Włosi recenzja

Italia i Włosi okiem Anglika

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Mackowy ·1 minuta
2022-08-09
3 komentarze
33 Polubienia
Kolejna książka o Włoszech autorstwa Anglika* i kolejna dość mocno krytyczna, nie wiem o co im chodzi, ale to dość zabawne, że jedyna nacja pisząca tyle o Półwyspie Apenińskim, jednocześnie traktuje Włochów z takim "pobłażaniem". W każdym razie "Włosi" to książka bardzo ciekawa. Autor, wieloletni korespondent prasowy Guradiana, Observera i The Economist z Południowej Europy (oraz mieszkaniec Rzymu), opowiada o historii i teraźniejszości Włochów przybliżając czytelnikowi wiele ważnych aspektów włoskiego życia (polityka, religia katolicka, wiara, calcio, mafia i tak dalej).

John Hooper jest wnikliwym obserwatorem, jasno formułuje myśli, co jest niezwykle istotne, gdy opisuje na przykład niezwykle zawiłe niuanse włoskiej polityki, czy różnic między regionami kraju.
Wszystkie wywody Hoopera poparte są albo statystykami, albo wynikami badań (zdaje się, że dziennikarz bardzo lubi takie rzeczy), jednak książka nie stała się przez to sucha, bo autor równoważy "twarde dane" wplatając do każdego rozdziału osobiste obserwacje z życia Włochów, przez co lektura jest przyjemna jak filiżanka espresso wypita letnim rankiem na tarasie toskańskiej willi, no i do tego ta piękna okładka robi niesamowitą robotę.

"Włosi" nie jest jednak książką bez wad. Co jest jej największą bolączką oprócz niechęci autora do południowego stylu życia? Nie ma nic o festiwalu w San Remo... Żart. Największą bolączką jest to, że "Włosi" zostali wydani w 2014 roku i brak tu jakiegokolwiek uzupełnienia, postscriptum, epilogu, czy nawet drobnego posłowia do wydania polskiego, a chodzi mi oczywiście o pandemię, która niedawno zmieniła nasz świat, szczególnie mocno dotknęła zaś północne Włochy. Poza tym, siłą rzeczy, najświeższe statystki i badania na które powołuje się autor datowane są 2010 rok - cóż - w dzisiejszym świecie dwanaście lat to sporo... Poza tym nic tylko brać i czytać.


*Wcześniej czytałem: Calcio. Historia włoskiego futbolu. autorstwa Johna Foota i Neapol ’44. Pamiętnik oficera wywiadu z okupowanych Włoch Normana Lewisa.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-08-06
× 33 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Włosi
2 wydania
Włosi
John Hooper
7.3/10

Dlaczego Włosi mają kilkanaście określeń na wieszak, a ani jednego na kaca? Jak to możliwe, że ten sam naród stworzył największe dzieła sztuki i muzyki… i mafię? Dlaczego wyborców obchodzi to, jaką b...

Komentarze
@Fredkowski
@Fredkowski · ponad 2 lata temu
Anglicy to za to święty naród. Wzorowi przedstawiciele ludzkości, których wszyscy powinni naśladować ;)
× 5
@Mackowy
@Mackowy · ponad 2 lata temu
Właśnie o tym samym myślałem czytając tę książkę panie @Fredkowski, dokładnie o tym samym :)
× 1
@Fredkowski
@Fredkowski · ponad 2 lata temu
Włosi przynajmniej umieją się bawić i mają absolutnie przepiękny język, o kuchni już nie wspominając. Przeciętny Anglik zaś mi osobiście kojarzy się z tłustą rybą w gazecie i krzywymi zębami :)
× 4
@Mackowy
@Mackowy · ponad 2 lata temu
Ano. Hooper też zwraca uwagę, że to niby katolicyzm - cień Watykanu (w kontrze do protestanckiej Anglików oczywiście) sprawia, że nie są oni konkurencyjni na rynku pracy, że mieszkają dłużej z rodzicami i mają w nosie PKB (dla Anglików to świętość) i tak dalej. Trochę takie echo kolonializmu w czuć w tym :)
× 2
@Fredkowski
@Fredkowski · ponad 2 lata temu
Szkoda, że nie dodał przy tym, iż na poważnej imprezie Anglia pokonała Włochy ostatnio w 1977 roku :D
× 1
@Mackowy
@Mackowy · ponad 2 lata temu
To też mam wrażenie, jest wielki ból dla Anglików, wystarczy przeczytać Calcio. Historię włoskiego futbolu, gdzie najpierw foot stara się jak może przekonać czytelnika, że kopana narodziła się w Anglii a nie we Włoszech a potem stara się udowodnić, że sukcesy włoskiej piłki to był fart. Strasznie dużo miejsca poświęca przy tym włoskim chuliganom i aferom korupcyjnym - angole mają kompleks Włochów jak nic :D
× 1
@Fredkowski
@Fredkowski · ponad 2 lata temu
I dobrze :D
× 1
@Antytoksyna
@Antytoksyna · ponad 2 lata temu
Angielskie elity wszystkich spoza własnego kręgu traktują "z pobłażaniem", czasami uprzejmym.
× 4
@Fredkowski
@Fredkowski · ponad 2 lata temu
Sądząc po relacji Maćka, autor chyba chciał, żeby makarony poczuły jego dozgonne rozczarowanie :)
× 2
@Mackowy
@Mackowy · ponad 2 lata temu
Właśnie widziałem takiego mema: smak ich potraw i widok ich kobiet uczynił z Brytyjczyków najlepszych marynarzy w historii 😁
× 4
@Fredkowski
@Fredkowski · ponad 2 lata temu


× 1
@ale.babka
@ale.babka · ponad 2 lata temu
Ciekawe, ciekawe :) Poczytam. Zobaczę czy zgodzi mi się z tym co sama o nich myślę :)
× 1
@Mackowy
@Mackowy · ponad 2 lata temu
Polecam, mimo, że książka nie jest idealna, to naprawdę przyjemnie się czyta :)
× 1
@tsantsara
@tsantsara · ponad 2 lata temu
Co to znaczy, że "Włosi zostali wydani"? Komuś na żer czy może w skórzanych okładkach?
@Mackowy
@Mackowy · ponad 2 lata temu
Pozostawiłem w tej materii pole do interpretacji ;-) Poza tym cytat trochę źle się skopiował, bo napisałem:
"Włosi" zostali wydani w 2014 roku
"Włosi" to tytuł książki.
× 2
Włosi
2 wydania
Włosi
John Hooper
7.3/10
Dlaczego Włosi mają kilkanaście określeń na wieszak, a ani jednego na kaca? Jak to możliwe, że ten sam naród stworzył największe dzieła sztuki i muzyki… i mafię? Dlaczego wyborców obchodzi to, jaką b...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Włosi Johna Hoopera to reportaż brytyjskiego dziennikarza, w którym autor zawarł spostrzeżenia dotyczące społeczeństwa włoskiego, jakie poczynił podczas 15-letniego pobytu w kraju. Książka jest przek...

@LiterAnka @LiterAnka

Pozostałe recenzje @Mackowy

Miasto w gruzach
Ballada o dobrym gangsterze.

W podziękowaniach autor wyraża wdzięczność jednemu ze swoich dawnych nauczycieli za to, że nauczył go posługiwać się prostymi zdaniami oznajmującymi i ja się do tych wyr...

Recenzja książki Miasto w gruzach
Pociągnięcie pióra. Zagubione opowieści
Zagubione i odnalezione opowieści

Z podejrzliwością podchodzę do tekstów magicznie odnalezionych i wydanych po śmierci autorów, bo zazwyczaj to nie przypadek sprawił, że owe rękopisy leżały zapomniane w ...

Recenzja książki Pociągnięcie pióra. Zagubione opowieści

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie