Dziewczyna z Konstancina recenzja

Hanka w akcji!

Autor: @ladymakbet33 ·1 minuta
2024-08-18
Skomentuj
3 Polubienia
Dziewczyna z Konstancina stanowi kontynuację losów charyzmatycznej Hanny Lubochowskiej.

Od czasów Lisicy wiele się zmieniło. Jest rok 1923, spełnia się największe marzenie naszej bohaterki, zostaje policjantką. Czy przypuszcza, z czym przyjdzie jej się mierzyć?

Pierwsza sprawa, którą Hanna otrzymuje, jest zagmatwana. Ktoś brutalnie zamordował znanego adwokata, obrońcę wielu osób o wątpliwej moralności i reputacji, związanych ze światem przestępczym.
Zawsze mówiłem, że jak policja zacznie zatrudniać dziewczyny, to stanie się bardziej ludzka.

Fałszywe dowody, mylne tropy.

Sprawa nie jest oczywista, ofiara miała swoje za ''uszami''. Komuś szczególnie zależało na śmierci mecenasa.
Niestety policjantowi trudno wyrwać się ze świata zbrodni, bo tkwi w nim, jak w bagnie, żeby nie użyć skatologicznego porównania.

Jak Hanka, pierwsza kobieta policjantka, poradzi sobie we współpracy z mężczyznami? Światło dzienne ujrzą sekrety międzywojennej Warszawy.
Mężczyźni nie rozumieją, że to na dziewczynę najgorszy sposób, tak podać się od razu na tacy, my przecież z natury jesteśmy ciekawskie, więc kusi nas to, co nieodpowiedzialne, ukryte.

Temperament głównej bohaterki nie pozwala stać jej w miejscu i przyglądać się bezprawiu. To postać, która wzbudza sympatię właśnie przez swoją autentyczność.

Hanna należy do silnych, wyrazistych osobowości, pełnych energii. Jest świadkiem rozgrywających się wydarzeń historycznych.

Pod względem dynamiki, rozwoju akcji, Dziewczyna z Konstancina ustępuje nieco Lisicy, w tym również przez mnogość bohaterów, wydarzeń.

Generalnie, mimo tych drobnych mankamentów, powieść tę oceniam wysoko. Autor niewątpliwie miał nieszablonowy pomysł na powieść.

Warto nadmienić, iż Witold Horwath rzetelnie podszedł do historii opowiedzianej czytelnikowi. Rzeczywiście, bardzo wnikliwie i zachowaniem kluczowych detali, oprowadza nas po międzywojennej stolicy. Zakończenie i puenta również nie przynoszą rozczarowania.

Sięgnijcie po Dziewczynę z Konstancina, jeśli preferujecie retro kryminały z barwnymi postaciami.

Autorowi składam serdeczne podziękowania za egzemplarz do recenzji.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczyna z Konstancina
Dziewczyna z Konstancina
Witold Horwath
7.9/10
Cykl: Lisica, tom 2

Ona – początkująca, ale już doświadczona funkcjonariuszka na dorobku. On – wiekowy policjant po przejściach. Między nimi odsłaniająca kolejne mroczne sekrety międzywojenna Warszawa. I nie tylko… Je...

Komentarze
Dziewczyna z Konstancina
Dziewczyna z Konstancina
Witold Horwath
7.9/10
Cykl: Lisica, tom 2
Ona – początkująca, ale już doświadczona funkcjonariuszka na dorobku. On – wiekowy policjant po przejściach. Między nimi odsłaniająca kolejne mroczne sekrety międzywojenna Warszawa. I nie tylko… Je...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek "my przecież z natury jesteśmy ciekawskie, więc kusi nas to, co niedopowiedziane, ukryte." Gdy kilka miesięcy temu skończyłam czytać „Lisicę”, wydawało się, że to jest jednotomowa p...

@Mirka @Mirka

Będąc na grupie recenzenckiej korzystam z możliwości poznania nowych autorów i ich stylów pisarskich. Tym razem podjęłam współpracę z Witoldem i jego Haneczką 😉. "Dziewczyna z Konstancina" to krymina...

@agaczarujee @agaczarujee

Pozostałe recenzje @ladymakbet33

Jak adoptowałem Antona
'Dziecko to człowiek, nie projekt'

Zawsze, gdy przystępuję do lektury książek o podobnej tematyce, to przypomina mi się powyższy cytat z Korczaka. Słowa te pięknie wieńczą historię autora i jego synów. Po...

Recenzja książki Jak adoptowałem Antona
Brzydki hrabia
Znamy się tylko z.... Ale lubimy się trochę

On wielki pan, ona elokwentna i żywiołowa panna z dobrego domu. W dodatku o niespokojnej duszy, czy tych dwoje odnajdzie do siebie drogę? Zważywszy na to, iż sposób komu...

Recenzja książki Brzydki hrabia

Nowe recenzje

Operacyjniak
Znakomicie udokumentowana służba policjanta
@zaczytanaangie:

Nie jestem szczególną fanką fabularyzowania true crime'u. Wiem, że czasem łatwiej przekazać pewne treści w taki sposób,...

Recenzja książki Operacyjniak
Zabójczy książę
Mroczny Książe
@zaczytaniwm...:

Hej wszystkim w ten deszczowy dzień przychodzę do was aby przedstawić wam książkę autorstwa Melisy Biel pod Tytułem,, Z...

Recenzja książki Zabójczy książę
Karcer
Najgorszym wrogiem człowieka jest inny człowiek.
@jatymyoni:

„Karcer” Grzegorza Juszczara należy do postapokaliptycznego nurtu fantasy. Powieści ta ukazują, jak mógłby wyglądać świ...

Recenzja książki Karcer
© 2007 - 2025 nakanapie.pl