Wydawca upiera się, że to jest kryminał z elementami wiary afrykańskiej. Niech ja perzem porosnę, jeśli to jest kryminał... Raczej jest to opowiadanie z gatunku związanego z realizmem magicznym, Jest to jedyne, co mi się nasuwa po przeczytaniu. Chociaż przyznajmy - trup jest. I to ten właśnie trup prowadzi narrację. Książka zaczyna się zdaniem: "... Recenzja książki Taras z uroczynem