Siedem śmierci Evelyn Hardcastle recenzja

"Siedem śmierci Evelyn Hardcastle" to powieść, która przemyca czytelnika w niezwykłą labiryntową podróż przez tajemnicze wydarzenia i skomplikowane relacje między postaciami. Autor, Stuart Turton, mistrzowsko konstruuje historię, wplatając w nią elementy detektywistyczne, science fiction oraz tajemniczy thriller.

Głównym atutem tej powieści jest oryginalna koncepcja narracji. Akcja rozgrywa się w opustoszałym angielskim dworze, gdzie bohater, Aiden Bishop, przeżywa siedem dni, każdego dnia w ciele innej postaci, starając się rozwikłać zagadkę tajemniczej śmierci Evelyn Hardcastle. Niezwykłe jest to, że Aiden nie tylko zmienia ciało, ale także wkrada się w umysł kolejnych gospodarzy, co dodaje tej powieści unikalny wymiar psychologiczny.

Turton mistrzowsko rysuje postacie, każda z nich jest pełna tajemnic, ukrytych motywacji i kłamstw. Czytelnik musi bacznie śledzić rozwijającą się intrygę, starając się rozróżnić prawdę od fałszu. W miarę jak Aiden przenika w umysły różnych postaci, odkrywa zakazane sekrety, co dodaje niepokoju i zagadkowości fabule.

Powieść nie tylko oferuje niezapomnianą rozrywkę, ale także stawia przed czytelnikiem trudne pytania dotyczące natury człowieka, moralności i wyborów życiowych. Często zmusza do zastanowienia się, czy istnieje jedno jedyne dobre rozwiązanie czy też wszelkie decyzje prowadzą do nieuchronnych konsekwencji.
Język używany przez Turtona jest płynny, barwny i dopracowany. Autor potrafi tworzyć napięcie i trzymać czytelnika w nieustannym niepokoju, sprawiając, że chce się kontynuować lekturę aż do rozwiązania zagadki.

"Siedem śmierci Evelyn Hardcastle" to inteligentna, wciągająca i wielowarstwowa powieść, której lektura dostarcza nie tylko rozrywki, ale również refleksji nad naturą ludzką. Stuart Turton zasługuje na uznanie za stworzenie tak intrygującej i oryginalnej historii, która utrzymuje czytelnika w napięciu do ostatnich stron.