Mam coś twojego recenzja

Jedna z lepszych książek jakie czytałam w tym roku!

Autor: @pola841 ·2 minuty
2021-05-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jak ja się cieszę, że trafiłam na tę książkę! Na pewno trafi ona do rankingu najlepszych książek przeczytanych w tym roku. To nie jest moje pierwsze spotkanie z tą autorką. W tamtym roku na łopatki rozłożyła mnie inna jej książka, a mianowicie "Świąteczne nieporozumienie". Uwielbiam poczucie humoru autorki! Jest po prostu genialne!

Kate pracuje w hotelu dla psów. I nie ufa facetom. Przez swoje niezbyt przyjemne doświadczenie z nimi. Ale jest naprawdę lojalną przyjaciółką i lubi swoją pracę. Gdy na jej drodze staje Scott Wesley wcale nie ma o nim dobrego zdania. Bo jak można zgubić własnego psa! Jednak gdy on ratuje ją z niezłych opresji, a na dodatek zwraca zgubione przez nią kulki gejszy (wcale nie żartuję 🙊) myślę, że możemy oczekiwać niezłego romansu..

Od pierwszego rozdziału pokochałam Kate. Jej poczucie humoru jest zarąbiste! A pomysły jeszcze lepsze. No bo jak można próbować być Harrym Potterem i dostać się na peron 9 i ¾. Otóż Kate może. Śmiałam się przy tej książce na głos! I to ja, co zawsze jestem strasznie krytyczna i wyczulona na najmniejsze przegięcie w którąś stronę! I strasznie się bałam czy autorka podoła i po świetnej książce świątecznej również stworzy coś co będzie się czytało jednym tchem. Uważam, że wyszło jeszcze lepiej niż się spodziewałam. Połączenie romantycznej historii z nutką pikanterii i świetną komedią. Tę książkę po prostu trzeba przeczytać. I można napisać coś fajnego? Bez zadęcia, z poczuciem humoru idealnie wyważonym oraz fajnymi bohaterami? Można! I bardzo się cieszę, bo przy tym zalewie książek polskich autorów trudno ostatnio znaleźć taką perełkę. Pani autorko ja chcę więcej! I poproszę dłuższą książkę! Bo ledwie się zakocham w historii ona się już kończy! I kolejną książkę biorę w ciemno.

"Dwoje ludzi, niesforny labrador, kilka tajemnic i gorące spotkania.

Kate poznajemy w momencie, gdy pijana wbiega na ścianę, by przedostać się na słynny peron 9 i 3/4. Taka właśnie jest: żywiołowa, radosna i spontaniczna. Pewna tajemnica z przeszłości kładzie się jednak cieniem na jej życiu i sprawia, że dziewczyna boi się zakochać. Wszystko może się zmienić, gdy przypadkiem znajduje na ulicy psa. Właścicielem labradora okazuje się przystojny Scott Weasley. Czy jego urok stopi lód w sercu Kate? Czy kilka przypadkowych spotkań wystarczy, żeby fascynacja przerodziła się w namiętność?"

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-20
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mam coś twojego
Mam coś twojego
Katarzyna Bester
7.5/10

Dwoje ludzi, niesforny labrador, kilka tajemnic i gorące spotkania Kate poznajemy w momencie, gdy pijana wbiega na ścianę, by przedostać się na słynny peron 9 i 3/4. Taka właśnie jest: żywiołowa, ...

Komentarze
Mam coś twojego
Mam coś twojego
Katarzyna Bester
7.5/10
Dwoje ludzi, niesforny labrador, kilka tajemnic i gorące spotkania Kate poznajemy w momencie, gdy pijana wbiega na ścianę, by przedostać się na słynny peron 9 i 3/4. Taka właśnie jest: żywiołowa, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Miałam ochotę by przeczytać coś krótkiego, nie wymagającego i najlepiej zabawnego. Mój wybór padł naMam coś Twojego Katarzyny Bester. Nie będę ukrywać, że najbardziej do tej książki przyciągnęły mnie...

@Banshee22 @Banshee22

Zapewne większość z nas uwielbia oglądać komedie romantyczne, prawda? A co z książkami? Czy po takowe też sięgacie? Z humorem w książkach bywa różnie, zależy jakie kto ma poczucie humoru. Jednym odpo...

@justus228 @justus228

Pozostałe recenzje @pola841

Sądny dzień
Czy legendy i klechdy to dobry pomysł na książkę?

Ciągle zachwycamy się fantastyką zagraniczną, ale w naszym rodzimym kraju mamy takie historie, że aż grzech po to nie sięgnąć. Nawiązanie do legend i klechd słowiańskich...

Recenzja książki Sądny dzień
Po prostu Anne
Czy reteling o Ani to dobry pomysł?

Ania z Zielonego Wzgórza to jest chyba jedna z pierwszych serii, które pochłonęłam, będąc małą dziewczynką. Mam do niej ogromny sentyment. Dlatego gdy dostałam propozycj...

Recenzja książki Po prostu Anne

Nowe recenzje

Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
Dziewczyna Szamana
Oczy szeroko otwarte
@spiewajacab...:

Pewnego dnia siostra Niki, Klara, znika bez śladu. W okolicy grasuje seryjny morderca. Policja bagatelizuje sprawę, Nik...

Recenzja książki Dziewczyna Szamana
Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Humor, magia, przygoda i komiksowa jakość!
@Uleczka448:

Mówiąc kolokwialnie... – „Tymek i Mistrz rządzą”! Rządzą, czyli stanowią jedną z najciekawszych par komiksowej sztuki d...

Recenzja książki Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl