I like you, Hype Boy recenzja

Hype Boy

Autor: @tomzynskak ·1 minuta
2024-08-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„I like you, Hype Boy” autorstwa Julity Sarneckiej to książka, która według mnie może mieć zarówno wielu fanów, jak i przeciwników. Dlaczego? Już pędzę z odpowiedzią!

Fabuła książki napisana jest w sposób lekki i przyjemny, więc dosłownie się przez nią pędzi. Zawiera wiele humorystycznych scen, więc początkowo uśmiech nie schodzi z twarzy, i można się przy tej lekturze naprawdę świetnie bawić. Autorka zapoznaje czytelnika ze światem k-popu, nawiązuje do Korei, jej zwyczajów i ciekawostek z nią związanych, a nawet używa słów w języku koreańskim, co bardzo mi się podobało. Jednak wszystko to nie sprawia, że można pozostać obojętnym na kilka nieścisłości, które się tutaj wkradły.

Po pierwsze, w wątku romantycznym, który jest jednym z ważniejszych, występuje moim zdaniem zbyt duży przeskok od nienawiści do miłości. Wszystko to wyszło bardzo sztucznie, a w sumie nawet ta początkowa nienawiść nie została zbyt dobrze wyjaśniona, więc tak naprawdę nie do końca rozumiem, skąd się wzięła.
Po drugie, samo podejście zespołu do Sany też jest niespójne. Najpierw jej nie akceptują, traktują jak intruza, a nawet wroga, by za dwie strony ją uwielbiać, a tak naprawdę nie wydarzyło się nic szczególnego, co mogłoby to nastawienie zmienić.
Po trzecie, ilość spożywanego alkoholu przez główną bohaterkę. Nie wiem, czy autorka uważa, że im więcej alkoholu, tym książka będzie się lepiej sprzedawać. Moim zdaniem nie tędy droga. Osobiście odebrałam Sanę jako osobę, która ma problemy z alkoholem, bo tak naprawdę mogłaby go spożywać ciągle. Jest to książka skierowana głównie do młodzieży, więc uważam, że promowanie spożywania takich ilości alkoholu nie jest dobre. Może nastolatkom to imponuje, podoba im się, ale ja tego nie kupuję i sądzę, że w książkach są pewne granice, których nie powinno się przekraczać.

„I like you, Hype Boy” z jednej strony pozwala nam lepiej poznać koreańską kulturę, ale z drugiej posiada wiele elementów, które mnie do niej zniechęciły. Niemniej jednak trzeba przyznać, że autorka ma świetne pióro, tylko że abym ja miała czytać jej książki, musiałaby popracować nad fabułą. Kto wie, może Tobie „I like you, Hype Boy” przypadnie do gustu? Może już ją czytałeś/-aś? Jeżeli tak, to podziel się swoją opinią!

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
I like you, Hype Boy
I like you, Hype Boy
Julita Sarnecka
7.4/10

Sana ma dwadzieścia dwa lata i mieszka w Nowym Jorku z rodzicami. Jest początkującą stażystką w redakcji, ale dzięki znajomości języka koreańskiego, otrzymuje zlecenie napisania artykułu o najpopular...

Komentarze
I like you, Hype Boy
I like you, Hype Boy
Julita Sarnecka
7.4/10
Sana ma dwadzieścia dwa lata i mieszka w Nowym Jorku z rodzicami. Jest początkującą stażystką w redakcji, ale dzięki znajomości języka koreańskiego, otrzymuje zlecenie napisania artykułu o najpopular...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sana jest początkującą stażystką w redakcji, otrzymuje zlecenie napisania artykułu o najpopularniejszym zespole k popowymna świecieTBT. Musi przeprowadzić się do Korei na dwa miesiące, aby poznać zes...

@aga_z_ksiazka @aga_z_ksiazka

Sięgnęłam po I like you, Hype Boy głównie ze względu na moje zainteresowanie Koreą Południową. Od kilku lat „siedzę” w kulturze koreańskiej, kpopie czy też kdramach, więc byłam ciekawa, jak autorka p...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @tomzynskak

Przeklęty raj
Przeklęty raj

Jaka książka o niezwykłej sile kobiet najbardziej zapadła Ci w pamięci? 💬 Dla mnie na najwyższych miejscach plasują się „Himalaistki” oraz „Kobiety 44” — są to książki, ...

Recenzja książki Przeklęty raj
Lata beztroski
Lata beztroski

Czym są dla Ciebie lata beztroski? 💬 Dla mnie lata beztroski to te dni, kiedy słońce zachodziło zbyt szybko, a my chcieliśmy jeszcze biegać boso po trawie, zjeżdżać na r...

Recenzja książki Lata beztroski

Nowe recenzje

Bez litości
Kolejny dobry tytuł Larka!
@Rozchelstan...:

Jesień nadeszła z dnia na dzień. Z pozoru nic nadzwyczajnego, a jednak uwielbiam te dni, kiedy liście frywolnie spadają...

Recenzja książki Bez litości
Mroczna obsesja
Czy jesteście gotowi na zmysłową rozgrywkę?
@malgosialegn:

Przygotujcie się na podróż do świata intryg i namiętności. Do świata mrocznych obsesji, z którego trudno się wydostać. ...

Recenzja książki Mroczna obsesja
Amanci II Rzeczypospolitej
Amanci II Rzeczypospolitej
@Anna30:

Powroty do poznanej wcześniej twórczości Pana Marka Telera wzbudza zaciekawienie ze względu na to, że opisuje historycz...

Recenzja książki Amanci II Rzeczypospolitej
© 2007 - 2024 nakanapie.pl