Narodziny medium. Gry wideo w polskiej prasie hobbystycznej końca XX wieku recenzja

Książka Narodziny medium. Gry wideo w polskiej prasie hobbystycznej końca XX wieku ukazała się na rynku czytelniczym nakładem Wydawnictwa Uniwersytetu Łódzkiego, jako jeden z tomów serii SZTUKA/MEDIA/KULTURA. Napisana została przez Dominikę Staszenko-Chojnacką.

Moje pierwsze wrażenie, tuż po rozpakowaniu egzemplarza, było pozytywne. Przyjemne dla oka wydanie — estetycznie zaprojektowana okładka, pasujące do siebie kolory, czytelna czcionka. Jedynym zgrzytem jest bardzo długi tytuł. Rozumiem, że tematykę poruszaną w publikacji bardzo trudno byłoby zamknąć w nieco bardziej enigmatycznej frazie, ale myślę, że warto byłoby spróbować, bo bardziej skomplikowane zwroty często przytłaczają potencjalnych odbiorców.

Przewracając kolejne strony odniosłam wrażenie niemal podręcznikowej formy wydania Narodzin medium... . Duża ilość tekstu, niewiele wyróżnień, rozdziały podzielone na podrozdziały, niewielka ilość ilustracji. Sposób wydania (w moim odczuciu) nie sprzyja szybkiemu czytaniu. Ogromna ilość przypisów. Bardzo dobrze sprawdziłaby się jako podręcznik dla uczniów i studentów.

Mnie ta forma niestety szybko znużyła — podczas lektury odczuwałam monotonię, nie potrafiłam się wciągnąć, zaangażować. Jako osoba niezwiązana w szczególny sposób ze środowiskiem gamerskim liczyłam na dawkę wiedzy przedstawioną w atrakcyjny sposób. Wiedza może i atrakcyjna była (niczego nie odbieram historii), jednak nie potrafiłam jej przyswoić. Pomimo mojej ogromnej sympatii i — dotychczas — pozytywnych wrażeń związanych z Wydawnictwem Uniwersytetu Łódzkiego, tutaj, mówiąc kolokwialnie, coś nie zagrało.

Podsumowując — pozycja jest źródłem cennej i dobrze skondensowanej wiedzy, opisanej w formie bardzo przypominającej podręcznik. Będzie zdecydowanie zajmującą lekturą dla pasjonatów historii i osób, które interesują się światem tzw. skomputeryzowanym. Dla osób, które na co dzień nie interesują się tymi zagadnieniami, raczej nie będzie zbyt atrakcyjnym wprowadzeniem.



Egzemplarz otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl