Grim. Pieczęć Ognia recenzja

Grim. Pieczęć Ognia

Autor: @Cassiel96 ·4 minuty
2013-10-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„- Masz szczególny dar. Wyczuwasz, że świat ma w sobie więcej, niż potrafi dostrzec ludzkie oko. Tęsknota za nieznanym uczyniła z ciebie osobę, którą jesteś: ubrane na czarno dziecię ciemności, które woli rysować szkice na cmentarzu, niż... robić to, co zwykle robią dziewczynki w twoim wieku.''

Paryż. Jesteś jednym z wielu, ale jednocześnie masz w sobie coś, co odróżnia cię od innych. Idziesz ciemnymi uliczkami, albo może rysujesz coś w swoim notatniku o później porze i nie zdajesz sobie nawet sprawy z tego, że nie jesteś sam. Nie podnosisz głowy do góry i myślisz, że wszystko jest okej. Że świat jest zwyczajny i nie ma w nim nic pięknego, że oprócz ludzi, zwierząt i roślin nie spotkasz nic ciekawego. Gdybyś tylko zaczął wierzyć w to, co rysujesz, a swoją wyobraźnię poszerzył poza granicę szkiców, dostrzegłbyś w całym mieście nie rzeźby z kamienia, ale to co się pod nimi kryje. Może miałbyś szczęście i zobaczyłbyś lecącego z dachu Gargulca, który myśli, że zrobił to niezauważalnie? Może pomnik lwa poruszyłby się, a świetliki okazałyby się nie świetlikami, a zupełnie czymś innym? Sądzę, że czas podnieść głowę do góry i poznać świat takim, jakim jest naprawdę. Wydaje mi się, że spodoba ci się to, co ma do pokazania Gesa Schwartz, autorka Pieczęci Ognia. Gotowy?

Grim to jeden z Gargulców, którego zadaniem jest ukrywanie przed ludźmi istot z innego świata. Jego nowa praca nie sprawia mu przyjemności, jednak stara się robić to, co do niego należy. Gargulce nazywane również potworami ze względu na swój wygląd, od dawna strzegą granic między światem śmiertelników, a krainą demonów. Są przerażające, ale również pożyteczne. Mia to druga główna bohaterka.Córka malarza, którego nikt za życia nie rozumiał, a cały świat nazywał go szaleńcem. Dziewczyna widzi rzeczy, których nie dostrzegają normalni ludzie, nie interesuje się tym, czym jej rówieśniczki - jest outsiderką. Ta dwójka z czasem będzie musiała połączyć siły, ze względu na liczne morderstwa, których ofiarami są nie tylko ludzie, ale również Innostoty. Tylko razem zdołają odkryć co tak naprawdę dzieje się w Paryżu i pod nim.

Muszę przyznać, że dawno nie czytałam tak szalenie wciągającej i oryginalnej książki fantasy. Już sam początek zwrócił moją uwagę swoją tajemniczą i mroczną atmosferą oraz intrygującymi postaciami. Rzadko kiedy zdarza, się aby rozpoczęcie jakiejś historii było takie jak to tutaj. To ono zabrało mnie do świata, z którym pod koniec nie chciałam się rozstawać. Właściwie, miałam ochotę tupać nogami i domagać się o drugą część, która mam nadzieję, że pojawi się dość szybko. Myślę, że drogą do sukcesu autorki w przypadku Pieczęci Ognia było stworzenie różnobarwnych bohaterów, podtrzymanie napięcia, zbudowanie świetnie skonstruowanych dialogów oraz wymyślenie naprawdę intrygującej fabuły. Również z biografii pisarki dowiedzieć się można, że od zawsze interesowała ją fantastyka i to też mogło mieć ogromny wpływ na finalny efekt powieści.

„-Każdy ma własną granicę - mruknął, idąc za nimi. - A dla mnie jest nią najwyraźniej gówno na twarzy.''

Bardzo spodobał mi się pomysł pokazania całej historii z punktu widzenia Grima i Mii, dzięki czemu mogłam lepiej poznać tę dwójkę, światy, w których żyli oraz istoty lub osoby jakimi się otaczali. Oprócz Gargulców spotkać można było wampiry, wilkołaki, koboldy i inne stwory, ale to jednak ci pierwsi odgrywają tutaj najważniejszą rolę. To właśnie oni mnie najbardziej zaciekawili, ich hierarchie, zwyczaje, mowa, sposób poruszania się - wszystko wydawało mi się nowe, mroczne, a jednocześnie bardzo barwne. Sam opis ich świata, przedstawienie Ghrogonii, która jest stolicą Gargulców wywarły na mnie ogromne wrażenie. Gesa Schwartz opisywała wiele miejsc ze szczegółami, a przedstawiała je w tak piękny sposób, że czytanie literek zamieniało się w zwiedzanie i podziwianie. Nie tylko Paryż i wąskie uliczki, ale również Włochy i wiele innych terenów, które potrafią jednocześnie oczarować i przerazić.

To, co zasługuje na szczególną uwagę to wyrazista kreacja bohaterów. Wystarczy przeczytać pierwszy rozdział, aby polubić Grima i zafascynować się jego postacią. To Gargulec, który mimo niechęci do ludzi, skrywa w sobie niewytłumaczalną tęsknotę, miłość i radość do dni, które minęły. Wyróżnia się spośród innych przedstawicieli jego gatunku swoją ukrytą wrażliwością i wytrwałym dążeniem do obranych przez siebie celów. Natomiast Mia jest dziewczyną, która dopiero poznaje swoją prawdziwą osobowość, a przy tym wydaje się niezwykle zabawna i odważna. Z czasem będzie musiała otworzyć się na świat i nowe uczucia, które nią zawładną. Poznamy tutaj również wiele innych różnorodnych postaci, które bez wątpienia utkwią nam w pamięci. Dlatego też, uważam że kreacja bohaterów jest jedną z największych zalet tej pozycji.

Gesa Schwartz ujęła mnie swoim słowem pisanym i zabrała w inny wymiar. Wymiar, gdzie mitologia germańska ożyła na nowo, dzięki czemu opowieść stała się bogatsza i bardziej fascynująca. Warto również wspomnieć o wątku miłosnym, który nie odgrywał głównej roli i nie wpływał na działania bohaterów, ale był urozmaiceniem całości utworu. Muszę przyznać, że powieść czytało się bardzo przyjemnie nie tylko ze względu na wartką akcję i wyżej wymienione zalety, ale również dużą dawkę humoru, którą zafundowała nam autorka tej książki. Mam nadzieję, że choć trochę zainteresowałam cię do sięgnięcia po Pieczęć Ognia, która jest piękną, magiczną i wspaniałą historią. Polecam gorąco!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-10-27
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Grim. Pieczęć Ognia
Grim. Pieczęć Ognia
Gesa Schwartz
8.6/10
Cykl: Grim, tom 1

Niezwykły debiut niemieckiej pisarki Gesy Schwartz, pełna tajemnic, nastrojowa i miejscami humorystyczna opowieść z pogranicza fantasy i urban fantasy. Paryż, czasy współczesne. Grim jest gargulcem, j...

Komentarze
Grim. Pieczęć Ognia
Grim. Pieczęć Ognia
Gesa Schwartz
8.6/10
Cykl: Grim, tom 1
Niezwykły debiut niemieckiej pisarki Gesy Schwartz, pełna tajemnic, nastrojowa i miejscami humorystyczna opowieść z pogranicza fantasy i urban fantasy. Paryż, czasy współczesne. Grim jest gargulcem, j...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Pieczęć Ognia” jest pierwszym tomem trylogii Grim, a jednocześnie debiutem powieściowym Gesy Schwartz, za który została uhonorowana nagrodą dla najlepszego niemieckiego debiutu fantasy. Akcja powieś...

@coconut @coconut

Książka Gesy Schwartz została uhonorowana nagrodą dla najlepszego niemieckojęzycznego debiutu fantasy. Choć nigdy nie przepadałam za powieściami w których głównymi tematami byłyby tajemnicze stwory z...

@sylweek @sylweek

Pozostałe recenzje @Cassiel96

Tajemnica Filomeny
Tajemnica Filomeny

„- Wiem, zachowuję się irracjonalnie. Mam w sobie coś takiego… – Zamyślił się na chwilę. – Mam w sobie coś, czego nie umiem kontrolować. Skłonność do samozagłady. Jakaś p...

Recenzja książki Tajemnica Filomeny
Pierwszy grób po prawej
Pierwszy grób po prawej

„- Cieszę się - powiedziałam mu. - Szkoda, że nie wszyscy są tak otwarci w sprawie swoich uczuć. - No. Nienawidzę jej, odkąd miałem dziesięć lat. Dużo więcej nie da się ...

Recenzja książki Pierwszy grób po prawej

Nowe recenzje

Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz
Wszyscy zakochani nocą
Wszyscy zakochani nocą
@Gosia:

„Wszyscy zakochani nocą” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mieko Kawakami, ale od razu na wstępie powiem, że jes...

Recenzja książki Wszyscy zakochani nocą