Bielmo recenzja

Intrygujący przypadek młodego poety...

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2023-05-21
Skomentuj
28 Polubień
"Moim zdaniem niektórzy potrafią budować tajemnice jak kolejne warstwy skały łupkowej - konstrukcja sięga coraz wyżej, ale nie pojawiają się na niej nawet najmniejsze pęknięcia. Inni są tak kiepskimi budowniczymi, że wystarczy lekko postukać, aby runął cały gmach."
Ta książka dla mnie była dość dziwną lekturą. Zupełnie inną niż się spodziewałam. Jednocześnie była intrygująca i przewidywalna, nudna a jednocześnie nie dająca się odłożyć na półkę, zbyt gruba i rozwleczona, ale jednak jej lektura przebiegała lekko i szybko...
"Bielmo. Niezwykły przypadek Edgara Allana Poe" to taki jakby kryminał retro, bo jego fabuła umiejscowiona jest w XIX wieku. To historia, w której mamy właściwie dwóch głównych bohaterów, którzy różnią się od siebie nie tylko wiekiem, ale również charakterami.
W Akademii West Point znaleziono ciało kadeta, który powiesił się na drzewie. Lecz nie tylko to zaniepokoiło rektora uczelni. Zdarzyła się dziwna i raczej niespotykana rzecz związana z tymi zwłokami. Rozwiązanie zagadki rektor postanowił powierzyć emerytowanemu śledczemu, który osiedlił się w tej okolicy. Augustus Landor, bo o nim mowa, czuł się trochę nieswojo, gdy wjeżdżał pod eskortą jednego z żołnierzy na teren West Point.
Jakby było mało jednego nieżyjącego kadeta, znaleziono następnego, który też się powiesił..., lecz czy sam? Okazuje się, że to nie jest już tak proste zadanie do rozwiązania, jakby mogło się początkowo wydawać. Landorowi przypadkiem z pomocą przychodzi jeden z młodych kadetów, który bardzo zaangażował się w dochodzenie. Landor bardzo się ucieszył z tego pomocnika, bo trochę mu przypominał siebie z młodych lat a jednocześnie był dość specyficzny, żeby nie powiedzieć dziwak. Jak się pewnie domyślacie, tym kadetem jest Edgar Allan Poe, właśnie ten Poe.

"Zgony na terenie Akademii nie wytrąciły go z codziennej rutyny. Rektor sprawiał takie wrażenie, jakby przez cały dzień przebywał wyłącznie w tym miejscu. Wzór panowania nad sobą. Mówił, kiedy musiał, milczał, kiedy wskazane było milczenie, nastawiał ucha na pytania panów, zwracał uwagę pań na ten czy inny temat, ale nigdy nie zanudzał."
Rektor mimo opanowania, powoli zaczyna się niecierpliwić tym, że do tej pory nie znaleziono osoby lub osób, które są zamieszane w tę sprawę, daje więc Landorowi termin, do którego ma za zadanie rozwiązać tę zagadkę. Martwi się, że te przypadki będą kładły się cieniem na uczelnię i mogą przyczynić się nawet do jej zamknięcia lub zwolnienie go z pełnionej funkcji.
Mimo tego, że to dość krwawy kryminał, to jednak autor zadbał o piękne opisy a nawet zdarzały się momenty humorystyczne. Dodam, że ta powieść jest bardzo klimatyczna. Czytałam, że nakręcono film na podstawie tej książki. Nie widziałam go jeszcze, lecz teraz, po lekturze książki z pewnością go zobaczę. Chciałabym zobaczyć, czy filmowa interpretacja różni się mocno od książki.
Polecam, bo myślę, że warto poznać tę niezwykłą historię, a także Edgara Allana Poe...
"Ach, ten Poe z jego naiwnością. Tak jakby ludzie mogli zmierzać tylko ku światłu albo ciemności, a nie w jedną i drugą stronę. Któregoś wieczoru wyniknie z tego ciekawa dyskusja, pomyślałem, ale teraz trzeba rozważyć możliwość, że Poe i ja zjemy kolację przy tym samym stole."

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-19
× 28 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bielmo
Bielmo
Louis Bayard
7.6/10

Zaskakująca opowieść o morderstwie i zemście w West Point, z udziałem emerytowanego detektywa i młodego kadeta nazwiskiem… Edgar Allan Poe. W 1830 roku spokój październikowego wieczoru w wojskowej...

Komentarze
Bielmo
Bielmo
Louis Bayard
7.6/10
Zaskakująca opowieść o morderstwie i zemście w West Point, z udziałem emerytowanego detektywa i młodego kadeta nazwiskiem… Edgar Allan Poe. W 1830 roku spokój październikowego wieczoru w wojskowej...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Stąd dotąd. Chyba tak powinna zacząć się dyskusja na temat tej powieści. Tu się zaczęło, potem, długo potem się skończyło, choć – zdradzając rąbek końca – nie tyle skończyło ile dokonało. Sam G...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

Rok 1830. Akademia West Point. To tam dochodzi do śmierci jednego z kadetów, z którego zwłok ktoś wykroił serce. Rektor tego przybytku prosi o pomoc emerytowanego konstabla - oczywiście z zachowaniem...

@whitedove8 @whitedove8

Pozostałe recenzje @maciejek7

Niewinna
Winna czy... niewinna...

Nie znałam wcześniej tej autorki, więc dla mnie lektura tej książki była okazją do poznania jej twórczości. I chociaż "Niewinna" jest książką dla młodzieży, to jej temat...

Recenzja książki Niewinna
Moc słabości
Słowa mają moc.

Świat ciągle się zmienia i komplikuje, każde pokolenie uważa, że ma gorzej niż poprzednicy, lecz oni zazwyczaj twierdzą, że młodym jest lepiej. Trudno jest stwierdzić kt...

Recenzja książki Moc słabości

Nowe recenzje

Fuga dwojga serc
Muzyka gra
@dosia1709:

Daria po kilkuletniej emigracji wraca do domu, gdzie planuje przemyśleć co robić dalej i zacząć żyć od nowa. Dziewczyna...

Recenzja książki Fuga dwojga serc
Matylda. Droga ku miłości
Warta przeczytania
@violetowykwiat:

Po wyprowadzce (a raczej ucieczce z Łodzi) Matylda wraz z bratem osiedlają się w Berlinie. Niemcy pod rządami Hitlera r...

Recenzja książki Matylda. Droga ku miłości
Pierwszy krok w chmurach
Marek Hłasko - kaskader literatury
@Strusiowata:

Pretekstem do ponownego sięgnięcia po prozę Marka Hłaski był udział w wyzwaniu czytelniczym: 20 książek na rok 2024. Je...

Recenzja książki Pierwszy krok w chmurach
© 2007 - 2024 nakanapie.pl