Taras z uroczynem recenzja

Jestem nieboszczykiem

Autor: @ziellona ·1 minuta
8 dni temu
Skomentuj
14 Polubień
Wydawca upiera się, że to jest kryminał z elementami wiary afrykańskiej. Niech ja perzem porosnę, jeśli to jest kryminał... Raczej jest to opowiadanie z gatunku związanego z realizmem magicznym, Jest to jedyne, co mi się nasuwa po przeczytaniu. Chociaż przyznajmy - trup jest. I to ten właśnie trup prowadzi narrację.

Książka zaczyna się zdaniem: "jestem nieboszczykiem" - i tu już wiedziałam, że będę tą książkę czytać :) Rzeczony nieboszczyk, nie został pochowany zgodnie z wierzeniami i tradycją mozambicką, zatem stał się zbłąkanym duchem, czyli xipoco. Nieboszczyk nie do końca chce być tym niechcianym duchem, czekając na zgon kolejnego "żywiciela", który powinien być pochowany zgodnie z zasadami. Żywiciel jednak jeszcze żyje i cieszy się dobrym zdrowiem.
Wokół rozterek nieboszczyka, opowiadana jest cała historia. Od morderstwa, które zostało tu popełnione niedawno (a rzecz dzieje się w domu opieki gdzieś w Mozambiku). Zamordowany został dyrektor ośrodka. Nielubiany, a nawet znienawidzony. Do zbrodni przyznaje się...
A nie, nie będę zdradzać.
Rzecz w tym, że to nie o zbrodnię jako taką tu chodzi. Głównie chodzi o prawdę i nieprawdę, o kłamstwo, którym żywi się historia i o wierzenia, duchy i czary, których w książce jest aż nadmiar.

Nie przepadam za książkami z nurtu tzw. realizmu magicznego. Kojarzą mi się jednoznacznie z Wyspiańskim (nie jestem w stanie go czytać) i Bulatoviciem (Gullo,gullo i bohater na ośle), którego w ramach studiów niestety musiałam przeczytać. Co spowodowało u mnie koszmary senne.

Jednakże Taras z uroczynem mi się zwyczajnie spodobał. Realizmu magicznego było tu "akurat". Nie czułam, jak po lekturze Wyspiańskiego czy Bulatovicia, że autor był "na wspomaganiu" i pod wpływem. Wybaczcie miłośnicy tego nurtu - do mnie on nie przemawia.
A ta książka mi się spodobała. Wszystko tu było na miejscu i z mnóstwem informacji lokalnych (za którymi, wiadomo, przepadam) i wierzeń afrykańskich.

Ciekawa odmiana po "przeżartych kulturą zachodu" kryminałach faktograficznych, dążących do ujęcia winnego.

PS. Recenzja była niegdyś opinią, ale skoro przez 4 lata nie pojawiła się żadna recenzja, to zamieniłam. Bo ksiazka jest warta recenzji. Nawet skrótowej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-05-24
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Taras z uroczynem
Taras z uroczynem
Mia Couto
5.5/10
Seria: Lemur

Smaczny kąsek dla wszystkich, którzy poszukują w literaturze czegoś oryginalnego. Odświeżające połączenie afrykańskiej egzotyki z intrygą sensacyjną, obserwacjami obyczajowymi i nieco czarnym humorem...

Komentarze
Taras z uroczynem
Taras z uroczynem
Mia Couto
5.5/10
Seria: Lemur
Smaczny kąsek dla wszystkich, którzy poszukują w literaturze czegoś oryginalnego. Odświeżające połączenie afrykańskiej egzotyki z intrygą sensacyjną, obserwacjami obyczajowymi i nieco czarnym humorem...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @ziellona

Dziennik Włoski. Umbria i Toskania
Czy to reportaż? Czy dziennik? Czy...

Łatwo nie było... Bo jest to dziennik wybitny. Bo jest to dziennik wymagający. Bo jest to dziennik – zwyczajnie dobry, choć... ...to wcale nie jest dziennik. Ma swoje ...

Recenzja książki Dziennik Włoski. Umbria i Toskania
Rozbudzona harfa. Baśnie i legendy z całego świata
Tego jeszcze nie było... między wierzeniami, baśniami i ...

Od pierwszych stron widzę, że jest to dokładnie to, czego oczekuję po baśniach i legendach. Dlaczego? - bo genialnie zapełnia lukę między dywagacjami etnograficznymi (ni...

Recenzja książki Rozbudzona harfa. Baśnie i legendy z całego świata

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl