Gra recenzja

Gra toczy się o najwyższą stawkę

Autor: @biegajacy_bibliotekarz ·2 minuty
2021-02-01
Skomentuj
14 Polubień
Od razu zaznaczam. Nie jestem fanem książek o tematyce fantasy. Może w życiu przeczytałem trylogię Władców Pierścieni, może trochę zafascynowałem się Wiedźminem, jednak nie jest to mój ulubiony gatunek literacki. Dlaczego zdecydowałem się sięgnięcie po taką lekturę? Nie ukrywam, że zdecydowały o tym względy lokalne. Autor książki prowadzi w Legionowie, w którym mieszkam, studio tatuażu. A tym bardziej że książkę otrzymałem z Klubu Recenzenta serwisu "nakanapie.pl". Zabrałem się ze sporym zapałem do czytania.

Gatunek fantasy ma swoje reguły. W takich powieściach musi być magia, postaci, które różnią się od ludzi swoimi cechami fizycznymi czy mającymi nadprzyrodzone możliwości. Tak też ja postrzegam ten gatunek. W powieści Rafała Bąka początek zgoła był zupełnie inny. Najpierw powieść zapowiadała się jako powieść z elementami psychologicznymi, obyczajowymi, a w przekroju całości, prócz elementów fantasy, mamy do czynienia z przygodą, sensacją, są też wątki miłosne. Żeby kolejny czytelnik zainteresował się lekturą kilka słów zarysu, o czym autor napisał dosyć grubą powieść, liczącą blisko 500 stronic.

Główny bohater, Witold Prymas jest przeciętnym obywatelem, prowadzącym niezbyt ciekawe życie. Popada w alkoholizm, który jest wynikiem jego przeżyć osobistych. Traci ciężarną żonę, co powoduje jego załamanie i staczanie się na dno. Przygodny seks jest dla niego jedyną formą przyjemności, prócz oczywiście często, można powiedzieć codziennie, spożywanego alkoholu. Ma jedynego przyjaciela Dmitrija, który próbuje w dosyć natarczywy sposób, zmusić go do zmiany swojego życia i wyciągnięcia go z szamba, w jakim się znalazł.

W tym momencie Witkacy, bo tak do niego zwracał się Dmitrij, odkrywa, że jego dzień się zapętlił. Codziennie przeżywa to samo, wie, co kto do niego za chwilę powie, co się stanie w danym momencie. Bohater przechodzi swoiste déjà vu. Tak naprawdę dopiero od momentu przechodzimy do sedna powieści do tytułowej Gry. Witkacemu na drodze staje człowiek, który ofiaruje pomoc. Pomocą ma być wejście do gry, w której zasady nie są do końca jasne, bądź nie do końca sprecyzowane. Jest też pewna kwota pieniędzy do wygrania, jednak Witkacy nawet nie chce dowiedzieć się, o jaką stawkę chodzi. Najważniejsze jest zapewnienie, że dzięki temu może zmienić swoje dotychczasowe życie. "Gdy nie masz nic do stracenia, możesz stracić wszystko" - cytat z pierwszej strony okładki nabiera w tym momencie właściwego znaczenia.

Czy Witold poradzi sobie w nierealnym świecie, gdzie wszystko dla niego będzie czymś nowym, na początku praktycznie nie do ogarnięcia przez jego umysł? Czy znajdzie przyjaciół i kim będą jego wrogowie? I gdzie fani tego gatunku znajdą motywy fantasy?

Warto zajrzeć do powieści Rafała Bąka. Może nie czytałem jej jednym tchem, ale była to sympatyczna lektura, okraszona sporą dawką humoru. Polecam przede wszystkim fanom tego gatunku.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-31
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gra
Gra
Rafał Bąk
6.2/10

Gdy nie masz nic do stracenia, możesz stracić wszystko. Po śmierci ciężarnej żony Witold wiedzie jałowe życie wypełnione alkoholem i przygodnym seksem. Mimo ostrzeżeń Dmitrija, jedynego przyjaciel...

Komentarze
Gra
Gra
Rafał Bąk
6.2/10
Gdy nie masz nic do stracenia, możesz stracić wszystko. Po śmierci ciężarnej żony Witold wiedzie jałowe życie wypełnione alkoholem i przygodnym seksem. Mimo ostrzeżeń Dmitrija, jedynego przyjaciel...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Witold nazywany też Witkacy, który po utracie żony i nienarodzonego dziecka, nie może się otrząsnąć. Życie dla niego straciło sens, a on sam zatracił się w alkoholu i przygodnym seksie. Gdy budzi się...

@Mania.ksiazkowaniaa @Mania.ksiazkowaniaa

Kiedy tylko zobaczyłam opis ,,Gry" Rafała Bąka byłam pewna, że sięgam po dobry thriller psychologiczny. Jak się potem okazało, opis książki mało mówi na temat tego co czeka czytelnika w czasie jej cz...

@werka751 @werka751

Pozostałe recenzje @biegajacy_biblio...

Lucek
Lucek i jego pani

Często się zdarza, że starsze osoby, np.: babcie czy dziadkowie są sami na świecie i ich jedynym towarzyszem na dobre i na złe jest jakiś pupil. Może być to kotek, może ...

Recenzja książki Lucek
Stryczek dla Rączki
Karą była śmierć

10 sierpnia 1960 roku w Gdańsku, w tamtejszym zakładzie karnym został stracony Tadeusz Rączka. Człowiek ten dokonał okrutnej zbrodni. Skazano go za zabójstwo Gabrieli i ...

Recenzja książki Stryczek dla Rączki

Nowe recenzje

Smugi
Smugi
@book_matula:

Pod hasłem „superprodukcja” z pewnością warto zwrócić uwagę na nowość Małgosi Starosty – „Smugi”. Nie przesadzam, a po ...

Recenzja książki Smugi
Przerwa świąteczna
Ktoś chce nieprzesłodzoną opowieść świąteczną?
@kkozina:

❓️Czy w dzisiejszych zabieganych czasach wierzycie jesz­cze w magię Bożego Narodzenia? W pewnym parku, przy alejce pro...

Recenzja książki Przerwa świąteczna
Zło w ciemności
W ciemności wszystko jest straszniejsze.
@florenka:

“Zło w ciemności” to kolejna książka Alex Kavy, w której pierwsze skrzypce odgrywają agentka FBI Maggie O’Dell, Ryder C...

Recenzja książki Zło w ciemności
© 2007 - 2024 nakanapie.pl