Je2bnik recenzja

"(...) Demony, (...) atakują znienacka. Nie ostrzegają, tylko wypełzają spod łóżka (...), a wtedy żadne racjonalne tłumaczenie nie jest w stanie ich unicestwić."
Niektórzy się z nimi zaprzyjaźniają. Wielu ludzi z nimi walczy, wielu one pokonują.
„Je2bnik” Agnieszki Peszek (trzecia część cyklu „Ona”) w dużej mierze dotyka tego problemu.

Starszy aspirant Bartosz Bogucki dowiaduje się o zaginięciu swojego zawodowego partnera, Maksymiliana Obrębskiego. Ta sprawa wydaje się być dla niego priorytetową, ale czy pojawiające się kolejno zbrodnie i zagadki z nimi związane nie zepchną jej na drugi plan? Przecież ma również prywatne życie. Zdoła wszystko pogodzić?

Na biurku śledczego i w jego głowie lądują coraz to nowe akta makabrycznych zabójstw. Zostaje mu przydzielony nowy partner, z którym praca nie układa się tak, jak z Obrębskim. Czy uda mu się odnaleźć kolegę i rozwiązać zagadkę serii zbrodni? Kto jest sprawcą? Czyżby seryjny? A może to nie jest jedna osoba?

Główna nić fabuły dotycząca pracy śledczych, o której opowiada narrator trzecioosobowy, jest poprzecinana rozdziałami snutymi przez dwie inne tajemnicze postacie. To Ona i On. Kim są?
Ona jest inteligentną introwertyczką chorującą na fibromialgię. Bardzo chce pomóc w śledztwie i podsyła Boguckiemu zdobyte materiały. Czy rzeczywiście pomoże? To zagadkowa bohaterka.

On jest postacią na początku tajemniczą, ale wraz z rozwojem akcji czytelnik otrzymuje coraz więcej informacji na jego temat. Świetnie ukształtowany pod względem psychologicznym bohater odkrywa swe złożone oblicze. Autorka pozwala zrozumieć motywy jego postępowania. Czytelnikiem zaczynają targać emocje, bije się z myślami: współczuć i potępiać czy po stokroć potępiać.

I Ona, i On zostali ukształtowani przez życie, bliskich, społeczeństwo. Walczą ze swoimi demonami. A może im ulegają?

Świetnie splecione wątki, wartka akcja, dobrze wyprofilowani bohaterowie to niepodważalne atuty tej powieści. Warto podczas lektury zwrócić uwagę na osoby drugoplanowe. One również swymi poczynaniami dostarczają wielu doznań. Wszystkie opisy miejsc zbrodni, działań i przemyśleń postaci tworzą specyficzną duszną atmosferę. Autorka potrafi budować napięcie. Przerażające fakty wypełzają spod dywanu. Mrok, dreszcz emocji, oplatają czytającego jak kokon jedwabnika.

No właśnie, dlaczego „Je2bnik”? Odpowiedź przychodzi wraz ze zbliżającym się zakończeniem powieści, a jest ono zaskakujące. Wpaść na rozwiązanie głównej zagadki nie jest łatwo. Niejednego czytelnika do samego końca będzie trawiła ciekawość.

Agnieszka Peszek swym najnowszym psychologicznym thrillerem kryminalnym potwierdza, że ludzki umysł jest wciąż do końca niezgłębioną tajemnicą.