Gra recenzja

Kto był w harcerstwie na pewno doskonale pamięta grę w podchody.A może bawiliście się w nią w dzieciństwie, na podwórku.Dla mnie to była świetna zabawa.
Sara Antczak zabiera nas do Puszczy Posoczyńskiej.Do miejsca, o którym krąży legenda o wiedźmie zamieszkującej te tereny i mszczącej się za wyrządzone krzywdy.Ma się tam rozpocząć gra w podchody.Zaproszenia do udziału w grze otrzymało sześcioro różnych osób: Wiktoria/Raisa, Marika, Lana, Tymon, Aleks i Daniel.Pochodzą z różnych środowisk, mają różne wartości i różne charaktery.A co najważniejsze, każdy z nich skrywa jakąś tajemnicę.Spotykają się na parkingu w lesie mając nadzieję na świetną zabawę, grę.Tak naprawdę nie zdają sobie sprawy, co ich czeka.,I że wkrótce ta gra przemieni się w walkę o przetrwanie..Odtąd tworzyć będą drużynę Zwiadowców, która ma za zadanie podążać za śladami Partyzantów.Za czerwonymi strzałkami.No to zaczynamy GRĘ....

Co to była za książka ! Po prostu świetna.Od samego początku zostałam wciągnięta w tą historię..W tą grę.Historia ta trzymała mnie w napięciu od początku do końca.Świetny pomysł z wprowadzeniem czytelnika w klimat gry terenowej.Odczuwalna atmosfera grozy, tajemniczości i niepokoju jest wyczuwalna od pierwszych stron.Autorka doskonale oddała ten mroczny klimat.Stworzone zostały szczegółowe portrety psychologiczne bohaterów.Dzięki nim dowiedzieliśmy się szczegółów z ich życia.To dało nam pewien obraz na to, dlaczego właśnie te a nie inne osoby zostały zaproszone do tej gry.Towarzyszyłam bohaterom w ich trudnych zmaganiach i odczuwałam ich emocje.Pokonują swoje słabości, odkrywają prawdę o sobie.Fabuła jest doskonale przemyślana i poprowadzona tak, że zakończenie jest zaskakujące.Z każdą przewróconą stroną ogarniała mnie coraz większa ciekawość, co będzie dalej.Nie czytałam poprzednich powieści Pani Sary, a ta bardzo mi się podobała.Bierzcie jak najszybciej udział w tej GRZE.Polecam i czekam na kolejne kryminały Sary Antczak


Dziękuję Wydawnictwu Filia za możliwość przeczytania książki i napisania recenzji