Morderca w naszej rodzinie recenzja

„Jedno ciało. Sześcioro ekspertów. Czy rozwiążesz sprawę zanim oni to zrobią?”

Autor: @zaczytana.archiwistka ·1 minuta
2024-08-23
Skomentuj
6 Polubień
"Morderca w naszej rodzinie" to thriller, który wciąga czytelnika od pierwszych stron, prowadząc go przez labirynt nierozwiązanego morderstwa sprzed lat. Cary Hunter stworzyła powieść, która nie tylko intryguje, ale również zaskakuje nietypową formą narracji i niespodziewanymi zwrotami akcji.

Sprawa Luke’a Rydera z 2003 roku to tajemnica, która przyciągnęła uwagę całego kraju. Mężczyzna został znaleziony martwy w ogrodzie swojego domu w Londynie. Choć otoczony był rodziną – bogatą starszą wdową oraz trójką przybranych dzieci – nikt nie widział, co się wydarzyło. Sprawa nigdy nie została rozwiązana. Lata później wraca na nowo do życia publicznego za sprawą serialu dokumentalnego „Niegodziwi”, w którym grupa ekspertów stara się przyjrzeć ponownie dowodom. Każdy odcinek serialu kończy się zaskakującym zwrotem akcji, a uczestnicy programu wydają się skrywać więcej, niż chcą pokazać. Książka prowokuje czytelnika do podjęcia wyzwania – czy uda mu się rozwiązać zagadkę zanim zrobią to eksperci?

Jednym z największych atutów książki jest jej oryginalna forma narracji. Hunter pisze powieść w formie scenariusza filmowego, wzbogaconego o fragmenty z gazet, e-maile, czaty z forum internetowego oraz SMS-y. Dzięki temu czytelnik może wczuć się w rolę detektywa, analizując dowody z różnych perspektyw i podążając za tropami wraz z bohaterami. Takie podejście pozwala także na dynamiczne tempo akcji, a każda nowa wskazówka podnosi napięcie.

Autorka umiejętnie buduje napięcie, tworząc atmosferę niepewności i zagrożenia. Każdy rozdział i każdy odcinek serialu kryminalnego kończy się nagłym zwrotem akcji, który nie tylko przyspiesza rozwój fabuły, ale także wytrąca czytelnika z równowagi. Dzięki temu trudno przewidzieć zakończenie, co czyni książkę wciągającą i trzymającą w napięciu do ostatnich stron.

Minusem może być zastosowanie małej czcionki, co niektórym czytelnikom może sprawiać pewien dyskomfort. Jednak dzięki intrydze, którą Cary Hunter misternie splata, szybko zapomina się o tym drobnym mankamencie. Strony przewracają się niemal same, gdy fabuła nabiera tempa i wciąga czytelnika w wir wydarzeń.

"Morderca w naszej rodzinie" to doskonale skonstruowany thriller, który wyróżnia się oryginalnym sposobem opowiadania historii i umiejętnym budowaniem napięcia. Z każdą stroną coraz trudniej jest oderwać się od lektury, a zakończenie – zaskakujące i nieprzewidywalne – wbija w fotel. Jeśli lubisz książki, które angażują do myślenia, oferują złożoną intrygę i zmuszają do rozwiązywania zagadek, ta pozycja z pewnością cię nie zawiedzie.

Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Morderca w naszej rodzinie
Morderca w naszej rodzinie
Cara Hunter
8.2/10

Była to sprawa, którą fascynował się cały kraj. morderstwo Luke’a Rydera nigdy nie zostało rozwiązane. W październiku 2003 roku Luke’a Rydera znaleziono martwego w ogrodzie rodzinnego domu w Londyni...

Komentarze
Morderca w naszej rodzinie
Morderca w naszej rodzinie
Cara Hunter
8.2/10
Była to sprawa, którą fascynował się cały kraj. morderstwo Luke’a Rydera nigdy nie zostało rozwiązane. W październiku 2003 roku Luke’a Rydera znaleziono martwego w ogrodzie rodzinnego domu w Londyni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Cara Hunter należy do grona moich ulubionych zagranicznych autorek. Uwielbiam jej styl i umiejętność tworzenia nieszablonowych historii kryminalnych. Za każdym razem, kiedy sięgam po powieść jej auto...

@ksiazka_w_kwiatach @ksiazka_w_kwiatach

Jaka była najbardziej zaskakująca konstrukcja książki, jaką czytaliście? Luke Ryder został zamordowany w październiku 2003 roku. Został znaleziony martwy ogrodzie domu w bogatej dzielnicy Londynu. N...

@przerwa.na.ksiazke @przerwa.na.ksiazke

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Czas nadziei
Czas nadziei

„Dla ludzi, których się kocha, warto zrobić wszystko...” Magdalena Kordel po raz kolejny przenosi nas do Wilczego Dworu, gdzie rozgrywają się losy bohaterów spleciony...

Recenzja książki Czas nadziei
Czas pokory
Czas pokory

Finałowa część sagi „Dziewczyna z kamienicy” to opowieść, która chwyta za serce i zostawia czytelnika z refleksją o ludzkiej odwadze, determinacji i nadziei w najczarnie...

Recenzja książki Czas pokory

Nowe recenzje

Potrzask
"Potrzask" to, nie lada gratka dla fanów autora...
@g.sekala:

"Potrzask" to, nie lada gratka dla fanów autora, którzy czekali na dalsze perypetie komisarza Sikory. W szczególności, ...

Recenzja książki Potrzask
Mój książę
Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynu...
@burgundowez...:

Drodzy Książkoholicy! Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynującego niż rozgrywki towarzyskiego sezonu wśró...

Recenzja książki Mój książę
Matki Konstancina
„Antymatki” Konstancina – brutalna prawda o poz...
@sylwiacegiela:

Bardzo trudno jest mi napisać te słowa, zważywszy na fakt, że autorka książki, którą właśnie miałam okazję przeczytać, ...

Recenzja książki Matki Konstancina
© 2007 - 2024 nakanapie.pl