Bielmo recenzja

"Bielmo"

Autor: @whitedove8 ·2 minuty
2023-05-01
Skomentuj
2 Polubienia
Rok 1830. Akademia West Point. To tam dochodzi do śmierci jednego z kadetów, z którego zwłok ktoś wykroił serce. Rektor tego przybytku prosi o pomoc emerytowanego konstabla - oczywiście z zachowaniem pełnej dyskrecji. Były policjant na swojego asystenta wybiera nikogo innego jak specyficznego, młodego poetę Edgara Allana Poe...

Jak na współczesnego autora uważam, iż Bayard spisał się znakomicie oddając klimat, ubiór, język czy etykietę znamionujące początek XIX wieku. Jego styl jest obrazowy, kwiecisty, a nawet wręcz poetycki. Porównania i metafory w jego wykonaniu to prawdziwy majstersztyk i choć znalazłam kilka błędów, sądzę, że są one winą tłumacza bądź wydawcy. Rozdziały zostały podzielone na "Opowieść Gusa Landora" - jej konstrukcja sprawia, iż czytelnik ma wrażenie, że narrator zwraca się wprost do niego oraz "Sprawozdanie dla Agustusa Landora" sporządzone przez E. A. Poe w ramach prowadzonego śledztwa.

Akcja nie pędzi niczym rozpędzony rumak w galopie, ale przecież ówczesnym dochodzeniom brakowało wszechobecnej dziś na świecie technologii. Jednak nie przeszkodziło to w umieszczeniu w niej zaskakujących jej zwrotów. Fabuła po kolei, mozolnie ujawnia ukryte sekrety, odsłaniając jak odpływ jej drugie, a nawet trzecie dno. Pisarz włożył wiele wysiłku w misterne stworzenie bohaterów, zarówno pod względem fizjonomii jak i charakterów. Możemy raz po raz spoglądać na zrzucane przez nich kolejne warstwy masek, by w końcu zobaczyć ukazane światu ich prawdziwe oblicze.

To pozycja nie tylko o morderstwie, ale przede wszystkim o poczuciu straty, zemście, zaślepieniu czy szeroko pojmowanej lojalności, okraszonych dużą dawką okultyzmu i metafizyki. Epilog, który wyszedł spod pióra autora, mogę określić tylko jednym mianem - genialny. Gdy wszystkie karty trafiają na stół odbiorca jest w stanie tylko z niedowierzaniem spoglądać na zapisane stronnice, z szeroko otwartymi ustami oraz podziwiać kunszt pisarski twórcy.

Uwielbiam zagłębiać się w meandry historii, więc i tym razem nie byłam w stanie powstrzymać się od poszperania w jej odmętach. Okazało się, że nie wszystko w tej powieści jest czystą fikcją. Dużo autentycznych zdarzeń miało miejsce naprawdę w związku z jedną z głównych postaci. Faktycznie Edgar Allan Poe był sierotą, którego rodzice trudnili się aktorstwem, miał 2 rodzeństwa oraz został przygarnięty przez pana Allana. Również studia na Uniwersytecie Virginii, wstąpienie w szeregi West Point czy sąd wojskowy są zgodne z realnym życiorysem poety. Jeśli Was zaciekawiłam, to zachęcam do wyszukania innych smaczków o tym nietuzinkowym człowieku. Summa summarum polecam tę książkę miłośnikom starych, dobrych kryminałów, gdyż ta lektura idealnie odwzorowuje ich atmosferę i powinna trafić w czytelnicze gusta wielbicieli tego gatunku.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bielmo
Bielmo
Louis Bayard
7.5/10

Zaskakująca opowieść o morderstwie i zemście w West Point, z udziałem emerytowanego detektywa i młodego kadeta nazwiskiem… Edgar Allan Poe. W 1830 roku spokój październikowego wieczoru w wojskowej...

Komentarze
Bielmo
Bielmo
Louis Bayard
7.5/10
Zaskakująca opowieść o morderstwie i zemście w West Point, z udziałem emerytowanego detektywa i młodego kadeta nazwiskiem… Edgar Allan Poe. W 1830 roku spokój październikowego wieczoru w wojskowej...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Stąd dotąd. Chyba tak powinna zacząć się dyskusja na temat tej powieści. Tu się zaczęło, potem, długo potem się skończyło, choć – zdradzając rąbek końca – nie tyle skończyło ile dokonało. Sam G...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

"Moim zdaniem niektórzy potrafią budować tajemnice jak kolejne warstwy skały łupkowej - konstrukcja sięga coraz wyżej, ale nie pojawiają się na niej nawet najmniejsze pęknięcia. Inni są tak kiepskimi...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @whitedove8

Intryga chodzi w szpilkach
Pomimo przeszkód...

Miłość to naprawdę piękne uczucie, które wnosi wiele pozytywnych aspektów do naszego życia. Czasem jednak bywa i tak, że nie uświadamiamy sobie w pełni siły czy wymiary ...

Recenzja książki Intryga chodzi w szpilkach
Łazikanty
Przygody Łazika

Chyba ciężko byłoby znaleźć osobę, która nigdy nie słyszała o J. R. R. Tolkienie, jednak nie wszyscy wiedzą, że oprócz pisania wspaniałych powieści osadzonych w Środziem...

Recenzja książki Łazikanty

Nowe recenzje

Zdrada pod czerwoną gwiazdą
„Zdrada pod czerwoną gwiazdą”
@martyna748:

Niedawno zaczęłam swoją przygodę z serią "Pod czerwoną gwiazdą" Joanny Jax. Pierwszy tom zakończył się w taki sposób, ż...

Recenzja książki Zdrada pod czerwoną gwiazdą
Smoki ze Zwyczajnej Farmy
Czy w Ameryce mogą żyć smoki?
@jatymyoni:

Tad Williams jest znanym autorem kilkunastu powieści fantasy i science fiction dla dorosłych. Jego powieści zostały prz...

Recenzja książki Smoki ze Zwyczajnej Farmy
Cyfrowa twierdza
Techno-polit-thriller w wydaniu Dana Browna? A ...
@belus15:

Dobry thriller czy kryminał – jeśli takowy istnieje, bo wciąż to subiektywna opinia tudzież wrażenie – jest jak dzieło ...

Recenzja książki Cyfrowa twierdza
© 2007 - 2025 nakanapie.pl