Jedna noc. To właśnie ona zmieniła całe dotychczasowe życie Lany. Wystarczyło tylko tyle, znaleźć się w nieodpowiednim miejscu w złej chwili.
Lana zupełnie nieświadomie staje się świadkiem sytuacji, której nie powinna była widzieć. Jej udział w tym zdarzeniu doprowadził do jeszcze bardziej wstrząsających wydarzeń. Wskutek tego wszystkiego musi opuścić rodzinne miasteczko. Przenosi się do miejsca, gdzie wszystkie reguły są ściśle określone, ona tam nie pasuje i wcale nie chce tam być.
Lana jest bardzo specyficzną osobowością. Sposób postrzegania przez nią innych ludzi też nie jest standardowy, uważa ona bowiem, że każdy ma swoje własne przekleństwo, które powszechnie uważane za zaletę okazuje się wadą. Jest ona postacią bardzo autentyczną. Przez całą powieść widzimy jej subtelną przemianę, której ulega pod wpływem doświadczanych zdarzeń. Początkowo nie potrafiłam jej polubić, wydawała się sfrustrowaną nastolatką, która myśli, że wszyscy działają, aby jej zaszkodzić. Wobec wszystkich była podejrzliwa i uprzedzona. Dalej jednak jej charakter ulega subtelnej zmianie na lepsze. Wydaje się dojrzalsza i podejmuje racjonalne decyzje. Lana jest bardzo ciekawą postacią, która w swojej osobie łączy wiele wątków. Można jej nie lubić, być złym na jej decyzje, ale z pewnością nie można odmówić jej oryginalności.
Początek książki bardzo mnie zaskoczył, wydarzenia były bardzo dynamiczne. Już na niewielu ponad 40 stronach nawiązuje ona relację z Joeyem Harrisonem — wyjątkowo przystojnym chłopakiem, pożądanym przez wiele dziewczyn. Ich relacja można rzec, jest bardzo wybuchowa. Osobiście od początku odebrałam ją jako pozbawioną głębszych uczuć. Wszystko dzieje się zbyt szybko jak na prawdziwą miłość. Jest to jednak tylko moje własne odczucie.
Wisienką na torcie w całej powieści jest moim zadaniem Brendan. Tę postać po prostu pokochałam. Jest on tak charyzmatyczny, a przy tym jest zupełnie indywidualnym charakterem. Wykreowany został wprost idealnie. Przystojny, łamiący zasady, wie prawie wszystko o wszystkich, ma swoje tajemnice, czasem trochę nietaktowny. Ogólnie rzecz biorąc, w jego postaci każdy element jest dobrany idealnie.
Książka jest z pewnością zaskakująca, co czyni ją ciekawą i z chęcią przewraca się kolejną stronę. Moim zdaniem jest to jedna z lepszych powieści pani Donovan. Nie można jednak zapomnieć, że pochodzi ona z gatunku raczej powieści młodzieżowych, zatem wyszukana fabuła nie byłaby tu na miejscu. Szklone realia, imprezy to właśnie tło wszelkich wydarzeń. Jako powieść tego typu jest to według mnie pozycja naprawdę godna uwagi. Samo jej zakończenie jest natomiast po prostu szokujące.