Proszę krwawić gdzieś indziej recenzja

Ile musisz wycierpieć, aby w końcu zwrócono na Ciebie uwagę?

Autor: @justyna1domanska ·2 minuty
1 dzień temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Zuzia jest w ciąży, ma ogromne bóle brzucha i zgłasza się do szpitala. I tam oczywiście co? Poczekalnia na ostrym dyżurze. Kto z was tego nie przeżył? Ilu z was musiało siedzieć godzinami, aby potem usłyszeć, że tak właściwie, to albo jesteście na błędnym Sorze, albo tak naprawdę to nic wam nie dolega i możecie iść do domu. Autorka nie raz i nie dwa usłyszała, że pewnie za dużo zjadła, albo za dużo wypiła, a tak w ogóle to przecież jest w ciąży, a oni się tu kobietami w ciąży nie zajmują, bo to nie ginekologia. Na ginekologii zaś, usłyszała, że przecież oni tu od porodów są, a nie od problemów gastrycznych.

Czytałam i wiele razy czułam jej ból. Nie tylko taki fizyczny, ale przede wszystkim ten psychiczny, spowodowany złym diagnozowaniem i spychologią, która w naszym kraju uprawiana jest niczym sport narodowy. Czasami mam wrażenie, że tak zły stan zdrowia wielu z nas, właśnie spowodowany jest tą przepychanką. Wtedy na pewno każdy z nas myśli, że chciałby mieć u swojego boku dr House'a, który w mig zaangażowałby cały zespół i znaleźliby rozwiązanie naszych problemów. No ale serial to jedno, a życie to drugie.

Zuzia spędziła w szpitalach wiele miesięcy. Widząc i słysząc rzeczy, które mogłyby niejednego złamać, a na pewno wpędzić w głęboką depresję. Postawiono w końcu diagnozę, że to woreczek żółciowy i gromadzące się w nim kamienie. I tylko ja zastanawiałam się, czy rzeczywiście potrzeba było tylu badań, aby dojść do takich wniosków. U mnie wystarczyło zwykłe USG i od razu było wiadomo, co jest przyczyną moich bólów brzucha. To takie porównanie historii chorób, które są diagnozowane w tak różny sposób. Oczywiście domyślacie się, że nie to było przyczyną jej stale pogarszającego się zdrowia. Co to było? Tu już odsyłam do książki, bo rozwiązanie tej medycznej zagadki, Zuzia zawdzięcza jednemu lekarzowi, który można powiedzieć z całą stanowczością, iż uratował jej życie.

Najważniejsze pytanie po przeczytaniu tej książki to, ile musimy wycierpieć, aby w końcu ktoś potraktował nas poważnie? Płacimy ogromne pieniądze na służbę zdrowia, która kuleje na każdym kroku, pomimo tego, iż mamy jednych z najlepszych specjalistów na świecie. Ci jednak mają związane ręce przez przepisy i niesamowitą biurokrację, która nas pacjentów, spycha na dalszy plan. Oczywiście możecie powiedzieć, że u naszych sąsiadów, to dopiero miód i piękno, jednak pamiętajcie, że tam jest tak tylko dla osób ubezpieczonych. Tam też przepisy są równie bezwzględne.

Tę książkę mogło napisać tysiące osób, bo takich historii, słyszy się dziennie po kilka. Napisała ją jednak Zuzanna, która w piękny i literacki wręcz sposób, opisała kawał jej życia, naznaczony myślą, że być może jej dzieci stracą matkę (był tam jeden fragment, który wywołał u mnie łzy i ogromne zrozumienie dla sytuacji). Nie pluła jadem, nie ciskała przekleństwami, tylko ze spokojem przedstawiła to, co najbardziej doskwiera naszej służbie zdrowia i temu, co jej brakuje, aby naszym zdrowiem się zająć. Polecam.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Proszę krwawić gdzieś indziej
Proszę krwawić gdzieś indziej
Zuzia Wojciechowska
6/10

Poruszająca historia „pacjentki na pełen etat” Znieczulica tych, którzy mieli przynosić ulgę w cierpieniu. Absurdalne realia pandemii. Magiczne właściwości pieniądza w teoretycznie bezpłatnym system...

Komentarze
Proszę krwawić gdzieś indziej
Proszę krwawić gdzieś indziej
Zuzia Wojciechowska
6/10
Poruszająca historia „pacjentki na pełen etat” Znieczulica tych, którzy mieli przynosić ulgę w cierpieniu. Absurdalne realia pandemii. Magiczne właściwości pieniądza w teoretycznie bezpłatnym system...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @justyna1domanska

Płuca
Żyj tak, abyś mógł zawsze oddychać pełną piersią.

Jest jesień. Rok 2089. Przyszłość, która tak naprawdę jest teraźniejszością. Johanna zostaje sama w mieszkaniu. Jej dziecko spędzi tydzień z ojcem, więc ma czas, aby sku...

Recenzja książki Płuca
Nie do zatrzymania
Co robisz aby poprawić jakość swojego życia?

Co oznacza być nie do zatrzymania? Pewnie dla każdego coś innego, coś specjalnego. Dla sportowca ustanowienie nowego rekordu lub wygranie najbardziej prestiżowego turnie...

Recenzja książki Nie do zatrzymania

Nowe recenzje

Utrata pamięci
Recenzja książki „Utrata pamięci” autorstwa Kon...
@daria.smiech14:

„Utrata pamięci” to debiutancka powieść Konrada Szantuli, która wciąga czytelnika w świat pełen tajemnic, nieoczekiw...

Recenzja książki Utrata pamięci
Niewidzialne życie Addie LaRue
Czymże jest człowiek, jeżeli nie ciągiem śladów...
@pardobicka:

„Niewidzialne życie Addie LaRue” autorstwa V.E. Schwab to książka, która z pewnością nie pozwala o sobie zapomnieć. To ...

Recenzja książki Niewidzialne życie Addie LaRue
Smaki katalońskich nocy
"Są takie miejsca, które rozpalają zmysły"
@Mirka:

@Obrazek „Każdy czasami nie wie, kim jest i czy idzie w dobrym kierunku. Ważne, żeby iść, zawsze można skorygować tr...

Recenzja książki Smaki katalońskich nocy
© 2007 - 2025 nakanapie.pl