Gorące lato. Grzeszne opowieści recenzja

Dziesięć różnych historii, dziesięć wspaniałych, polskich autorek. "Gorące lato" to książka, którą warto przeczytać.

Poznajemy dziesięć wspaniałych dziewczyn, które nie boją się wyzwań. Są bardzo odważne i żeby wyleczyć złamane serce rzucają wszystko i wyruszają na wakacje. A wakacje to wiadomo, czas beztroski, alkohol, długie spacery brzegiem morza, imprezy, nowe znajomości i pełno mężczyzn:). To dobry czas żeby przeżyć gorący romans i zapomnieć o problemach dnia codziennego.

Nie ma w tej książce historii, która by mi się nie podobała. Wszystkie są bardzo ciekawe i czytałam je z zapartym tchem. Najbardziej natomiast urzekła mnie historia napisana przez panią Martę Staniszewską. Przepiękna fabuła, która trafiła prosto w moje serce i bardzo wzruszająca. Wyobraźcie sobie, że po latach spotykacie swoją wielką miłość, a on patrzy na was jak na obcą osobę. Taka historia spotkała jedną z bohaterek, Grace. Serce jej pęka na widok Patricka. A przecież byli w sobie tacy zakochani... Przeczytajcie i sami sprawdźcie co się tak na prawdę wydarzyło.

Ta książka miejscami wzrusza, ale również wywołuje uśmiech na twarzy. Bohaterki przeżyły wielki zawód miłosny. Była wielka miłość, miał był ślub i nagle czar prysł i okazało się, że to było tylko złudzenie. Jestem pod wrażeniem ich wielkiej determinacji i tego, że pokazały jakie są silne mimo rozczarowania i sytuacji w jakiej się znalazły. Podziwiam je i uważam, że powinnyśmy walczyć o swoje szczęście mimo porażki.

Tyle historii, a łączy je jedno, miłość w najmniej oczekiwanym momencie. Całość tych opowieści jest bardzo spójna i wszystkie są bardzo interesujące. Żadna z autorek nie zanudziła mnie swoją opowieścią. Bardzo lubię takie zbiorowe opowiadania. Oczywiście pod warunkiem, że są napisane ze smakiem i nie są chaotyczne, tak jak w przypadku tej książka. To pozycja idealna na wakacje i nie tylko. Polecam i zachęcam do przeczytania, bo ta książka daje nadzieję i pokazuje, że nie warto się poddawać, a po burzy zawsze świeci słońce:)

"Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl"