Powierniczka opowieści recenzja

Idealna na jesienne wieczory

Autor: @booksbybookaholic ·1 minuta
2022-10-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Niedawno udało mi się skończyć "Powierniczkę opowieści" i była to pozycja, która pomogła przegonić trochę jesienne smutki i wlać w moje serce nadzieję. Autorka od początku sprawiła, że podczas czytania czułam się bardzo komfortowo i wpłynęła na to cudowna kreacja głównej bohaterki, ale również sama historia.

Janice od wielu lat jest sprzątaczką, a tym co najbardziej kocha w swojej pracy są historie, które może wysłuchiwać i kolekcjonować w sercu. Pozwalają jej uciec do innego świata, kiedy ten realny (na przykład problemy z mężem) za mocno ją przytłacza. W pewnym momencie otrzymuje pracę w domu starszej pani B., za której nieprzystępną fasadą kryje się samotność. Od tego momentu Janice zaczyna słuchać historii opowiadanej przez staruszkę, która w ten sposób próbuje jednocześnie wyciągnąć od kobiety fakty na temat jej przeszłości. Szybko okazuje się, że z pozoru nijaka Janice, kryje w sobie wiele ran z dawnych lat i powoli je odsłania.

Tym, ci najmocniej wybrzmiewa z książki jest fakt, że każdy niesie w sobie jakąś historię wartą opowiedzenia, a możliwość podzielenia się nią z innymi sprawia, że możemy spojrzeć na pewne sprawy z innej perspektywy. Tym, co najbardziej chwyciło mnie za serce był sposób opisywania całej historii. Poetyckie metafory przeplatają się tu z codziennym językiem, czasami wręcz wulgaryzmami. Wzruszające momenty - z ironicznymi uwagami, po których uśmiechałam się pod nosem. Ta różnorodność sprawia, że książka nie jest kolejną zwyczajną obyczajówką, która nie zapada w pamięć.

Polubiłam główną bohaterkę. Często podejmowała złe decyzje i miałam ochotę przemówić jej do rozsądku, ale jednocześnie miała w sobie pewne ciepło i cudownie spędzałam czas, towarzysząc jej podczas wędrówki w głąb siebie. Pokochałam też Decjusza - błyskotliwego teriera, o którym koniecznie musicie przeczytać!

Cała książka ma dość spokojne tempo akcji, więc nie spodoba się osobom, które lubią dynamikę w książkach. Miejscami rzeczywiście czułam pewne znużenie opisywaną codziennością, ale nie było ono jednak bardzo uciążliwe, więc mogę przymknąć na to oko.

"Powierniczka opowieści" to zdecydowanie nietuzinkowa książka, skupiona na relacjach międzyludzkich i tym, czego możemy się nauczyć od różnych ludzi. Polecam ją przede wszystkim osobom spragnionym opowieści o ludzkich błędach, ale i nieoczekiwanych sukcesach. Ja spędziłam przy niej naprawdę przyjemny czas.

Wydawnictwu Insignis dziękuję za egzemplarz.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Powierniczka opowieści
Powierniczka opowieści
Sally Page
7.1/10

"...zauważyła, że ludzie opowiadają jej swoje historie. Być może zawsze to robili, ale teraz jest inaczej – teraz te opowieści same do niej przychodzą, a ona je zbiera…" Życie Janice, sumiennej sprz...

Komentarze
Powierniczka opowieści
Powierniczka opowieści
Sally Page
7.1/10
"...zauważyła, że ludzie opowiadają jej swoje historie. Być może zawsze to robili, ale teraz jest inaczej – teraz te opowieści same do niej przychodzą, a ona je zbiera…" Życie Janice, sumiennej sprz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie wydaje Wam się, że wszyscy czytelnicy są w pewnym sensie zbieraczami opowieści? Kto w życiu poznał ich więcej od nas? Niezależnie od tego, czy są to historie fikcyjne, czy oparte na faktach, w w...

@bookoralina @bookoralina

Janice jest sprzątaczką i wspaniałą kobietą. Uwielbia zbierać opowieści innych ludzi. Najczęściej są to historie przypadkowych osób — na przykład ludzi jadących tym samym autobusem, czy też z miejsc,...

@something.about.books @something.about.books

Pozostałe recenzje @booksbybookaholic

Lady Makbet
Mroczny retelling idealny na jesienne wieczory

Wraz ze skracającymi się dniami, deszczowymi porami i szybko zapadającym zmierzchem, reakcją dość dla mnie naturalną jest sięganie po książki z mroczniejszym klimatem, p...

Recenzja książki Lady Makbet
Witamy w Fae Café
Fantastyka dla każdej jesieniary

Mam wrażenie, że premiera "Witamy w Fae Cafe" przeszła w polskich bookmediach bez większego echa, czego ogromnie żałuję, bo książka okazała się naprawdę wyjątkowym cosy ...

Recenzja książki Witamy w Fae Café

Nowe recenzje

Tak szybko się nie umiera
Tak szybko się nie umiera
@recenzja_na...:

Małe miasteczko w „kraju pod butem Generała”, a w nim stojący u progu dorosłości i najdłuższych wakacji w życiu osiemna...

Recenzja książki Tak szybko się nie umiera
Sekret bibliotekarki
Sekret bibliotekarki
@rudaczyta2022:

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 ❤❤️ Dobry wieczór wszystkim 😉 Dzisiaj mam przyjemność podzielić się z Wami recenzją na temat książki ...

Recenzja książki Sekret bibliotekarki
Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Mroczne sigile
@Nastka_diy_...:

Znacie Annę Benning? Moja pierwszą myślą, jaka miałam po zobaczeniu tego nazwiska, było “gdzieś już słyszałam to naz...

Recenzja książki Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl