Elizabeth Flock to jedna z moich ulubionych autorek. Po jej powieści sięgam w ciemno gdyż wiem , że są one gwarancją dobrze spędzonego czasu. Podobnie było z "Dognić rozwiane marzenia"- gdy tylko zobaczyłam zapowiedź tej książki wiedziałam, że muszę koniecznie ją przeczytać. Nawet nie czytałam opisu na stronie wydawnictwa- i tak wiedziałam, że książka przypadnie mi do gustu. Również i tym razem się nie pomyliłam.
"Dogonić rozwiane marzenia" to powieść psychologiczna, w której autorka porusza bardzo trudne tematy. W tej książce możemy przeczytać o skomplikowanych relacjach rodzinnych, trudnościach wieku dojrzewania, poszukiwaniach swojego miejsca w życiu, realizacji marzeń i pragnień, rutynie dnia codziennego czy niełatwym związku małżeńskim. Autorka szczegółowo analizuje poszczególne zagadnienia. to wszystko sprawia iż od książki dosłownie nie można się oderwać.
Historia jest przedstawiona z dwóch perspektyw- matki i córki. Dzięki dwutorowej narracji możemy obserwować wydarzanie z dwóch całkiem odmiennych perspektyw. Ten zabieg sprawia iż książka staje się ciekawsza a my mamy możliwość poznania uczuć i myśli każdej z bohaterek. To bardzo ważne aby móc zrozumieć ich postawy oraz motywy działań.
Samantha Friedmann to kobieta w średnim wieku. Żona Boba oraz matka bliźniaków i adoptowanej córki Cammy. Kobieta jest nieco znudzona swoim życiem. Ma wrażenie iż nie jest ono takie jakby sobie wymarzyła. Przytłoczona domowymi obowiązkami powoli oddala się od swojego męża. Kobieta pragnie od życia czegoś więcej niż ciągłe problemy i partner który ucieka w pracę tym samym spędzając z nią coraz mniej czasu. Pragnie przeżyć coś nowego i ekscytującego. Coś co wyrwało by ją z tego życiowego letargu. I o to nadarza się okazja- poznaje fantastycznego mężczyznę. Ale czy własnie to spotkanie odmieni jej życie? Czy może "wiadro zimnej wody" przyjdzie z zupełnie innej strony? Jedno jest pewne- życie Sam już nigdy nie będzie takie jak kiedyś.
Natomiast Cammy to nastolatka czerpiąca z życia pełnymi garściami. Córka Friedmannów to zbuntowana młoda osóbka. Pragnie żyć po swojemu tym samym sprowadza na siebie masę niebezpieczeństw. Dziewczyna eksperymentuje z używkami, próbuje przygodnego seksu. Pogrąża się coraz bardziej. Na pierwszy rzut oka może się wydawać iż jest ona silną osobą. Niestety jest to tylko złudzenia. Cammy to zagubiona nastolatka poszukująca swojego miejsca w świecie. Pragnie poznać swoje pochodzenie jednak rzeczywistość jest dla niej zbyt ciężka do udźwignięcia i zrozumienia. Dziewczyna coraz bardziej ucieka w swój własny świat pragnąc jedynie chwilowego zapomnienia.
Muszę napisać, że chwilami bardzo mnie denerwowały główne bohaterki. Miałam ochotę mocno nimi potrząsnąć i nakrzyczeć na nie. Niektóre sytuacje wręcz wyprowadzały mnie z równowagi. Chciałam zbesztać Sam żeby ocknęła się i zaczęłam zwracać uwagę na to co się dzieje wokół niej... Może wtedy niektóre wydarzenia nie miałyby miejsca.
"Dogonić rozwiane marzenie" to piękna i wzruszająca historia. Należy do grona tych obok, których nie można przejść obojętnie. Akcja powieści rozgrywa się dość dynamicznie tym samym coraz bardziej wciągając nas w świat Sam i Cammy. Poruszane przez Flock problemy są bardzo trudne ale z pewnością, nam czytelnikom nie obce. Każdy z nas, na swój własny sposób, pragnie szczęścia. To normalne zachowanie człowieka.Trzeba tylko nauczyć się doceniać to co się ma w życiu, bo często szczęście czai się tuż za rogiem. A my jesteśmy ślepi i głusi na jego wołanie.Ciągle pragniemy więcej i więcej. Gonimy za czymś nieosiągalnym zaprzepaszczając to co już mamy. Ta książka powinnam nam otworzyć oczy. Nauczyć się doceniać drobne przyjemności oraz ciepło domowego ogniska. Zmusić do refleksji nad swoim własnym życiem oraz skłonić do ostrożniejszego formułowania swoich pragnień. Należy uważać na to czego pragniemy bo przewrotny los potrafi to wszystko wykorzystać na naszą niekorzyść.