Kolekcjoner kości recenzja

INTERESUJĄ GO ŚLADY, NIE MOTYW

Autor: @anetakul92 ·1 minuta
2019-11-10
Skomentuj
1 Polubienie
Już dawno miałam chrapkę na "Kolekcjonera kości", długo nie mogłam znaleźć tej książki, aż w końcu na nią trafiłam. Jest to niezwykła historia seryjnego mordercy, który podrzucając wskazówki "daje szansę" policji, odnaleźć kolejne ofiary.

Lincoln Rhyme był legendą w nowojorskiej policji - najlepszy badacz śladów na miejscach zbrodni. Kilka lat temu uległ poważnemu wypadkowi, dziś sparaliżowany myśli o samobójstwie. Musi jednak odłożyć swoje zamiary, gdyż w mieście pojawił się kolejny seryjny morderca, który żywcem ściąga skórę, grzebie w ziemi i kolekcjonuje ich kości. Lincoln z pomocą najlepszych techników kryminalnych rozpocznie wyścig z czasem, w którym stawką jest ludzie życie.

"(...) Kości - są istotą człowieka. One nie zmieniają się, nie oszukują, nie poddają się. Gdy usuniemy skórę i mięso - nieważne, czy z kogoś pochodzącego z upośledzonej rasy, czy kobiety - pozostają szlachetne kości. Kości nie kłamią. Są nieśmiertelne."

Na początku nie byłam zachwycona tą książką. Nie rozumiałam postępowania głównego bohatera; myślał nieszablonowo, zupełnie inaczej, niż do tej pory byłam przyzwyczajona w kryminałach. Kiedy jednak porównałam metody łapania seryjnego zabójcy zwanego "823" przez FBI z tymi, jakich dokonywał Rhyme zatęskniłam za: wąchaniem terenu, drobiazgowym szukaniem śladów i cackaniem się z dowodami. Co ważniejsze pisarzowi udało się mnie zaskoczyć.

"Mięśnie obumierają i mogą być słabe.(...) Kości są najmocniejszą częścią ciała. Nieważne jak stare są twoje mięśnie, kości zawsze pozostają młode. Miałem przed sobą szlachetny cel i nie interesuje mnie, że ktoś mógłby być innego zdania. Wyświadczyłem im przysługę. Teraz są nieśmiertelni. Uwolniłem ich. Oczyściłem ich do kości."

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kolekcjoner kości
8 wydań
Kolekcjoner kości
Jeffery Deaver
8.4/10

W Nowym Jorku giną ludzie. Dopóki są to bezdomni, policja działa dosyć opieszale, gdy jednak ofiarą szaleńca padają tak zwani praworządni obywatele, wybucha panika. Morderca pozostaje nieuchwytny. W t...

Komentarze
Kolekcjoner kości
8 wydań
Kolekcjoner kości
Jeffery Deaver
8.4/10
W Nowym Jorku giną ludzie. Dopóki są to bezdomni, policja działa dosyć opieszale, gdy jednak ofiarą szaleńca padają tak zwani praworządni obywatele, wybucha panika. Morderca pozostaje nieuchwytny. W t...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W Nowym Jorku dochodzi do serii zaginięć osób, które wkrótce padają ofiarami seryjnego zabójcy. Policja rozpoczyna grę na czas z psychopatycznym mordercą. Grę, gdzie stawką jest ludzkie życie. Ile os...

@oczytanakryminolog @oczytanakryminolog

Jeffery Deaver - amerykański pisarz, autor thrillerów psychologicznych. Światową sławę przyniósł mu wydany w 1997 roku Kolekcjoner kości. Powieść doczekała się ekranizacji, a w rolę głównych bohaterów...

@magda87 @magda87

Pozostałe recenzje @anetakul92

Dom głosów
USYPIACZ DZIECI W POSZUKIWANIU FIOLETOWEJ CZAROWNICY

„Jeśli chcesz żyć, musisz nauczyć się umierać.” Zastanawiam się czy czytałam tę samą powieść, co większość recenzentów, nieszczędzących nad nią zachwytu. Nie jestem w s...

Recenzja książki Dom głosów
Później
POZNAĆ SEKRETY ZMARŁYCH

„Wszyscy mają tajemnice, większe bądź mniejsze” - podobnymi słowami matka głównego bohatera powieści „Później” uraczyła innego. Czy zastanawialiśmy się kiedyś jakiej wag...

Recenzja książki Później

Nowe recenzje

Taniec z diabłem
Jedno kłamstwo, a wywołało lawinę uczuć i wydar...
@historie_bu...:

„Pamiętaj, że nigdy nie wiadomo, co przyniesie życie. I nie wierz we wszystko, co o nim usłyszysz. Ludzie gadają głupot...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Największa radość, jaka nas spotkała
Kopalnia wzruszeń
@mariola1995.95:

“Największa radość, jaka nas spotkała” jest debiutem literackim Claire Lombardo. Debiutem niezwykle obszernym (książka ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
Smugi
Smugi
@monika.sado...:

Na leśnych smugach czai się śmierć. Aromat zalewa łąki i zatacza kręgi. Przeklęty wiąz wzburza kołowrót myśli. A wokół ...

Recenzja książki Smugi
© 2007 - 2024 nakanapie.pl