W rodzinie ojca mego recenzja

Już nie ma czystej wełny z kóz angorskich

Autor: @KazikLec ·2 minuty
2020-11-16
1 komentarz
8 Polubień
Łatwo myśleć o nich jak o wariatach, zżeranych przez mole tłumoków, oczadziałą masę z śmierdzącym naftaliną moherem, śmieszną, ale też niebezpieczną - w końcu, jak śpiewał poeta, "moher to siła, moher to władza, moherowych kapeluszy się nie zdradza". Jednak i najżarliwszy obrońca wiary pomiędzy jedną a drugą świętą wojną parzy herbatkę i przegląda stare albumy.

A "W rodzinie ojca mego" akurat przeglądania albumów w gości jest sporo. Zbiór luźno powiązanych reportaży (niektórych już publikowanych w "Dużym Formacie" i przerobionych na potrzeby książki) nie dostarcza wielu odpowiedzi czy wyraźnych tropów do przeprowadzenia refleksji, jest raczej historią ciekawości. Wbrew pozorom, dość mało tu samego Rydzyka - owszem, znajduje się miejsce na jego biografię i miga w krótkim spotkaniu na korytarzu, ale Wójcika zdecydowanie bardziej interesują jego słuchacze. Od samego Ojca Dyrektora ważniejszym i bardziej spajającym historię motywem są protesty żądające włączenia Trwam do multipleksu (pamiętacie?). Z bardziej nietypowych pojawia się relacja ze zjazdu rycerzy Natanka, tragiczna historia kryminalna i zaoczne studiowanie autora na WSKSiM, które zaiste było przygodą. Jednak Wójcik przede wszystkim rozmawia - z kostiumową krawcową, bitym woźnym, emerytowanymi studentami, dumnym kibolem, panem, co się odnalazł po nie-raku, z Jerzym Zelnikiem. Z autorem jest taka historia, że jest jednocześnie swój (bo katolik, były dziennikarz "Gościa Niedzielnego") i nieswój (bo sercem daleko od maryjowego radia) - może szczerze odmówić różaniec z ekipą protestującą pod KRRiT i przyjrzeć się jej z boku. I przy tym przyglądaniu się akcentuje drobne, miłe gesty, zwraca uwagę na samotność, na szczerą troskę, na trudne historie. Ale, do licha, u Wójcika nawet Krystyna Pawłowicz wychodzi na ludzi. No i właśnie o to chodzi w tym reportażu - reportażysta nie zapomina o antysemityzmie, podziałach my-oni, wrednych komentarzach, zafiksowaniu czasem śmiesznym, czasem strasznym, ale nam przypomina, że słuchacze Radia Maryja to wciąż ludzie, a nie moherowe karykatury. Inna sprawa, że rozmówcami zebranymi przez autora są ludzie walczący głównie chóralnym różańcem, a nie - jak zostaje wspomniane - nadawcy paczek z kałem do KRRiT czy pocztówek sugerujących eutanazję.

"W rodzinie ojca mego" nie wyciąga szerszych wniosków, nie podaje recept, nie doszukuje się odpowiedzi na polu psychologii - to po prostu wgląd w nietypową społeczność, w której pewnie wielu reportażystom byłoby się trudno wkręcić (a choćby z powodu nieznajomości tekstów modlitw). Jeżeli ktoś szuka szerszej historii Radia Maryja, opisów machlojek, rozkładania treści audycji na części pierwsze i analiz powiązań Rydzyka z władzą - to nie ten adres. Raczej dla tych, którzy lubią okruchy życia z lekką nutą sekciarstwa.

[Recenzja została po raz pierwszy opublikowana na LubimyCzytać pod pseudonimem Kazik.]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-15
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W rodzinie ojca mego
W rodzinie ojca mego
Marcin Wójcik
6/10
Seria: Reportaż [Czarne]

W rodzinie ojca mego to zbiór reportaży o zwartych szeregach środowisk kościelnych, które same nazywają siebie Rodziną Radia Maryja. Autor, były dziennikarz „Gościa Niedzielnego”, próbuje zmierzyć się...

Komentarze
@tsantsara
@tsantsara · około 4 lata temu
Czy recenzja dotyczy jakiejś innej książki? Jaki jest jej tytuł:W domu ojca mego czyW rodzinie ojca mego?
× 1
@KazikLec
@KazikLec · około 4 lata temu
Dziękuję za czujność, oczywiście "W rodzinie ojca mego" - ten klasyczny biblijny dom, w którym mieszkań jest wiele, tak mi ciągle ten tytuł ćmi ;)
× 1
W rodzinie ojca mego
W rodzinie ojca mego
Marcin Wójcik
6/10
Seria: Reportaż [Czarne]
W rodzinie ojca mego to zbiór reportaży o zwartych szeregach środowisk kościelnych, które same nazywają siebie Rodziną Radia Maryja. Autor, były dziennikarz „Gościa Niedzielnego”, próbuje zmierzyć się...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka jest zbiorem reportaży opisujących środowisko Radia Maryja, w większości drukowanych już w prasie. Marcin Wójcik stara się dotrzeć wszędzie gdzie może, między innymi zapisuje się na studia d...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @KazikLec

The Inugami Curse
Chryzantema, cytra, topór

To, że klan Inugami to banda serdecznie nienawidzących się nawzajem palantów, nie jest żadną nowością. Równie dobrze znanym w okolicy faktem jest ich źle skrywane wyczek...

Recenzja książki The Inugami Curse
The Honjin Murders
Och, spadł śnieg - jak niespodziewanie

1937, prowincja, cała okolica żyje ślubem lokalnego panicza i nauczycielki. I będzie jeszcze bardziej żyła morderstwem, które wydarzy się w noc po ceremonii, gdy rodzinę...

Recenzja książki The Honjin Murders

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Piłka Nożna w prawdziwym (...bo angielskim) wyd...
@konrad.mora...:

Jeżeli kochasz piłkę nożną, to urodziłeś się w Europie lub Ameryce Południowej. Jeśli piłka nożna to dla Ciebie soccer,...

Recenzja książki W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham
@dominika.na...:

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąba...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
© 2007 - 2024 nakanapie.pl