Tysiąc metrów nad ziemią recenzja

"Jej dusza obawiała się życia" - ale czy dzięki pomocy najbliższych i wierze w Boga bohaterka będzie jeszcze mogła zatańczyć "tysiąc metrów nad ziemią"?

Autor: @viki_zm ·2 minuty
2022-01-30
2 komentarze
7 Polubień
Martę - dziewiętnastoletnią bohaterkę powieści poznajemy w jednym z najgorszych momentów jej życia. Już pierwsze zdanie książki nie napawa optymizmem i wskazuje na jeden z głównych tematów. "Piątek, dzień dobry jak każdy inny, żeby pożegnać się z życiem." - tak, Marta chce popełnić samobójstwo. Brak wsparcia ze strony matki, porzucenie przez chłopaka, brak znajomych i przyjaciół to tylko niektóre czynniki, które pchają ją do podjęcia tak radykalnych kroków. Przede wszystkim dziewczyna kocha tańczyć, ale nie robi tego od lat, ponieważ mama wypisała ją z zajęć, gdyż musiała się uczyć, a teraz studiować nielubiany kierunek. Oprócz problemów w codzienności Martę męczą również demony przeszłości i poczucie winy za wypadek, któremu i tak nie mogła zapobiec. Kiedy nastolatka podejmuje ostateczną decyzję i łyka dużą ilość tabletek wewnętrzny głos prowadzi ją do kościoła - do Boga. Wychodząc z mieszkania, traci przytomność i upada...

Autorka w swojej książce zmierzyła się z wieloma trudnymi tematami. Pierwszym z nich są zaburzenia o charakterze depresyjnym i problem prób samobójczych wśród nastolatków. To rzeczy, o których mówi się coraz więcej, ale w dalszym ciągu za mało. Agnieszka Andrzejczak podeszła do tego zjawiska w sposób niezwykle delikatny, ale prawdziwy, nie koloryzując rzeczywistości. Jednocześnie pokazała, jak ważne jest szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, a najistotniejsze wsparcie najbliższych.

Na ważnym miejscu w książce Autorka postawiła również wiarę w Boga i jego możliwości. Stwórcę ukazała w sposób trochę inny, niż zazwyczaj go sobie wyobrażamy, ale przede wszystkim jest to dobry Papa, który "chociaż (...) ma miliony dzieci, nie potrafi liczyć do dwóch i dla niego liczysz się zawsze tylko ty". Agnieszka Andrzejczak pokazała również siłę modlitwy i prawdziwej więzi z Bogiem, która nie musi być jedynie rozmową z nim, a może być na przykład uwielbieniem przez taniec.

Książka to wyjątkowa historia z niezwykle zaskakującym zakończeniem, która nawet po zamknięciu i odłożeniu na półkę zostaje w sercu Czytelnika. Dociera do niego na zawsze i może nawet zmienić sposób patrzenia na świat. Jest to niezwykle emocjonalna lektura poruszająca nie tylko trudne tematy, ale również te przyjemne, jakimi są z pewnością prawdziwe uczucie, pojednanie z rodziną, zjednoczenie z Bogiem, czy lot "tysiąc metrów nad ziemią", który może zmienić wszystko, jeśli tylko tego chcemy. To wciągająca lektura, przy której możecie potrzebować chusteczek, ale zdecydowanie polecam poznać tą historię.

Tę wyjątkową książkę z dedykacją i autografem otrzymałam od Autorki. Dziękuję, przede wszystkim za możliwość odbycia z bohaterką "radosnego tańca tysiąc metrów nad ziemią" i możliwość wyruszenia w niesamowitą książkową podróż, często w przestworzach.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-29
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tysiąc metrów nad ziemią
Tysiąc metrów nad ziemią
Agnieszka Andrzejczak
8/10

Powieść o potędze miłości, która daje siłę, by żyć! Dziewiętnastoletnia Marta cierpi na zaburzenia depresyjne. Nie widząc sensu życia, chce popełnić samobójstwo. Po nieudanej próbie trafia do szpital...

Komentarze
@Possi
@Possi · prawie 3 lata temu
Z miłą chęcią sięgnę po tę książkę, czuje, że mi się spodoba.

× 1
@viki_zm
@viki_zm · prawie 3 lata temu
Myślę, że nie pożałujesz :)
× 1
@reniarenia
@reniarenia · prawie 3 lata temu
Po takiej recenzji, od razu mam chęć przeczytać
× 1
@viki_zm
@viki_zm · prawie 3 lata temu
Dzięki za miłe słowa 😁 naprawdę warto 🥰
× 1
Tysiąc metrów nad ziemią
Tysiąc metrów nad ziemią
Agnieszka Andrzejczak
8/10
Powieść o potędze miłości, która daje siłę, by żyć! Dziewiętnastoletnia Marta cierpi na zaburzenia depresyjne. Nie widząc sensu życia, chce popełnić samobójstwo. Po nieudanej próbie trafia do szpital...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

 „Ból ciała jest łatwiejszy do zniesienia, niż ból duszy”. Depresja zaczyna się niewinnie, niezauważalnie wkraczając w obszar umysłu wykrzywiając widzenie rzeczywistości, dając wciąż powody do...

@Mirka @Mirka

Pozostałe recenzje @viki_zm

Słona wanilia. Tom 2
Świat młodych ludzi, w którym nawet wanilia może być słona

"Słona wanilia" to seria, która już po pierwszym tomie wydawała mi się strzałem w dziesiątkę i lekturą idealną dla nastolatków. Kiedy więc miałam okazję przeczytać drugą...

Recenzja książki Słona wanilia. Tom 2
Dziedziczka lipowej alei
Dziedziczka, malarka, nauczycielka, siłaczka, czyli kobieta lipowej alei

RECENZJA PATRONATU MEDIALNEGO Premiera: 26.01.2024 r. Książki Pani Celiny Mioduszewskiej to powieści, które zawsze bardzo mi się podobają. Miałam okazję przeczytać ws...

Recenzja książki Dziedziczka lipowej alei

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl