Diabeł na Hawajach recenzja

Diabeł na hawajach - Elizabeth O’Roark


Drew chce dać szanse swojemu byłemu i spróbować ponownie. Ale czy warto wchodzić dwa razy do tej samej rzeki? Może klimat, sprawi, ze rodzinne wakacje na Hawajach z jego rodzina sprawia, ze im się uda. Jednak, kiedy dziewczyna dowiaduje się, ze jej były dojedzie później przez pewna sytuacje, jest w sytuacji podbramkowej, a jego starszy brat Joshua nie ułatwia jej sprawy. Do tego fama, która na nią spłynęła nie ułatwia jej życia, gdyż jako wokalistka jest rozpoznawalna w każdym zakątku świata.

Jak dziewczyna sobie poradzi kiedy w grę wejdzie nienawiść i uczucie?
Jak poradzi sobie z demonami przeszłości ?
Czy uda się naprawić coś, co już jest skazane na porażkę ?
I najważniejsze, czy ona sama zacznie decydować o sobie, nie patrząc na opinie innych osób?

Diabeł na Hawajach to książka z motywem hate-love, ale również z ważnym tematem jakim jest alkoholizm, kłamstwa show-biznesu oraz tego jak człowiek jest w stanie poradzić sobie z opinia publiczna w sytuacji kiedy plotki biorą górę i ciężko je wyprostować.

Szczerze mówiąc liczyłam na lekki romans, a tu proszę dostałam całkiem fajna i złożona historie która ma w sobie mądry przekaz.

Z chęcią sięgnę po poprzednia książkę autorki, tym bardziej ze czytałam bez znajomosci pierwszego tomu. Nie ubyło mi informacji, ale chętnie poznała bym pierwsza czesc. I zdecydowanie sięgnę po kolejne.

Książka jest z tych niewymagających, pisanych lekkim językiem oraz skłaniających do refleksji. Sama kreacja bohaterów na plus. Jednak, tak muszę mieć jedno ale, wydaje mi się, ze zbyt szybko sama relacja się rozwinęła. Lubię motyw hate love ale lubię jak bohaterowie dłużej się przyciągają i odpychają.

Reasumując. Książka jest dobra, ale raczej na jedno czytanie. Nie wiem czy sięgnę po nią ponownie, ale z chęcią sięgnę po dalsze losy bohaterów. Także, polecam na wieczorne czytanie z dobra herbata w ręku :)

Współpraca - Niegrzeczne Książki

#zaczytanablondynka #recenzjaksiazki #bookstagrampolska #romans

.
.
.