczyna się śledztwo, przesłuchiwania świadków, wizyta w prosektorium, narady z prokurator Sadowską. Aż w końcu mamy finał.

Cała fabuła skupia się na pracy policji i prokuratury. Mamy tu świetnie rozbudowany właśnie ten wątek. Praktycznie nie ma wątku obyczajowego, przez co czytelnik nie jest w stanie poznać bliżej żadnego z bohaterów. Co nie jest błędem, ale na przykład ja lubię poznawać ich prywatnie, nie tylko w pracy. Tu mi tego troszeczkę brakowało.

Bardzo ciekawym zabiegiem jest przedstawienie myśli mordercy. Dzięki temu poznajemy jego psychikę, tok myślenia i motyw jego działań. Wg mnie mogło być tego odrobinę więcej.

Jest jedna rzecz, którą zawsze doceniam, to kultura języka. W książkach Bartka jest ona bardzo wysoka, on praktycznie nie używa wulgaryzmów. Prawda jest taka, że kiedy biorę do ręki książkę, w której przedstawiona jest praca policji, to niestety przekleństwa sypią się jak grzyby po deszczu. Dlaczego tak jest, pojęcia nie mam, ale tego nie da się czytać. A tutaj owszem też się zdarzy, ale prokuratur Sadowska czuwa na słownictwem swoich współpracowników.

Podsumowując jeżeli szukacie zbrodni i intrygi, a także śledztwa z mnóstwem tropów, które łączą się dopiero na końcu, to ta książka jest dla Was. Świetnie się bawiłam przy jej czytaniu. Wam polecam tą, a ja czekam na kolejną świetną książkę.

Polecam

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-05
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kajdany
Kajdany
Bartłomiej Kowaliński
8.1/10

Nikt nie rodzi się zły. Zło rodzi się w ciemności. W piwnicy jednej z kamienic na krakowskim Podgórzu policja odnajduje okaleczone zwłoki młodej kobiety. Okoliczności zbrodni i tajemnicza wiadomoś...

Komentarze
Kajdany
Kajdany
Bartłomiej Kowaliński
8.1/10
Nikt nie rodzi się zły. Zło rodzi się w ciemności. W piwnicy jednej z kamienic na krakowskim Podgórzu policja odnajduje okaleczone zwłoki młodej kobiety. Okoliczności zbrodni i tajemnicza wiadomoś...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🪓🪓🪓🪓 Recenzja 🪓🪓🪓🪓 Bartłomiej Kowaliński " Kajdany " @bartlomiej_kowalinski_autor Wydawnictwo: Initium @wydawnictwo_initium 🪓🪓🪓🪓🪓🪓🪓🪓🪓🪓🪓🪓🪓 " Potrzeba... Potrzebny sznur, by z mroku wyszedł szczu...

@magdalenagrzejszczyk @magdalenagrzejszczyk

„Kajdany” to mroczny, klimatyczny kryminał, który przenosi nas do Krakowa, pokazując miasto w zupełnie nowym świetle. Bartłomiej Kowaliński, znany dotychczas z kryminalnej trylogii osadzonej na Podha...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

Pozostałe recenzje @magdag1008

Eutymia
Eutymia

Często macie tak, że czytacie serię nie od początku? Kiedy dostałam do recenzji ,,Eutymię" nie miałam pojęcia, że to drugi tom. W zasadzie nie przeszkadzał mi ten fakt, ...

Recenzja książki Eutymia
Mroczne serce. Darkness
Mroczne serce. Darkness

Lubicie książki o motocyklistach? Powiem Wam, że nie przeczytałam ich dużo, ale lubię ich klimat, taki szorstki, niebezpieczny, a tym samym pełen emocji. Właśnie takie j...

Recenzja książki Mroczne serce. Darkness

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl