Po raz pierwszy usłyszałam o kortyzolu w rozmowie z koleżanką. Wspominała o badaniach, które wykonał jej syn. Wynik był zły i zaniepokoił lekarza...
Trudno się przyznać, ale ja o kortyzolu nie wiedziałam nic. Z tym większą ciekawością, gdy zobaczyłam zapowiedź wydawnictwa Znak Literanova, nie wahałam się ani chwili by sięgnąć po ten tytuł.
Pomyślałam - boję się, bo nic o kortyzolu nie wiem. Dlatego chcę zmienić swoje nastawienie.
Od początku, zaczarowała mnie okładka książki. Przepiękna to zdecydowanie za mało powiedziane; jest cudnie kolorowa, pełna wspaniałych motyli. Dlaczego właśnie motyle zdobią okładkę? To już zagadka do rozwiązania podczas lektury.
Autorką tego medycznego poradnika dla zestresowanych jest lekarka, specjalistka położnictwa, ginekologii oraz endokrynologii. Jej doświadczenie zaowocowało książką, w której odkrywamy nie tylko procesy medyczne, ale czujemy się jak pacjenci potrzebujący pomocy. Szczególnie polecam wskazówki na temat panowania na kortyzolem, dzięki którym będziemy mogli mieć wpływ na tworzenie i zachowanie zdrowego stylu życia.
Kiedy wczytywałam się w treść poradnika, to z każdą strona dopełniał się obraz moich trosk i problemów. Dowiedziałam się, kto stoi za nieporządkiem w moim układzie odpornościowym, dlaczego mam zaburzenia snu; słowem czemu dotykają mnie różnorodne odmiany stresu.
Dzięki autorce i tej lekturze udało mi się kortyzol polubić, mieć w nim przyjaciela, który pomoże mi wieść szczęśliwe życie.
“To nie kortyzol robi źle tobie. To ty źle robisz swoim nadnerczom.”
Uważam, że warte podkreślenia jest przeslanie pani doktor, aby "nie brać w ciemno" wszelakich internetowych wystąpień, szczególnie influencerów, którzy wypowiadają się na temat kortyzolu z niepodważalnymi dowodami...
Czyta się tę książkę z zaciekawieniem, pomimo trudnych tematów, wielu wzorów chemicznych oraz sporej ilości dygresji medycznych. Moim zdaniem autorce udało się trudne medyczne sprawy przełożyć na język zrozumiały dla laików. Osobom poszukującym większej ilości informacji medycznych np. dla studentów medycyny czy lekarzy, autorka udostępniła konkretne fragmenty książki, oddzielając je kolorem. Ten ogrom rzetelnej wiedzy, jaką pani doktor podzieliła się z czytelnikiem, była dawkowana w przystępny sposób, miedzy innymi dzięki wprowadzeniu bohaterów, z krwi i z kości, oraz ich codziennych problemów związanych z kortyzolem. Niezwykle cenne są, moim zdaniem, proste ćwiczenia relaksacyjne oraz podkreślenie uzdrawiającej mocy dotyku jako metod redukcji stresu.
Po lekturze tego poradnika, na pewno nie będę ślepo wierzyć w prawdy podawane z ust do ust w nagraniach influencerów ponieważ p. doktor w wyczerpujący i przekonywujący sposób rozwiała większość moich zdrowotnych wątpliwości.
Jeśli chcielibyście się dowiedzieć co zrobić żeby oswoić kortyzol oraz zmienić swoje nastawienie do tego rycerza z niesamowitym duchem walki, to ten poradnik jest książką dla Was.
Rekomenduję! Czytajcie!
Dziękuję wydawnictwu Znak Literanova za egzemplarz recenzencki książki.