One Day in December recenzja

,,Jeden dzień w grudniu" jest debiutancką powieścią Josie Silver. Wydawać by się mogło po okładce, iż to historia świąteczna, ale wcale tak nie jest. Akcja rozgrywa się przez 10 lat i w różne dni w roku. Też w święta.

Jedno spojrzenie zza autobusu. Dziesięć szans na miłość. Przyjaźń, rozstania i śmiech. A to wszystko przez 10 lat! Czyli samo życie.....

Jak myślicie, czy warto czasami się poświęcić dla szczęścia drugiej, ważnej dla Nas osoby? Jednak na naszą nie korzyść

Do ,,Jeden dzień w grudniu" podeszłam z przymrużeniem oka. Wiedziałam, że będzie to powieść typowo schematyczna i z humorem. Ale to wcale nie znaczy, że była zła! Można powiedzieć, że oryginalna. Ewidentnie nigdy nie spotkałam się z tak ciekawym pomysłem jak rozłożenie powieści na kilka lat i wybrane dni. Obawiałam się, czy będzie wszystko do składu i do ładu, ale jest! Poznajemy Laurie jako młodą dziewczynę wchodzącą dopiero w dorosłe życie i jej przyjaciółkę - Sarah. Książkę czytamy z perspektywy głównych bohaterów - Laurie oraz Jacka. Był to interesujący zabieg, dzięki temu mogliśmy spojrzeć z innego punktu widzenia na te same wydarzenia. Kreacja bohaterów zarówno głównych jak i drugoplanowych jest świetna. Autorka genialnie oddała im charaktery i ich osoby. Historia bardzo mnie wciągnęła i skończyłam ją na dwóch posiedzeniach. Nie jest to nic wybitnego, ale miło spędziłam z nią czas. Pozwoliła mi zapomnieć o całym świecie, problemach oraz wszystkim. Żyłam tylko tą powieścią, która porusza wiele ciekawych aspektów, jakie spotykają nas na drodze życiowych zakrętów.

Czasami nie rozumiałam decyzji podejmowanych przez bohaterów, bo na ich miejscu postąpiłabym inaczej. Chociaż trochę ich rozumiałam, ale jednak irytowali mnie czasem swoim zachowaniem.

Akcja głównie dzieje się w pięknym, klimatycznym Londynie. Możemy również oczami wyobraźni przenieść się do Tajlandii oraz Edynburgu. Wszystkie te miejsca zostały interesujące przedstawione. Za co duży plus dla Silver. Klimatu świąt troszkę tu jest, ale bardzo mało, więc książkę równie dobrze możecie przeczytać w inną porę roku.

Uważam, że pomimo czasami nużących momentów jest to świetna opowieść, która pokazuje ile jesteśmy w stanie zrobić dla drugiej osoby. Piękno przyjaźni i miłości. Polecam!