Bez litości recenzja

Grzechy trzeba odkupić?

Autor: @biegajacy_bibliotekarz ·2 minuty
2024-10-30
Skomentuj
22 Polubienia
Pierwsze spotkanie z autorem i jego powieścią zawsze ma to do siebie, że nie wiem, czego mogę się spodziewać po autorze i tym, o czym napisał w danej książce. Czy spodoba mi się główny bohater, miejsce akcji i fabuła? Czy powieść będzie czytać się z zapartym tchem, z wypiekami na twarzy i czy człowiek nie będzie złorzeczył, że musi wysiadać na najbliższej stacji, a tutaj właśnie coś dzieje się, że lektury nie powinno się odkładać?

Niestety nie znałem twórczości pana Michała Larka. To moja pierwsza powieść, które miałem przyjemność przeczytać. Wiem też, że Bez litości to druga część cyklu z komisarzem Jakubem Dalbergiem. Żałuję, że jednak nie zacząłem od tej pierwszej zatytułowanej Nienawiść. Dlaczego? Na pewno pewne wątki byłyby dla mnie bardziej zrozumiałe, choć muszę przyznać, że na początku w ogóle mi to nie przeszkadzało.

Michał Larek ma na swoim koncie prawie 20 książek. Jest Dziennikarzem, pisarzem, a także wykładowcą w szkole kreatywnego pisania w Pracowni Literackiej. Jego pasją jest kryminał storytelling i techniki przyciągania uwagi odbiorców. Jak twierdzi, jest uzależniony od amerykańskich seriali. Pochylał się nad postacią seryjnego mordercy, Edmundem Kolanowskim, pisząc reportaż wraz z Waldemarem Ciszakiem (Martwe ciała). Jego książki cieszą się sporym zainteresowaniem fanów kryminałów i thrillerów psychologicznych. Tworzy nietuzinkowe postaci, a mordercy... no cóż... jakby to napisać... palce lizać...

Teraz czas na treść. Wspomniany Dalberg to doświadczony komisarz, syn milicjanta. I, co jest ważne, jego ojciec będzie bardzo ważną postacią powieści, mimo że nie ma go już na tym świecie. Dalberg przeżywa życiowy koszmar. Jego córka zostaje porwana. Porywacz, który nazywa się Farmerem, stawia warunki uwolnienia młodej dziewczyny. I tutaj wracamy do ojca Dalberga. Ten pokpił sprawę wiele lat temu, oskarżył niewinnego człowieka. Teraz syn musi wykazać się, mimo tego, że sprawę uważa się za przedawnioną. Jakub musi znale prawdziwego winowajcę śmierci młodej dziewczyny, która miała miejsce wiele lat temu. Inaczej... Jakub Dalberg jest w sytuacji bez wyjścia, liczy się tylko jego córka. Jednak, by ją odzyskać, musi szukać sprawcy innej zbrodni. A to wymaga jasnego umysłu, wręcz napisałbym, zmysłu policyjnego.

Jestem pod wrażeniem budowania napięcia przez autora. Mam wrażenie, że ono ciągle narasta, choć od samego początku jest ono wysokie, takie, że nie warto odłożyć książki na bok. Szybka akcja, zwroty akcji to zalety powieści. To, co wydarzyło się w okolicach Szczecina, wydaje się bardzo realne. To czyta się zdecydowanie bardzo dobrze! Myślę, że fanom kryminałów warto polecić powieść Michała Larka.

Książkę otrzymałem dzięki fanpage Grozownia i współpracy zWydawnictwem Oficynka. Polecam się na przyszłość.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-26
× 22 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bez litości
Bez litości
Michał Larek
7.7/10
Cykl: Dalberg, tom 2

A gdy już wrócisz do przeszłości, przerażą cię stare, zapomniane grzechy Pewnego dnia komisarz Jakub Dalberg budzi się w koszmarze – ktoś porwał mu córkę. Czy jej uprowadzenie ma coś wspólnego z pr...

Komentarze
Bez litości
Bez litości
Michał Larek
7.7/10
Cykl: Dalberg, tom 2
A gdy już wrócisz do przeszłości, przerażą cię stare, zapomniane grzechy Pewnego dnia komisarz Jakub Dalberg budzi się w koszmarze – ktoś porwał mu córkę. Czy jej uprowadzenie ma coś wspólnego z pr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kiedy zdecydowałam się przeczytać „Bez litości” wiedziałam, że jest to cześć druga serii. Widziałam, że mogę wyjść w fabułę częściowo już przedstawioną czytelnikowi w książce „Nienawiść”. Już na wstę...

MO
@szulinska.justyna

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. „Poczuł, że fale ciepła i gorąca przetaczają się przez jego ciało. Przez chwilę miał wrażenie, że jest rzeką, którą przecinają agresywne prądy. Zakr...

@marcinekmirela @marcinekmirela

Pozostałe recenzje @biegajacy_biblio...

Bajki prawie dla dzieci
Bajeczki rymowane, tym razem dla dzieci raczej nie wskazane...

Bajki prawie dla dzieci autorstwa Grzegorza Mostowicza-Gerszta z ilustracjami Joanny Kopplinger to niezbyt gruba książeczka z dziesięcioma wierszami rymowankami. Jak wsk...

Recenzja książki Bajki prawie dla dzieci
Gra o prezydenta
"Polityk umiera trzy razy"

Książki beletrystyczne o tematyce politycznej w nurcie political-fiction to w polskim wydaniu rzadkość. Nie pamiętam, by w moje ręce wpadła wcześniej powieść o takiej te...

Recenzja książki Gra o prezydenta

Nowe recenzje

Uzupełniasz mnie
Uzupełniasz mnie
@unholy.confess:

“Nie potrafię się jednak do końca skupić, bo słowa Blake’a wywołały burzę w moim umyśle. Może i oglądał te zdjęcia przy...

Recenzja książki Uzupełniasz mnie
Życzliwość
"Życzliwość"
@tatiaszaale...:

“Strach wbił w niego swoje szpony i wytyczoną drogę pochłonęła mgła tak gęsta, że ledwo widział swoją wyciągniętą dłoń”...

Recenzja książki Życzliwość
Przeklęte Dzieci Inayari
RECENZJA
@anitka170:

„W końcu, aby dokonać wielkich zmian, trzeba dokonać wielkich czynów, a żeby móc wymagać od innych, najpierw samemu trz...

Recenzja książki Przeklęte Dzieci Inayari
© 2007 - 2025 nakanapie.pl