Historyk recenzja

Historyk

Autor: @horror.com.pl ·2 minuty
2009-12-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

„Historyk” Elizabeth Kostova jest kolejną pozycją, czerpiącą inspirację z mitu Draculi. W przeciwieństwie do wielu książek o Władcy Wołoszczyzny, ta została ogłoszona bestsellerem. Nie wzbudziła tak ogromnych owacji jak „Kod Leonarda Da Vinci”, jednak jest z nią utożsamiana, gdyż łączy historie z „niesamowitą, wartką akcją”. Dana Browna powinno spalić się na stosie, ponieważ jego „wybitne dzieło” rozpoczęło modę na pisanie książek pseudo historycznych o fabule, która przyciąga masy, a tak naprawdę, pod płaszczem „wybitnej intrygi”, kryje się najgorsza choroba współczesnej literatury, magnes na klientów – kontrowersyjność.
Czy Elizabeth Kostovie powinno się urządzić prywatne auto – da – fe z wyrokiem ostatecznym? Być może stos byłby zbyt poważną karą, ale parę lat w lochach Hiszpańskiej Inkwizycji przydałoby się autorce. Choć „Historyk” nie wzbudza w trzewiach zmysłu estetycznego odruchów wymiotnych, to z pewnością sprawi bolesny zawód fanom horroru, a w szczególności miłośnikom Vlada Tepesa.
W czasach „Zimnej Wojny” Paul, student Uniwersytetu w Oxfordzie, znajduje na swoim biurku tajemniczą książkę, liczącą sobie ponad pięćset lat, ozdobioną symbolem smoka, ściskającym w szponach sztandar z napisem „Draculya”. Zaintrygowany otwiera prastary manuskrypt, którego strony okazują się puste. Młody student, szukając właściciela, zwraca się do profesora Rossiego, który tak samo jak Paul został „wybrańcem” – przed wieloma laty otrzymał, a raczej podrzucono mu, księga identyczną z tą, jaką znalazł jego uczeń. Ku zaskoczeniu studenta Rossi oznajmia mu, że prowadził badania dotyczące pochodzenia manuskryptu, z których jasno wynika, że Dracula żyje.
Autorka miała ciekawy pomysł – niestety na tym się skończyło. Jego realizacja psuje się już na samym początku – Elisabeth, popełniła duży błąd, zdradzając ustami Rossiego, że Vlad Tepes nie zginął w 1476 roku. Akcja książki straciła przez to na tajemniczości, cel planowanej intrygi stał się dla czytelnika jasny. Poza tym fabuła jest kompletnie pozbawiona barwności, przez liczne dłużyzny. Gdyby zredukować ilość zbędnych opisów i rozmów ,książka zmniejszyłaby się co najmniej o połowę. Rozwlekłe dialogi, przemyślenia oraz powtarzalność sytuacji (bohaterowie niemal co chwilę zwiedzają jakąś bibliotekę w poszukiwaniu manuskryptów) odbierają przyjemność czytania: książka zaczyna nudzić, a sceny, które powinny straszyć, irytują ilością detalicznych opisów.
Wydaje się, że postacie „Historyka” znajdują przyjemność wypełnianiu swoich wypowiedzi zbędnymi szczegółami i dygresjami. Bardzo dobrym przykładem jest scena w Stambule: bibliotekarz, pogryziony przez wampira, leży nieprzytomny na ziemi, a jego przyjaciel produkuje się na temat tureckich potraw narodowych.
W oczach czytelnika postacie prawie się od siebie nie różnią. W większości są to osoby wykształcone, znające kilka języków i posiadające wybitną wiedzę historyczną.
Zaskakuje również ich nielogiczność w działaniu. Helen i Paul, po rozmowie o tym, że w komunistycznych Węgrzech muszą uchodzić jedynie za współpracujących ze sobą historyków, nagle wyznają sobie uczucia i całują się namiętnie na samym środku ulicy, świadomi tego, że mogą być obserwowani. Poza tym łatwość z jaką uczeń Rossiego – Amerykanin oraz jego towarzyszka, studentka zachodniej uczelni, podróżują po krajach komunistycznych (są to czasy „Zimnej Wojny” jest tłumaczona bardzo naiwnie.
W książce są motywy, które bardzo kojarzą się z „Kodem Leonarda Da Vinci”: tajne organizacje, potomkowie legendarnych postaci. Miały one urozmaicać i ubarwiać akcję, lecz z powodu tendencyjności tych wątków, skutek był zgoła odwrotny.
Książka nie jest ani straszna ani wciągająca. Wydaje się, że autorka chciała powalić czytelnika erudycją historyczną i literacką, lecz poprzez takie działanie, posłała go skutecznie w objęcia Morfeusza.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Historyk
Historyk
Elizabeth Kostova
7.0/10

Zanim zaczniesz czytać tę książkę, sprawdź, czy drzwi do Twojego domu są zamknięte na klucz! Kiedy młoda Amerykanka żyjąca w Europie znajduje średniowieczną książkę i plik listów złowrogo zaadresowany...

Komentarze
Historyk
Historyk
Elizabeth Kostova
7.0/10
Zanim zaczniesz czytać tę książkę, sprawdź, czy drzwi do Twojego domu są zamknięte na klucz! Kiedy młoda Amerykanka żyjąca w Europie znajduje średniowieczną książkę i plik listów złowrogo zaadresowany...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Z wielka chęcią zabrałam się za czytanie tej powieści, spodobał mi się tytuł. Książka jest dziwna, ale wywarła na mnie wrażenie. Gdybym miała książkę określić w jednym zdaniu, to powiedziała bym, że j...

@Izabella3 @Izabella3

"Historyk" Elizabeth Kostovy jest klasycznym przykładem tego, że celny marketing potrafi czynić cuda, jak również, że niektórzy nie powinni zabierać się za pisanie beletrystyki, zwłaszcza w tak odległ...

@AdamV @AdamV

Pozostałe recenzje @horror.com.pl

Zew Cthulhu
ZEW CTHULHU

H.P. Lovecraft zwany mistrzem stylu oraz najciekawszym autorem fantastyki grozy, pisał swe opowiadania bardziej dla siebie aniżeli dla innych. Jest to z pewnoś...

Recenzja książki Zew Cthulhu
Zdradzieckie serce
ZDRADZIECKIE SERCE

"Czerwona śmierć wyludniła i pustoszyła kraj. Nigdy jeszcze tak straszna zaraza nie nawiedziła tych stron. Zwiastunem jej była krew; czerwona, okropna krew. Ch...

Recenzja książki Zdradzieckie serce

Nowe recenzje

Fuga dwojga serc
Muzyka gra
@dosia1709:

Daria po kilkuletniej emigracji wraca do domu, gdzie planuje przemyśleć co robić dalej i zacząć żyć od nowa. Dziewczyna...

Recenzja książki Fuga dwojga serc
Matylda. Droga ku miłości
Warta przeczytania
@violetowykwiat:

Po wyprowadzce (a raczej ucieczce z Łodzi) Matylda wraz z bratem osiedlają się w Berlinie. Niemcy pod rządami Hitlera r...

Recenzja książki Matylda. Droga ku miłości
Pierwszy krok w chmurach
Marek Hłasko - kaskader literatury
@Strusiowata:

Pretekstem do ponownego sięgnięcia po prozę Marka Hłaski był udział w wyzwaniu czytelniczym: 20 książek na rok 2024. Je...

Recenzja książki Pierwszy krok w chmurach
© 2007 - 2024 nakanapie.pl