Bez litości recenzja

Bez Litości

Autor: @marcinekmirela ·2 minuty
2024-10-26
Skomentuj
1 Polubienie

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

„Poczuł, że fale ciepła i gorąca przetaczają się przez jego ciało.
Przez chwilę miał wrażenie, że jest rzeką, którą przecinają agresywne prądy. Zakręciło mu się w głowie. Jakby wpadł w wir rzeczny”.


„Bez Litości” drugi tom kryminalnej serii Dalberg, w której cofniemy się do przeszłości, odkryjemy zapomniane, przerażające grzechy, bolesne prawdy i ruszymy w pogoń za prawdziwym mordercą. Zaskakująca, ciekawie poprowadzona fabuła książki, która pozwala wczuć się w przekazaną nam treść, idealnie autor oddaje realia pracy w policji, buduje napięcie, które rośnie z każdą przeczytaną stroną. Autor bardzo konkretnie podchodzi do sprawy, stopniowo odkrywając kolejne elementy układanki, w dodatku nic tutaj nie jest tutaj oczywiste, ponieważ sprawa ma drugie dno. Dostajemy poszlaki, którymi podążamy razem z Komisarzem Dalbergiem i odkrywamy kawałek po kawałku zagadkę, sklejając wszystkie elementy w sensowną całość i zagłębiamy się w śledztwie coraz bardziej. Ewidentnie ktoś zatuszował sprawę, by prawda nie wypłynęła na wierzch. Tutaj zagadka goni zagadkę, a my błąkamy się we mgle dawnych tajemnic, by odkryć prawdę. W dodatku większości świątków, którzy mogą, coś wnieś, do sprawy nie żyje, a ci, co pozostali dużo nie pamiętają, bądź nie chcą, by prawda ujrzała światło dzienne, pozostają jedynie jakieś poszlaki i niepełna dokumentacja, w której pogięły dowody.
Całość opowieści jest dynamicznie poprowadzona, pełna zwrotów akcji, dzięki czemu nie mogłam oderwać się od tej książki.
To naprawdę wciągający kryminał, z którym spędziłam przyjemnie czas. Teraz czekam na kolejną część, by dowiedzieć się, jak autor pozamyka niedokończone watki, z tej części i bardzo ciekawa jestem, kim okaże się porywacz Julki i co planuje.
Autor ma lekkie, przyjemne pióro, dzięki czemu książkę czyta się błyskawicznie.

„Z miłości do Prawa przekroczyć
Prawo. To miara ofiarności”.


Bohaterzy świetnie wykreowani, wyraziści, dobrze zarysowani, wielowymiarowi.
Książka napisana jest z perspektywy komisarza Dalberga, dzięki czemu możemy idealnie wczuć się w jego emocje. Zobaczymy jego determinację w dążeniu do odkrycia prawdy, jego słabości, co czyni tę postać niezwykle autentyczną.
Komisarz Dalberg to postać, która stara się trzymać swoje emocje na wodzy, by brnąć w śledztwo i odkryć prawdę. W dotyku działa pod presją czasu, a to wszystko sprawia, że czuje niemoc.
Odkrywa, że tak naprawdę nie zna swojej córki i stanowi dla niego największą tajemnicę jego życia. To pozytywna postać, która wzbudza sympatię i zaciekawia.

„Oszalałe serce obijało się boleśnie o żebra. Miał wrażenie, że biegnie przed siebie z na wpół przymkniętymi oczami prosto ku przepaści. Zaraz spadnie, złamie kark!”


Świat Komisarza Dalberga w jednej chwili się rozpada, gdy zostaje porwana jego córka Julka. W dodatku porywacz żąda, aby to on zajął się sprawą sprzed lat. Ma naprawić stare grzechy i odnaleźć prawdziwego sprawcę brutalnego morderstwa sprzed lat. Zaczyna się wyścig z czasem. Choć jego serce rozpada się na kawałki, nie może się załamać. Rozpoczyna się gra, której nie rozumieją a Dalberg musi grać w takie karty, jakie rozdaje mu Farmer porywacz jego córki.
Do czego to wszystko zmierza.

-Czy komisarz Dalberg dotrze do prawdy i ocali córkę?

-Czy


-Czy Dalberg udowodni, że jest gliniarzem z krwi i kości, dla którego liczy się tylko prawda?


-Czy ojciec komisarza Dalberga miał coś na sumieniu?

-Kim jest mściciel, który szuka sprawiedliwości?

-Kto i dlaczego ukrywa prawdę?


-Kto jest winny zbrodni sprzed lat?

-Do czego to wszystko zmierza?


Polecam.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bez litości
Bez litości
Michał Larek
7.7/10
Cykl: Dalberg, tom 2

A gdy już wrócisz do przeszłości, przerażą cię stare, zapomniane grzechy Pewnego dnia komisarz Jakub Dalberg budzi się w koszmarze – ktoś porwał mu córkę. Czy jej uprowadzenie ma coś wspólnego z pr...

Komentarze
Bez litości
Bez litości
Michał Larek
7.7/10
Cykl: Dalberg, tom 2
A gdy już wrócisz do przeszłości, przerażą cię stare, zapomniane grzechy Pewnego dnia komisarz Jakub Dalberg budzi się w koszmarze – ktoś porwał mu córkę. Czy jej uprowadzenie ma coś wspólnego z pr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pierwsze spotkanie z autorem i jego powieścią zawsze ma to do siebie, że nie wiem, czego mogę się spodziewać po autorze i tym, o czym napisał w danej książce. Czy spodoba mi się główny bohater, miejs...

@biegajacy_bibliotekarz @biegajacy_bibliotekarz

Kiedy zdecydowałam się przeczytać „Bez litości” wiedziałam, że jest to cześć druga serii. Widziałam, że mogę wyjść w fabułę częściowo już przedstawioną czytelnikowi w książce „Nienawiść”. Już na wstę...

MO
@szulinska.justyna

Pozostałe recenzje @marcinekmirela

Full Ring
Full Ring

„Iluzja, że kontroluje sytuację, dawno się rozwiała. Zastąpiło ją poczucie całkowitego przytłoczenia przeciwnościami, z którymi coraz gorzej sobie radził. Fizyczne, psyc...

Recenzja książki Full Ring
Świetny Mikołaj
Świetny Mikołaj

„Wyjdź mi wreszcie głowy, siło nieczysta! Ile można? A najgorsze bywają takie momenty, kiedy jedną irytującą melodię zastępuje druga. I zamiast nucić Bobbyego Helmsa, za...

Recenzja książki Świetny Mikołaj

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl