Hachiko. Pies, który czekał recenzja

Hachiko

Autor: @przerwa.na.ksiazke ·2 minuty
10 dni temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jaką najbardziej poruszającą książkę przeczytaliście w tym roku?

Hachiko jest psem rasy akita. Jako szczenię, przebył długą drogę, aby trafić do domu profesora Eisaburo Ueno. Pies miał być dla jego córki. Jednak to profesor bardzo zżył się że zwierzakiem. Hachiko codziennie odprowadza profesora na stację Shibuya, skąd Ueno jedzie do pracy. Codziennie też Hachiko przychodzi na stację, punktualnie, kiedy pociąg z profesorem przyjeżdża na stację.

Niestety pewnego dnia profesor nie wraca. Hachiko jednak nadal na niego czekał. Codziennie przychodzi na stację o tej samej godzinie i cierpliwie czeka na swojego pana, który obiecał mu, że wróci.

Zmieniają się pory roku, rodzina profesora się przeprowadza, mijają miesiące i lata, a Hachiko dalej trwa na swoim miejscu.

"Hachiko. O psie, który czekał" jest historią opartą na prawdziwych wydarzeniach. Hachiko żył w domu profesora Eisaburo Ueno przez prawie półtora roku, do roku 1925. Profesor zmarł na skutek wylewu krwi do mózgu w trakcie wygłaszania referatu na Uniwersytecie Tokijskim.

Kolejne 10 lat Hachiko spędził na czekaniu na niego. Podróżni oraz pracownicy stacji znali już psa i troszczyli się o niego, karmili. Mieszkańcy dzielnicy zlecili nawet rzeźbiarzowi Teru Ando zrobienie pomnika, który został odsłonięty w 1934 roku. Hachiko również brał udział w prezentacji swojego pomnika. Hachiko zmarł 8 marca 1935 roku, na placu gdzie przez 10 lat czekał na swojego pana.

Z pewnością historia Hachiko nie jednemu z Was gdzieś obiła się o uszy. Ja również coś o niej słyszałam, jednak nie za wiele o niej wiedziałam. Dzięki książce poznałam tę historię lepiej. Losy Hachiko są smutne i trudno czytając tę opowieść nie wzruszyć się.
Hachiko jest przykładem psiej wierności oraz pięknej przyjaźń między człowiekiem i zwierzakiem. Relacja między profesorem i Hachiko jest niesamowita i wywołuje uśmiech.
Jednak jest w niej również sporo bólu. Hachiko wiele przeszedł po śmierci profesora, zwłaszcza kiedy został oddany rodzinie Ueno ze wsi. Ten fragment po prostu łamie serce i pokazuje jacy ludzie potrafią być potworni.

Autorem książki jest hiszpański pisarz Lluis Prats, a z hiszpańskiego przełożyła ją Agnieszka Pohl. Na uwagę zasługują jeszcze piękne ilustracje, które wykonała Zuzanna Celej. Książka jest wydana w twardej oprawie i prezentuje się pięknie.
Ta historia jest warta poznania, dlatego zachęcam do poświęcenia jednego wieczora na jej przeczytanie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-02-10
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Hachiko. Pies, który czekał
2 wydania
Hachiko. Pies, który czekał
Lluis Prats
9.1/10

Profesor Eisaburo Ueno – pracownik Tokijskiego Uniwersytetu – jest człowiekiem nieprzekupnym, działającym zgodnie z planem i według sztywnych zasad. Pewnego dnia na jego drodze staje Hachiko – szczeni...

Komentarze
Hachiko. Pies, który czekał
2 wydania
Hachiko. Pies, który czekał
Lluis Prats
9.1/10
Profesor Eisaburo Ueno – pracownik Tokijskiego Uniwersytetu – jest człowiekiem nieprzekupnym, działającym zgodnie z planem i według sztywnych zasad. Pewnego dnia na jego drodze staje Hachiko – szczeni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Niektóre historie są ponadczasowe i mimo upływu lat żyją w świadomości oraz opowieściach wielu ludzi. Zachwycają czytelników niezależnie od wieku, choć przebieg ich fabuły jest powszechnie znany. Z p...

@Radosna @Radosna

Nie każda książka potrafi w krótkiej formie zawrzeć tyle emocji, ile mieści się w opowieści Lluisa Pratsa - „Hachiko. O psie, który czekał”. Choć liczy ona zaledwie 115 stron, jej siła oddziaływania ...

@burgundowezycie @burgundowezycie

Pozostałe recenzje @przerwa.na.ksiazke

Szeptacz
Szeptacz

Zapewne każdy z Was ma takie książki, które czekają na przeczytanie miesiącami, a nawet latami. Ja mam całkiem pokaźny stos takich tytułów. W tym roku chciałabym go troc...

Recenzja książki Szeptacz
Gray after Dark
Gray after dark

Askfor Andrea"NoelleW.Ihlibyła jedną z najlepszych książek przeczytanych przeze mnie w zeszłym roku. Nie mogłam więc nie sięgnąć po kolejną książkę autorki.Mileyjest bia...

Recenzja książki Gray after Dark

Nowe recenzje

Sen o okapi
Okapi = śmierć
@Moncia_Pocz...:

Książka "Sen o okapi" niemieckiej pisarki Mariany Leky przyciągnęła moją uwagę Interesującą szatą graficzną oraz opisem...

Recenzja książki Sen o okapi
Kyle
Nowy świat i stare problemy
@Oliwia_Anto...:

@ObrazekKyle - T.M. Piro Egzemplarz otrzymałam za pośrednictwem klubu recenzenta z serwisu nakanapie.pl Już od jaki...

Recenzja książki Kyle
Babel. Pocałunek śmierci
Warszawska "Babel"
@mag-tur:

W tym roku obchodzimy stulecie powstania kobiecej policji. Przedstawienie tego tematu podjęła się Monika Raspen, której...

Recenzja książki Babel. Pocałunek śmierci
© 2007 - 2025 nakanapie.pl