Dzieje Tewji Mleczarza recenzja

"Ho gawro weho trasko", czyli jak Tewji Mleczarz Talmud cytował

Autor: @maslowskimarcinn ·1 minuta
2023-06-14
1 komentarz
4 Polubienia
Książka wygrzebana w antykwariacie (nie tym ulubionym, takim mikroskopijnym, tak ciasnym, że ledwo można się obrócić wokół własnej osi) zaskoczyła mnie zupełnie, co po raz kolejny potwierdza moją obserwację, że nowości – nowościami, ale zakurzone i zapomniane książki potrafią dać czytelnikom więcej światła, niż wypiękniona i błyszcząca okładka z TOP 10.

„Skrzypka na dachu” Normana Jewisona uwielbiam. Nie dość, że to genialny musical, ale przede wszystkim barwny obraz żydowskiej kultury gdzieś z dalekiego pogranicza, tajemnego Wschodu, kraju cadyków i mistyków. „Dzieje Tewji Mleczarza” są właśnie tą książką, na podstawie której „Skrzypka” nakręcono. To zbiór listów głównego bohatera, dumnego ojca wieeeelu córek, tytułowego mleczarza, który pisząc do autora, rozmawia z Bogiem (ale jako on to czyni! Toż to perełka sama w sobie!), nieco się na niego gniewa, trochę z nim sprzecza, ale zawsze przyjmuje to, co Najwyższy mu zgotował. A zgotował sporo, dzięki czemu Tewji mógł pisać, Alejchem drukować, a my – czytać.

Każda z opowieści, przepełniona kapitalnymi dygresjami i przypowiastkami jest istnym popisem kunsztu pisarskiego Szołema Alejchema. Tewij to prosty człek – rozumujący w swój specyficzny, literacko genialnie przedstawiony sposób. Gaduła, nieustannie cytujący słowa Pisma, nawet takie, których Pismo nie zawiera, przytaczający przysłowia znane i niezaznane, a przed wszystkim dobry ojciec i kapryśny mąż (oj, mieć takiego w domu, toż to prawdziwa udręka J).

I prócz zwykłej opowieści o losach rodziny Mleczarza, dostajemy wgląd w zaginiony świat, spisany przez tego, który świat ten znał od podszewki. I chociażby w tym „Dzieje…” są wyjątkiem wśród literatury żydowskiej. Czyta się je świetnie, uśmiecha pod nosem, podśpiewując lejtmotywy z filmu. Wydanie, które udało mi się zdobić, zawierało w gratisie informacje o autorze i jeszcze innych, znanych żydowskich pisarzy, którzy tworzyli przed hekatombą II Wojny Światowej. I dzięki temu moja książkowa lista uległa kolejnemu poszerz

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-24
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dzieje Tewji Mleczarza
4 wydania
Dzieje Tewji Mleczarza
Szolem Alejchem
7.9/10
Seria: Biblioteka Pisarzy Żydowskich

Tewje Mleczarz, bohater znany na całym świecie z musicalowej wersji powieści zatytułowanej "Skrzypek na dachu" miał zapewne swój żyjący pierwowzór. Alejchem nadał jednak tej postaci cechy uniwersalne,...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad rok temu
Świetna recenzja i wspaniała książka, też jestem wielbicielką "Skrzypka na dachu"
× 2
@maslowskimarcinn
@maslowskimarcinn · ponad rok temu
Dziękuję! Skoro tak, to Dzieje trzeba przeczytać! W książce nieco inaczej ukazane zostały losy córek, wiadomo - film rządzi się własnymi prawami. ;)
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad rok temu
Muszę gdzieś poszukać.
× 1
Dzieje Tewji Mleczarza
4 wydania
Dzieje Tewji Mleczarza
Szolem Alejchem
7.9/10
Seria: Biblioteka Pisarzy Żydowskich
Tewje Mleczarz, bohater znany na całym świecie z musicalowej wersji powieści zatytułowanej "Skrzypek na dachu" miał zapewne swój żyjący pierwowzór. Alejchem nadał jednak tej postaci cechy uniwersalne,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ ...Oby was Bóg obdarzył zdrowiem i dostatkiem wraz z waszą żoną i dziatkami i obyście zaznali wiele radości i zadowolenia wszędzie, dokądkolwiek się udacie i gdziekolwiek się tylko obracać będzieci...

EK
@EwaK.

Pozostałe recenzje @maslowskimarcinn

Między posiłkami. Apetyt na Paryż
O pont-l'évêque i innych szaleństwach

Smakowita, powiedziałabym nawet, że wykwintna miejscami, choć nie pozbawiona rubasznej swawoli opowieść A.J.Lieblinga o miejscach i ludziach. Jak to najczęściej bywa w t...

Recenzja książki Między posiłkami. Apetyt na Paryż
Zielone sari
"Jestem mężczyzną i niedługo umrę" czyli opowieść o wściekłości

Oto mężczyzna na łożu śmierci. Zdany na łaskę i niełaskę córki i wnuczki, zanurzony we własnej wściekłości jak w gorącej kąpieli – kocha nienawidzić, a nienawiść jest je...

Recenzja książki Zielone sari

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl