Surogatki. Historie kobiet, które rodzą "po cichu" recenzja

Natknęłam się na ten tytuł przy okazji pisania magisterki i jak się później okazało to jedyny tak rzetelny i wyczerpujący reportaż na temat surogacji jaki kiedykolwiek się w Polsce ukazał, a ,,biznes surogacyjny” od lat nie jest obcy Polkom i Polakom. Trudno mi sobie wyobrazić co musi czuć rodzina, dla której ta forma leczenia płodności jest ostateczną, a kiedy już się na nią zdecydują wszystko muszą robić w tajemnicy przed światem, a nawet najbliższą rodziną. Z kolei surogatki - Ukrainki robią to głównie dla pieniędzy - wiadomo, i według badań podczas ciąży nie nawiązują więzi z maluchami, które noszą pod sercem z zamiarem oddania ich obcym ludziom. Jakub Korus bardzo ciekawie opisał ich relacje i wszystkie szczegóły surogacyjnego procederu. Dotarł do wielu ludzi odpowiedzialnych za kontrakty i transakcje i polityków zamiatających sprawę pod dywan. Z surogacją wiąże się wiele skandali, tym bardziej temat jest trudny do rozstrzygnięcia, tym bardziej warto się w tej kwestii edukować zwłaszcza kiedy poziom edukacji seksualnej w Polsce jest żaden.

Nie sądziłam, że tak trudny temat może być tak ciekawie przedstawiony. Autor włożył w tekst całe swoje serce i zaangażowanie - to się czuje czytając jego pełne empatii i wrażliwości zdania. Wszystkie opisane historie pokazały mi nową perspektywę i szansę, by dokładnie poznać i zrozumieć podziemie, gdzie matki rodzą dzieci obcym parom. To kolejny dowód na to jak łatwo jest oceniać nie znając całej sytuacji.

Podobało mi się, że autor opisał surogację z poziomu wielu krajów, z miejsc na świecie, bo każde z nich charakteryzuje się innym podejściem do procederu. W wielu krajach programy surogacyjne są zabronione jak w Niemczech czy w Polsce, w niektorych dozwolona jest surogacja altruistyczna, a jeszcze w innych przez brak prawnych uregulowań jak na Ukrainie, biznes surogacyjny kwitnie niekoniecznie z korzyścią dla matek, które będąc w ciąży ryzykują przecież życiem...

Nie ukrywam, że książka mną wstrząsnęła i pokazała aspekt życia o którym nie miałam dotąd pojęcia. Cieszę się, że miałam taką szansę i polecam sięgnąć po ,,Surogatki' również i wam.