Mgła recenzja

Intrygujący debiut

Autor: @zaczytanaangie ·2 minuty
2022-03-16
Skomentuj
4 Polubienia
Są takie książki, które z jakiegoś powodów stają się na liście naszych przeczytanych pozycji przełomem. U mnie trafiają się one rzadko, ponieważ nie eksperymentuję z gatunkami, trudno mi przez to sięgać po coś zaskakującego i nowego. Cieszy mnie jednak to, że pod szyldem kryminału coraz częściej autorzy serwują nam wątki niebanalne, ważne społecznie, odwołujące się do aktualnych wydarzeń.
"Miasto gasnących świateł. Mgła" to pierwsza powieść Aleksandry Świderskiej. Debiuty zawsze elektryzują mnie jeszcze przed lekturą, lecz ekscytacja z reguły szybko opada. W tym konkretnym przypadku utrzymywała się dość długo, bo autorce udało się wykreować nie tylko wyjątkowych bohaterów, ale też całkiem wciągającą intrygę.
Książka ma konstrukcję typowego kryminału, towarzyszymy śledczym w poszukiwaniu seryjnego mordercy, ale na tym kończą się standardowe elementy. W policyjnym duecie to kobieta jest wyższa stopniem i roztacza parasol ochronny nad swoim młodszym kolegą. Wątpię jednak, by w rzeczywistości mogli oni prowadzić sprawę, która tak ściśle łączy się z przeszłością Adama, do czynności na miejscu zbrodni nie dopuszcza się też zresztą osób postronnych, ale wiadomo, że fikcja literacka rządzi się swoimi prawami. Autorka kładzie zdecydowanie większy nacisk na warstwę obyczajową i to pod nią dopasowuje pozostałe wątki. Jestem przyzwyczajona do wierniejszego oddawania realiów, trudno było mi więc ignorować tak wyraźne odstępstwa, starałam się jednak potraktować tekst czysto rozrywkowo.
Trudno jednoznacznie określić styl tej powieści, jej objętość wskazywałaby na liczne opisy, tych jednak miałam pewien niedosyt, zwłaszcza jeśli chodzi o miasto, w którym rozgrywa się akcja. Autorka niezwykle plastycznie przedstawiała Wrocław i aż się prosiło o kilka fragmentów poświęconych jego ulicom więcej. "Mgłę" czyta się szybko, cały czas odnosi się wrażenie, że coś się dzieje, choć w rzeczywistości akcja nie posuwa się do przodu, myślę, że spokojnie można by skrócić książkę o połowę, dzięki czemu nabrałaby prawdziwej dynamiki. Świderska pisze ładnie, obrazowo, z dużą dbałością, a to mi osobiście nie pasuje do brutalnej serii zabójstw i gangsterskiego półświatka. Taki styl jest dedykowany tym kryminałom, które są budowane klimatem i gęstą atmosferą, wtedy nie wypada tak sztucznie.
"Miasto gasnących świateł. Mgła" to wart uwagi kryminalny debiut, ciekawy pod względem wątków społecznych. We mnie wzbudził jednak mieszane uczucia ze względu na swego rodzaju przerost formy nad treścią, ale na pewno sięgnę po kontynuację.
Moje 6/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-13
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mgła
Mgła
Aleksandra Świderska
7.8/10
Cykl: Miasto gasnących świateł, tom 1

Twoja przeszłość zawsze Cię dosięgnie. Każdy je ma. Skrywają się głęboko w naszej pamięci, przysypane popiołem czasu, zepchnięte w nicość, spętane i uśpione. Demony przeszłości nigdy nas nie opuszcz...

Komentarze
Mgła
Mgła
Aleksandra Świderska
7.8/10
Cykl: Miasto gasnących świateł, tom 1
Twoja przeszłość zawsze Cię dosięgnie. Każdy je ma. Skrywają się głęboko w naszej pamięci, przysypane popiołem czasu, zepchnięte w nicość, spętane i uśpione. Demony przeszłości nigdy nas nie opuszcz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mgła Aleksandry Świderskiej przyciąga już samą okładką, piękne odcienie fioletu, zamglone miasto, ciekawy tekst o nieuchronnej przeszłości mającej dosięgnąć nas prędzej czy później, zachęciły mnie do...

Zacznę moją recenzję od tego , że jestem zły na siebie. A to dlatego, że ta książka czekała kilka miesięcy na przeczytanie stojąc sobie na półeczce pod ręką. A to bardzo dobra książka. Akcja książki...

@krzychu_and_buk @krzychu_and_buk

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Zaproszenie
Wyjątkowe zakończenie

Bardzo cenię sobie twórczość autorów, którzy niezmiennie mnie zaskakują, mimo że wydaje mi się, że już doskonale znam ich styl. Oczywiście nie przeszkadza mi to, że niek...

Recenzja książki Zaproszenie
Dobra koleżanka
Żółwie

Jeśli do tej pory lubiłam twórczość Freidy McFadden, to teraz ją po prostu uwielbiam. Choć doskonale bawiłam się przy wszystkich jej powieściach, to jednak narzekałam za...

Recenzja książki Dobra koleżanka

Nowe recenzje

Baśń o wężowym sercu
Świetna, ale nie o Kóbie
@Meszuge:

Rak potrafi pisać. To jest świetna książka. Baśń albo zbiór bajań dla dorosłych napisanych z takim polotem i wyobraźnią...

Recenzja książki Baśń o wężowym sercu
Erem
𝗦𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗷 𝘀𝗶ę 𝗻𝗶𝗲𝘀𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗻𝗲𝗴𝗼
@gala26:

Aldona Reich zaskarbiła sobie moją sympatię powieścią 𝐴𝑘𝑡 𝑡𝑟𝑧𝑒𝑐𝑖. Ta książka oczarowała mnie niezwykłą narracją, nietyp...

Recenzja książki Erem
Czemu zapłakałeś
"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem ...
@g.sekala:

"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem zagubionym? Do zła przez innych przymuszonym." Neort Cziwo Lotta samotn...

Recenzja książki Czemu zapłakałeś
© 2007 - 2025 nakanapie.pl