Mexican Gothic recenzja

"Im dalej w las, tym więcej … grzybów"..

Autor: @madalenakw ·1 minuta
2023-01-29
Skomentuj
5 Polubień

Po “Mexican Gothic” Sylvii Moreno - Garcia sięgnęłam z ciekawości, choć powieść grozy, bo do takiego gatunku należy wspomniana przeze książka, nie jest moim ulubionym. No cóż, czasami trzeba wyjść ze swojej strefy czytelniczego komfortu.

A po lekturze mam chyba mieszane odczucia, ale do rzeczy. Otóż Noemi zostaje przez ojca z misją, aby dowiedzieć się, czy wszystko w porządku u jej kuzynki Cataliny, która niedawno wyszła za mąż i wyjechała do jego posiadłości. Rodzinę zaniepokoił dziwny, tajemniczy list, który do nich wysłała.


Noemi wyrusza więc na meksykańską prowincję i dociera do Wysokiego Zamku, wielkiego, ponurego domostwa, należącego od pokoleń do rodziny Doyle'ów. Już pierwsze wrażenie nie należy do przyjemnych. Nic dziwnego, Wysoki Zamek nie jest sielankowym miejscem. Ogromne, ciemne pokoje, z zamkniętymi na głucho okiennicami, mroczne korytarze, wilgoć, zapach kurzu i jeszcze wyraźniejszy stęchlizny. Dziwne to miejsce, wywołujące dreszcz niepokoju, z jeszcze dziwniejszymi, budzącymi lęk mieszkańcami. Noemi doświadcza coraz bardziej przerażających wrażeń, odkrywając powoli i w dramatycznych okolicznościach makabryczną prawdę tej posiadłości, a co za tym idzie i w rodzinie Doyle'ów…..

Ta mroczna, klimatyczna, pełna tajemnic historia wyraźnie dzieli się na dwie części, pierwsza spokojniejsza, wprowadzająca powoli w drugą część książki przypominała mi nastrojową, melancholijną “Rebekę” Daphnie du Mauriac. W drugiej zaś akcja gwałtownie przyspieszała, atmosfera gęstaniała od tajemnic, koszmary senne stawały się jawą, a dom osaczał Noemi i nas - czytelników. Im dalej w las, tym więcej … grzybów, można by powiedzieć. Kto przeczytał “Mexican Gothic” ten wie, o czym piszę! I ta druga część wywołała u mnie nie tylko przerażenie, ale wręcz obrzydzenie.


Owszem, początkowo czytałam książkę z zainteresowaniem, podobała mi się postać Noemi, nietuzinkowej, upartej kobiety, a także delikatny, wrażliwy Francis. Inni bohaterowie też byli wyraziści, chociażby oschła, surowa, bezduszna Florence, na pozór miły i sympatyczny mąż Cataliny - Virgil czy wreszcie budzący grozę senior rodu - Howard Doyle. Nie podobało mi się natomiast zakończenie powieści. Uważam, że nie za bardzo przystawało ono do całości książki, jej gotyckiego, dusznego klimatu. Chyba spodziewałam się bardziej prozaicznego wyjaśnienia tajemnic ponurego Wysokiego Zamku.


Polecam jednak “Mexican Gothic” wszystkim lubiącym powieści grozy, bo to dobrze napisana książka, z wciągającą fabułą i przerażającymi rodzinnymi tajemnicami w tle.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-27
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mexican Gothic
3 wydania
Mexican Gothic
Silvia Moreno-Garcia
7.1/10

Mexican Gothic – wciągająca powieść grozy wyróżniona GOODREADS CHOICE AWARD 2020. Rezydencja na odludziu. Złowrogi charyzmatyczny arystokrata i odważna gwiazdka socjety, która aż pali się do odkrywa...

Komentarze
Mexican Gothic
3 wydania
Mexican Gothic
Silvia Moreno-Garcia
7.1/10
Mexican Gothic – wciągająca powieść grozy wyróżniona GOODREADS CHOICE AWARD 2020. Rezydencja na odludziu. Złowrogi charyzmatyczny arystokrata i odważna gwiazdka socjety, która aż pali się do odkrywa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Literatura iberoamerykańska czy inaczej latynoamerykańska to gatunek specyficzny, który od czasu do czasu znajduje w swoich czytelniczych kolejkach, głównie za pośrednictwem twórczości Pana Llosy. Ty...

@Johnson @Johnson

"Są takie zatęchłe miejsca. Miejsca, gdzie ciężkie jest samo powietrze, bo wisi w nim zło. Czasem to śmierć, czasem coś innego, ale to złe powietrze wnika w ciało, wypełnia cię i zaczyna przygniatać....

@karamadeathing @karamadeathing

Pozostałe recenzje @madalenakw

Portret mordercy
Kryminał w retro odsłonie

Anne Meredith, czyli Lucy Beatrice Malleson (1899–1973), to autorka znana ze swoich kryminałów, głównie tych z serii o detektywie Arthurze Crooku, publikowanej pod pseud...

Recenzja książki Portret mordercy
Rakowiska
"Rakowiska" – próba zrozumienia tragedii, która wstrząsnęła Polską

„Rakowiska” Magdaleny Majcher to wyjątkowa powieść z gatunku true crime, która zapada głęboko w pamięć. Autorka z niezwykłą wrażliwością podejmuje temat morderstwa ma...

Recenzja książki Rakowiska

Nowe recenzje

Szósta klepka
Cesia Żak
@beatazet:

Książka jest pełna humoru, ciepła i codziennych perypetii, które sprawiają, że czytelnicy mogą się utożsamić z bohatera...

Recenzja książki Szósta klepka
Brulion Bebe B.
Beata Bitner
@beatazet:

Małgorzata Musierowicz od lat cieszy czytelników swoimi ciepłymi, pełnymi uroku historiami, które łączą pokolenia. „Bru...

Recenzja książki Brulion Bebe B.
Serce w grze
Miłość z mocnym uderzeniem
@Mirka:

@Obrazek „Najlepsze rzeczy w życiu nie przychodzą łatwo, trzeba się o nie postarać.” Miłość. Jedni w nią wierzą i ...

Recenzja książki Serce w grze
© 2007 - 2025 nakanapie.pl